Najbardziej nieprzyjazny komisariat jaki znam. Petentów traktują z góry i z olewką. Nikomu się tam nie chce nic robić, więc śledztwa nawet z dobrym materiałem dowodowym umarzają po tygodniu. Technicy nie potrafią nawet poprawnie zdjąć odcisków palców, a na pokazane ślady włamania wzruszają ramionami i mówią, że nie ma sensu zabezpieczać bo i tak się nie uda nikogo złapać. Masakra. Jak taka policja ma nas chronić to lepiej, żeby jej nie było wcale! W innym przypadku mając nagranie uszkodzenia samochodu przez dostawczaka, gdzie widać było, że wcześniej szedł jego kierowca ze skrzynkami piwa do jedynego w okolicy sklepu spożywczego umorzyli śledztwo z braku dowodów! Dopiero jak sam poszedłem do spożywczego i spytałem jaka firma wtedy i wtedy im dowoziła piwo i zaniosłem patafianom dokładne namiary to łaskawie wznowili sprawę i pociągnęli kierowcę do odpowiedzialności. Banda leni śmierdzących, a nie Policja!

Była to moja pierwsza wizyta na komisariacie i mimo ogólnej oceny Komisariatu Policji VIII na Google Maps zdecydowanie będę go polecać. Oczywistym jest, że odczucia zależą od funkcjonariusza, którego spotkamy na swojej drodze, jednak ja razem z Chłopakiem mieliśmy przyjemność poznać przesympatycznego i bardzo wyrozumiałego Pana Mateusza Dz. (niestety nie mam informacji co do jego stopnia), który wykazał się dużą empatią podczas przyjmowania naszego zgłoszenia.

Tutaj niestety nie załatwimy niczego nawet z najlepszymi dowodami. Byłam tu 3 razy w kilku różnych sprawach i za każdym razem słyszałam ze sprawa nie może zostac rozpatrzona bo to bo tamto... Szkoda tylko, że do zatrzymywania zwykłych ludzi na ulicy po to żeby ich przetrzymać 24 h w komisariacie bez celu z niewiadomych przyczyn czy wlepianie mandatów za zaparkowanie albo za jakaś inną bzdure idzie panom policjantom bardzo łatwo i chętnie ..

Jestem tam 2 razy w tygodniu i żaden z "szanownych panów" nie raczy wykazać się podstawowywmi zasadami kultury i powiedzieć "dzień dobry" lub " do widzenia". Rozumiem, że ta praca to usługa, w której ciężko mówić o jakości obsługi ale człowiekiem można być zawsze. Mam nadzieję, że krótkie wypowiedzi w formie rozkazującej dostatecznie podbudowywują ego jaśnie panów...

Odzyskałam telefon komórkowy, który ktoś sobie przywłaszczył, nikt nie chce w to uwierzyć. Wszyscy mówią że to nie jest możliwe. A jednak !! To dzięki policji i między innymi policjantom z pokoju 26 . Życzliwi, kompetentni, konkretni. Serdecznie dziękuję

To jest jakieś nieporozumienie.. 4 godziny czekania jeśli się ma jakakalwiek sprawę komisariat przedwojenny polityka przedwojenna DRAMAT. Polecam załatwić sprawę w innym normalnym miajscu.

Ktoś Cię okradł? chcesz zgłosić przestępstwo? proszę bardzo, czas oczekiwania od 3h w górę. W końcu policja służy do wyższych celów, niż do pomocy obywatelom. Skandal.

Super Naprawdę ten komisariat się nie pier....... robią chłopaki robotę solidnuw uczciwie z pasją oraz zaangażowaniem 100 lat dla tych policjantów …

Super szybko. Kolejna wizyta z rejestracją. Pełen profesjonalizmu. Żeby wszyscy tak pracowali było by naprawdę wspaniale pozdrawiam Państwa Policjantów

Zamiast pilnować przestrzegania prawa, sami je łamią. W perfidny sposób wlepiają mandaty właścicielom samochodów zaparkowanych na terenie prywatnym.

Ktoś panu uderzył drzwiami w samochód na parkingu? Nawet jeśli go znajdziemy to nic się nie da zrobić bo zrobił to nieumyślnie. Idź pan do domu

Jestem zbudowana postawą, profesjonalizmem i zaangażowaniem pana dzielnicowego, dzięki któremu teść odzyskał zgubiony portfel. Dziękujemy!

Byłem, sprawę sprawnie załatwiono. Kulturalnie, na spokojnie... Nie brakło nawet życzliwości ze strony Przyjmującego sprawę.

Duże doświadczenie i pomoc dla stron. Nie byłem dla nich intruzem - wysłuchali i pomogli. Tak trzymać!

Między poczekalnią, a wejściem do klatki schodowej powinien być zadaszony korytarz.

Niedopuszczalne zachowanie Policjanta. ŁAMANIE ETYKI ZAWODOWEJ PRZEZ POLICJANTA.

Po co byc policjantem i nie pomagac ludziom? (a czesto wrecz przeciwnie)

Masakra bezczelni policjanci ,nie zajmują się ludźmi w potrzebie

Nie było alkomatu a w dodatku nie można było sprzedać ziomka

Żenada, wydział postępowań administracyjnych do likwidacji

"Rozładowany" alkomat 1. stycznia, nie polecam!

rudera sufit sie zawalił strach tam przebywać

Dach sie wali na glowe …

Budynek to potworna nora

Bez komentarza.

Fajni ludzie