Na tym urzędzie wrocław 65 nie odbierają telefonów w sprawach niedoręczanych przesyłek. Na skutek czego trzeba iść osobiście do tego urzędu, i w kolejce do okienka trzeba stać 2 godziny aby dowiedzieć się dlaczego i gdzie utknęła im przesyłka.! Mają cały czas bardzo wielkie problemy z doręczaniem przesyłek priorytet polecony, które nie są doręczane i przetrzymywane na tym urzędzie nieraz nawet ponad tydzień. Jest z tym coraz gorzej. Na internetowej stronie śledzenia przesyłek kłamliwie piszą, że były rzekomo liczne próby doręczenia przesyłki, co nie miało miejsca, bo żadnego doręczyciela nie było w tym dniu w tym rejonie ulic, a adresat był w domu. Przesyłki ZPO - za potwierdzeniem odbioru są doręczane nawet 2 tygodnie po terminie ! Jak klient pyta, dlaczego jest tak fatalnie z tą ich pracą ? , to odpowiadają: " zatrudnij się pan sam na poczcie !

Tragedia. Pracuje koło Państwa poczty i muszę tam chodzić codziennie. Codziennie kolejka na 15 osób, stania na 30min. Nie daj Boże wejdzie jakaś starsza Pani to pozwoli sobie stanąć zaraz przy osobie przy okienku ignorując kolejkę. Pozwoliłam sobie zapytać Pani przy okienku o której godzinie mam przychodzić żeby nie było kolejki to zostałam wyśmiana odpowiedzią, że nie ma takiej, a w piątek i poniedziałek najlepiej jakbym w ogóle nie przychodziła. Kto tak mówi do klienta? Jeżeli jest to stan stały (bo rozumiem, że nie otwieramy nowego etatu na dwa godzinne zatory dziennie) to powinny być numerki (nie raz musiałam się wykłócać o własne miejsce) to powinny być otwarte trzy okienka. Przy dwóch albo jednym jest całkowita tragedia. Szczególnie, że co chwila Pani gdzieś wychodzi bo ktoś ją woła albo musi coś załatwić albo jest nowy listonosz....DNO.

Dawno nie korzystałem z usług Poczty Polskiej, więc byłem pod wrażeniem, gdy będąc tam po odbiór przesyłki poleconej przekonałem się, że panie z okienka nie przegrzebują kartoteki w szufladzie czy skrzyneczce w poszukiwaniu awiza do przesyłki, a mają to wszystko skomputeryzowane. Byłem przekonany, że ujrzę tam dyliżans pocztowy z dwoma rumakami, a tu taka niespodzianka. ;) A tak na serio - coś jakby drgnęło w tej firmie - obsługa miła, dwa okienka czynne, a w trzecim chyba szefowa zmiany doraźnie rozładowywała kolejkę. Po prostu jak w niepaństwowej instytucji - taki standard obsługi. Poza tym hol wygląda jak sklepik papierniczo-zabawkarski z elementami klasycznego kiosku "Ruchu". ;) Oferta całkiem spora.

Nienawidzę korzystać z usług poczty polskiej,niestety niektórzy sprzedawcy nie oferują innej formy wysyłki i nie mam wtedy wyjścia. Listonosz notorycznie nie doręcza mi przesyłek osobiście,zawsze znajduję jedynie awizo w skrzynce i jestem zmuszona fatygować się do tej koszmarnej placówki. Nie rozumiem jaki jest problem w zadzwonieniu na numer telefonu podany na paczce,czy to naprawdę przerasta możliwości listonosza? Jedna wielka żenada i tona mułu,jeśli macie możliwość skorzystania z usług jakiejkolwiek innej firmy kurierskiej to nie wahajcie się ani sekundy. Poczta Polska to najgorsza instytucja jeśli chodzi o dostarczanie przesyłek

Odbieram przesyłki na tej konkretnie poczcie od 10 lat. Z Paniami, które pracują tam jakiś czas, jesteśmy prawie jak znajomi. Zawsze uśmiechnięte, nawet jak kiedyś zgubiła się przesyłka, to spr. i oddzwoniły co to było, skąd i że zostało już zwrócone-zdarza się przy takiej ilości korespondencji. Powiem tak, każda praca z klientem jest trudna, a w PL panuje jakieś przekonanie, że można wyżyć się na Pani z okienka. A wystarczy uśmiechnąć się, grzecznie zapytać. A kolejki jak na każdej poczcie - brak ludzi do pracy. Ale to problem zarządu poczty a nie urzędniczek z okienka, nie one zatrudniają, nie one proponują niskie pensje.

Sad to say both a Priority letter and also a quite large parcel sent from this Unruga post office at the same time have had an unhappy outcome. The Priorytet (first class category) letter disappeared from tracking on the day it was sent. A week later now, no sign of it. The parcel that took me an hour to pack in its original retail box plus extra padding arrived on time with Pocztex48 BUT with a dent and damage according to the recipient. The packaging itself apparently bore no sign of any mistreatment, however. The first time I've used this post office, doesn't seem lucky for me, so will be the last time.

Wysłałem w tej placówce na przestrzeni dwóch lat kilkadziesiąt rożnego rodzaju przesyłek, zarówno krajowych jak i międzynarodowych. Nie miałem żadnych problemów z zaginionymi przesyłkami itp. Na wszystkie pytania Panie w okienkach odpowiadają bez problemu, nigdy nie odczułem, ze którejś z pracownic przeszkadza zadane przeze mnie pytanie. Fakt, że czasem trzeba się uzbroić w cierpliwość stojąc w kolejce, jest raczej spowodowany tym, że brakuje pracowników, a nie, że brakuje chęci. Moją ocenę wystawiam bez kolorowania, z czystym sumieniem polecając ten urząd, można trafić na o wiele gorsze.

Mimo wypełnienia wniosku o pozostawianiu przesyłek poleconych w skrzynce (usługa polecony do skrzynki) i mimo tego że cały dzień bylem w domu, listonosz zamiast listu, wrzucił awizo do skrzynki. Nawet nie starał się dostarczyć listu. Przy odbiorze listu w placówce oczywiście jak zwykle kolejka (dość mała bo tylko 20 minut oczekiwania, co na tej poczcie jest wynikiem bardzo dobrym). Inni piszą tutaj prawdę. Listonosz nie zabiera listów ze sobą, on nosi tylko wypełnione awizo i wrzuca do skrzynki. Unikam jak tylko mogę. Najgorsza placówka pocztowa na jakiej kiedykolwiek bylem!

Jeżeli twoja paczka nie została dostarczona do Ciebie, i nie ma szans że zostanie dostarczona...po 5 telefonach do różnych działów... nikt nie wie jak to zrobić tak wiemy... byłeś w domu ale dostałeś awizo, nie ty jeden i nie ostatni :) Oto rozwiązanie: W tej sytuacji należy zamówić kuriera inPost, żeby odebrał paczkę z tej instytucji i dostarczył ją prawidłowo do Ciebie pod twój adres. I nigdy przenigdy nie kupuj nic w sklepie, który oferuje tylko opcje 'Kurier 48" - Istnieje legenda że na 10 paczek zamówionych kurierem 48, aż 12 nie dochodzi. Dziękuje :)

Pracownicy tego urzędu porażają swoją niekompetencją i złośliwością. W urzędzie kilometrowe kolejki generowane przez listonosza, który dostarcza wyłącznie awizo. Od września wszystkie przesyłki giną lub mają kilkutygodniowe opóźnienie. Należy unikać korzystania z UP 65 za wszelką cenę! Edit z 9.08.2019: Miałam wrażenie, że przez chwilę było lepiej. Niestety... Obecnie w tym UP praktycznie niczego nie można załatwić bezproblemowo. Pracownicy nie potrafią nawet prawidłowo obsłużyć zwrotów Allegro. Tylko pani listonoszka niezwykle miła i życzliwa.

Kurierzy z Pocztexu oszukują i jest to nie pierwsza sytuacja z UP 67 i UP 65 Za co płace w usłudze kurier pocztex 48? Za stanie w kolejce z wirtualnym awizo które w godzinach pracy naszej firmy kurier rzekomo dwukrotnie zostawił? Chyba jak to awizo jest też ten wirtualny kurier.. A nie wiedzą Państwo czy na Urunga UP65 tez jest wirtualny jak ich usługi, listonosze i kurierzy? Dzięki urzedom pocztowym we Wrocławiu UP67 i UP65 potwierdza się jedno. Poczta Polska nie jest rzetelnym i dobrym dostawca usług pocztowo-kurierskich.

Dodzwonienie się graniczy z cudem. Informacja o przesyłce kurierskiej wysyłana jest jedynie mailem, bo oo co informować wysyłając SMS. Do tego mail wysyłany jest po wizycie kuriera, który nie raczy zadzwonić. Nie przyjdzie mu też do głowy, żeby zostawić przesyłkę u sąsiada albo u ochroniarza na osiedlu. Nigdy nie ma takich problemów z innymi firmami kurierskimi. Z pocztą polską zawsze. Najgorsza z możliwych. Sama nigdy nie zamawiam kuriera u nich, ale niestety firmy wysyłające towar tak. Klient nie zawsze ma wybór.

Lubię przychodzić na tą pocztę. Dobrze się tam czuję czy bez kolejki, czy stojąc w kolejce. Panie są fajne. Niskie zarobki, a muszą użerać się z waśniącymi delikwentami. Często fajna atmosfera jest psuta przez samych interesantów, przychodzących w bojowym nastroju, nastawieni na marudzenie, dokazują sobie nawzajem, następnie wyżywają się w okienku. ...a jak trzeba stanąć w kolejce na koncert, czy do pizzy hut, albo po pączka w rynku, to stoją i jeszcze za to stanie płacą, i to jest ok

Ostatnio coś drgnęło i jest bardziej uprzejmie na poczcie. Coś poprawiło atmosferę. Ale co do tego, że większość doręczeń to awizo nawet gdy jest się w domu, to prawda. Paczki może faktycznie na naszych osiedlach przerastają jednego listonosza, ale listy? Ok. tydzień temu trafiłem na nowego pracownika albo praktykanta, zachowywał się DOKŁADNIE jak leniwiec ze Zwierzogrodu. Podaję jako ciekawostkę, każdy musi się nauczyć, nie mam za złe :)

Takiego nieładu i braku kultury oraz kompletnej ignorancji do klientów poczty można szukać tylko że świeczką. Jedne okienko otwarte reszta pan z tyłu kawka pączek średni czas oczekiwania z awizo w ręce mimo że byłem w domu 25 minut . System w Polsce zmienił się od komuny ale komuna z urzędów państwowych nigdy nie wyjdzie takie miejsca powinny być zamknięte lub przejęte przez sektor prywatny aby można było korzystać z nich w godny sposób

Ta poczta to kwintesencja poczty polskiej. Jedno okienko czynne na chyba 5. Kolejki, listonosz nie chodzi, czasem awizo wrzuci, czasem... Spróbujcie się tam dodzwonić... O przesyłki trzeba dowiadywać się samemu ale najpierw odstać z godzinę w kolejce. Tłumaczenie że nie ma ludzi do pracy mam gdzieś. Płacicie więcej to może chętni będą a jak nie ogarniacie zamykajcie interes, napewno zjadzie się firma która was zastąpi !!! Nie polecam

Okropność... Unikam jak ognia usług UP Wrocław 65, ale nie zawsze jest to możliwe... Listonosz daje radę, ale pan kurier bez włosów i pani kurier z żółtego VW, to mistrzowie świata w bumelowaniu i ściemnianiu. W prywatnej firmie taki ktoś wyleciałby na zbity pysk już po tygodniu pracy... Ani awizo, ani paczki. Kolejki w urzędzie można porównać z korkami na Zwycięskiej - długie i nic do przodu... Porażka totalna... Unikać jak ognia!

Czasami odnosi się wrażenie, że tym kilku Paniom osoby stojące w kolejce w ogóle nie przeszkadzają w nic nie robieniu. Jedna obsługuje klientów w okienku, pozostałe siedem czy osiem, chodzą w tą i z powrotem nosząc kartkę papieru jako alibi, lub udając że czegoś ambitnie szukają. Kierowniczka zmiany wpatrzona w blat biurka stara się tylko przetrwać do końca dnia pracy, modląc się by nikt jej w tym nie przeszkodził. DRAMAT.

Dlugie kolejki nie sa dla mnie problemem. Zazwyczaj poruszaja sie z przyzwoitym tempem. Problemem jest to, ze juz po raz kolejny musze sie sam fatygowac na poczte, zeby dowiedziec sie, ze przesylka „byla” awizowana ponad tydzien wczesniej. Najwyrazniej mamy wroclawskiego krasnala, ktory kradnie ludziom awizo ze skrzynek... ciekawe... UPDATE: Dzien po odebraniu przesylki otrzymalem dwa zalegle awizo do tej przesylki.

Budynek poczty po odnowieniu wyglada o niebo lepiej niż poprzedni. Ale proszę się nie dać zwieść pozorom bo tylko wygląd uległ odświeżeniu i zmianie. Cała reszta pozostaje bez zmian - długie kolejki, mnóstwo badziewia w sprzedaży nie związanej z pocztą (obrusy, ręczniki itp.). Dwie gwiazdki za obsługę Pań, które robią co mogą (osobiście dla mnie wszystkie miłe i pomocne) oraz za wprowadzenie płatności kartą!

Absurdów Poczty Polskiej odcinek nie pamiętam który. Informacja w systemie: przesyłka do odbioru w urzędzie. Pół godziny w kolejce żeby uzyskać informację - "przesyłki nie ma w urzędzie, ma ją listonosz". Do domu - w skrzynce nie ma awizo czyli jest szansa! Wychodzisz z domu - w skrzynce jest awizo czyli listonosz tylko wrzucił kartkę. Pytanie - gdzie cały dzień była przesyłka i komu się czego nie chciało?

Najgorsza poczta z jaka sie spotkalam . Panie w okienku niesympatyczne pracuja ,,za kare,,brak dostarczania paczek pod wskazany adres. Przeciez Poczta pobiera oplate za dostarczanie przesylek a nie za dostaczanie aviza Czas przestac korzystac z Poczty Polskiej,sa firmy kurierskie dostarczajce paczki i przesylki do domu za taka sama cene i w umowionym wczesniej telefonicznie z kuriem terminie.

Nie odbieraja telefonow (nawet jak UP jest puste i telefon dzwoni na caly urzad) - zeby sie dowiedziec czy leza na poczcie listy do Ciebe lub paczki musisz pofatygowac sie sam, odstac okolo 30min w kilometrowej kolejce, tylko po to, zeby powiedzieli Ci, ze nic nie ma. Zazwyczaj sa otwarte maks dwa okienka... Kultura niektorych pracownikow ponizej dna. Najgorsza placowka na swiecie.

Trochę różnych urzędów pocztowych już widziałem, wiem jak działa Poczta Polska i dlatego nie dam 5 gwiazdek. Mimo to, uważam że to całkiem w porządku placówka - kolejki są, ale ani razu nie czekałem dłużej niż 15 minut, mimo że zaczynałem stanie przy książkach (kolejka zakręcała). Panie raz żwawe, raz nie, zawsze pomocne i przynajmniej neutralne. Naprawdę, są gorsze placówki.

Od paru miesięcy paczki nie są dostarczane, zamiast tego trafiają prosto na pocztę. Awizo również się nie pojawia, więc można zgadywać, paczka jest czy jej nie ma? Kurier chyba w ogóle nie dojeżdża na adres dostawy. Złożyłam już 3 skargi, żadna na razie nie została rozpatrzona. Szkoda, że często nie ma wyboru dostawcy, bo nigdy nie wybrałabym poczty polskiej z własnej woli.

Bylem kilka razy i moge śmiało stwierdzić, ze jest to jedna z najlepszych poczt we Wrocławiu. Otwarta do późnych godzin, parking przed samych budynkiem, krótki kolejki. Do tego spory “poza pocztowy” asortyment Edit: zmiana na 3 ⭐️, pani w czarnych siwiejących włosach jest tam zdecydowanie za karę. Dzień dobry, dowidzenia, etc. to dla tej pani temat nie do ogarnięcia.

Pod przykrywką poczty ukrywa się dopracowany w szczegółach skansen, pozwalający zapoznać się z usługami z czasów PRL-u - mamy więc długie kolejki i nieuprzejmych pracowników, nie znających słowa "przepraszam", a po każdą niemal przesyłkę petent musi przyjść, bo przecież listonosz nazbyt by się zmęczył, doręczając ją do domu.

Notoryczne awiza w skrzynce. Dzisiaj złapałam pana listonosza na tym jak wrzucił nam awizo i uciekł do kolejnego domu. Pobiegłam za nim odebrałam list i zwróciłam mu uwagę, to mi zaczął grozić, że mam się nie rzucać, bo od tej pory zapamięta mój nr domu i już zawsze będziemy mieli awiza. Z naszych podatków taka obsługa.

Najgorsza instytucja z jakiej przychodzi mi z przymusu korzystać. Oczekiwanie na przesyłki kurierskie wielodniowe, obsługa przy okienku trwa wieki wszędzie druki pieczątki zdublowane - elektroniczne i papierowe. Jak by ktoś chciał się cofnąć do czasów komunizmu i komedii Barei - wypisz, wymaluj idealnie oddaje klimat

Zawsze kolejki i zbut mało obsługujących pań. Trzeba sie liczyć ze staniem ponad godzine w kolejce. Nie ma czym oddychać, zawsze strasznie gorąco. Nie przestrzega się pierwszeństwa kobiet w ciąży oraz z dziecmi. Panie nawet o tym nie wiedzą. Ogolnie jedna wielka tragedia. Jedyny plus to bardzo mily listonosz.

Brak jakichkolwiek kompetencji. Nadanie przesyłki priorytetowej o 10 rano pani nadaje ja po godzinie 16 mimo że była proszona o to by przesyłka była na drugi dzień. Była taka szansa gdyby pani w okienku nadała ja od razu ale po co. Można przeciez zrobić na złość. Pracują tam chyba za karę. Żenada i kpina.

Kiedyś chciałem nadać gabaryt i pani nie przyjęła bo za duża paczka, wczescniej oczywiscie sprawdzilem w internecie maks. wymiary, ale pani na to ze nie i już XD oczywiscie paczke wyslalem w innej placówce bez problemu, polecam szkolenia i czytanie ze zrozumieniem :)))))) ta placówka i pracownicy to dno.

Strasznie wolna obsluga. Mieszkam 3,5 roku w 1 miejscu i przez ten czas listonosz raczył mnie odwiedzić 3 razy. Mimo ze pracuje z domu i w 90% jestem pod adresem. On nawet nie dzwoni, nie puka tylko od razu wrzuca awizo. Założę się ze nawet listów ze sobą nie nosi tylko te awiza juz na poczcie wypisuje.

Niestety ale w godzinach szczytu (17.00) tylko jedno okienko otwerte a kolejka ciągnie się nie miłosiernie. Pani obsługująca to nieszczęsne okienko jest ciągle zagadywana przez koleżanki z pracy albo sama zagaduje szukając paczki, co siłą rzeczy wydłuża szukanie paczki i czas spędzony przy stanowisku.

Najgorszy UP w jakim kiedykolwiek byłam. Długie kolejki. Za mały jak na tak dużą ilość mieszkańców. Listonosza nie widziałam od ponad roku, cały czas mam awiza w skrzynce, nawet jak jestem w domu. Zgłaszam na poczcie, a Pani twierdzi że to niemożliwe. Złożę oficjalną skargę może to coś zmieni.

Uwaga! Do pakowania przesyłek używaj zawsze lasera ew. kątownika lub ekierki. Inaczej Specjalistki od geometrii paczek zakwestionują jakość opakowania i nie przyjmą przesyłki pomimo tego, że są poniżej wymiarów gabarytowych. A co! Jak ma się mieścić w sześcianie a x b x c to ma być sześcian!

Deficyt personelu mocno daje się we znaki, listonosz w pn nie roznosi zwykłych listów bo nie ogarnął by terenu. Ale za to sam urząd zadbany- czysty i ładnie wyeksponowane są rzeczy do sprzedania, zaś Panie w okienkach mimo powszechnej nerwówki petentów związanej z kolejkami- są uroczo miłe

Nieuprzejma obsługa. Wyjątkowo. Pani kierownik została poproszona o rozmowę i pomoc w załatwieniu spraw. Niestety, kierownik placówki nie jest do rozwiązywania problemów. Jedynie do agresywnego i niekulturalnego warczenia na klientów. Bardzo przykre spotkanie z Pocztą Polską.

Poczta o przeciętnym standardzie obsługi. maksymalnie dwa okienka otwarte (z 4), permanentne kolejki w godzinach popołudniowych i charakterystyczne zjawiska dla tego typu miejsc, czyli np. zamknięcie jednego z dwóch okienek w momencie, gdy 6 osób czeka w kolejce od 20 minut.

OK, choć staram się wpadać w godzinach gdy prawie nikogo nie ma. Są monopolem w sprawie przesyłek z różnych sądów, ZUS'ów i innych instytucji i niestety czasami trzeba swoje odstać... Zaraz po wystawieniu tej opinii poszedłem na Pocztę około 18.00 i ... zero kolejki!!!

Wolna obsługa, wieczne kolejki, Pan na zapleczu całe mnostwo, a obsługuje jedna... a listonosz, faktycznie nie przynosi przesyłek. Wiecznie mi gineło czasopismo które prenumeruje, nie dochodziło. Od kiedy zmienilam adres do pracy, to zawsze jest na czas... Okropność

Ja tam nie mogę nic zarzucić listonoszowi i Paniom w urzędzie. Starają się jak mogą, wielu odgórnych procedur nie przeskoczą. Problemu z nimi nigdy nie miałem. Czasem człowiek się zirytował, ale kto nie miał w życiu gorszego dnia niech pierwszy rzuci kamień...

Tutaj, niestety, dramat. Panienki z okienka śpiące albo opryskliwe. Gubią paczki. Przesyłki nadane w tym urzędzie giną bez śladu. Listonosz notorycznie wrzuca korespondencję do sąsiadów z klatki obok, albo w ogóle nie przynosi poczty. Ludzie, ogarnijcie się.

Siedząc w domu od kilku godzin dostaję smsa, że przesyłka (dostarczana rzekomo przez "KURIERA" Pocztex) została awizowana... Próbuję więc się dodzwonić na tą wspaniałą pocztę z prośbą o wyjaśnienie, niestety nikt nie odbiera. Kolejki też są porażające.

Bardzo nieuprzejme Panie. Mąż ma wadę wzroku, poprosił o pomoc w wypełnieniu druku... Pani odesłała go do stolika, aby sam sobie radził, bo ona nie ma czasu... a nikogo wtedy nie było w urzędzie. Chodzę tam, bo muszę, a wolałabym omijać to miejsce.

I wanna buy post cards and send back Taiwan to my family members , and the post office madam help me.. Sincerely appreciate her help...................(2 weeks later) our family members has received post cards from Poland , really appreciated ☺☺☺

Panie bardzo powolne. Odnosi się wrażenie że siedzą tam za karę. Nie są chętne do pomocy. Kurier z poczty nie przynosi mi paczek ani awizo (w dniu doreczenia bylam w domu). W systemie pojawia się tylko informacja ze paczka do odbioru w placówce.

Obsługa jest może i tragiczna, ale za to punktualna. O 19:30 już nic nie załatwisz. Poza tym dno jak na każdej poczcie. Tylko listonosze sympatyczni choć pracują jak wszędzie - awizo lub jak już przyniesie paczkę to hop przez płot i z głowy.

Czwartek, godzina 17:30. 11 osób w kolejce. Otwarte jedno okno, a tempo pracy... Szkoda słów. Prośby o otwarcie kolejnego okienka ignorowane. Ja rozumiem że dla Poczty Polskiej należy mieć obniżone oczekiwania, ale żeby aż tak...?

Dlaczego wasz listonosz wrzuca awizo każdemu po kolei nie sprawdzając czy ktoś jest w domu? Po raz kolejny dostałam awizo podczas gdy cały dzień spędzam w domu. Obsługa poczty nie lepsza. Chamstwo brak kultury i pyskowanie

Tragedia. Od 3 dni dzwonie na poczte I nikt nie odbiera telefonu. A lostonosz z Wysokiej to nawet jak bylem w domu I czekalem na przesylke to nie zadzwonil tylko od razu wystawil awizo I zostawil w skrzynce. Brak slòw

od 2 tygodni nie są roznoszone listy, bo jak mi powiedziano "jest ich bardzo dużo i listonosz roznosi tylko polecone". Więc jeśli czeka ktoś na nierejestrowaną przesyłkę to trzeba udać się do oddziału i odstać swoje.

Tylko jedno okienko zwykle otwarte w godzinach kiedy ludzie odbierają awizo po pracy (godziny od 16 do 18). Jak trafi się jedna osoba z firmy, która ma do wysłania z ponad 20 listów, to poczeka się ponad 15 minut.

Godz.18.30,obsługują dwie panie na 5stanowisk,kolejka ok.20osob.Nikt nie reaguje,a przed zamknięciem nawet kierownik zmiany obsługuje,przecież trzeba o czasie pójść do domu.Koszmar i nic od lat sie nie zmienia...

Dla MNIE od ZAWSZE miła obsługa i uśmiech na twarzy pracowników poczty. Negatywne opinie to nie wiem czemu, mnie Panie witają z daleka. Pamiętajmy o starym powiedzeniu: " oceniając innych oceniasz SIEBIE ".

Kolejka tak długa, że czasami sięga za drzwi wejściowe. 2 okienka jak są czynne to szczęscie ale rzadko. Przy takich tłumach nie dziwię się, że Panie w okienku mają miny jakby pravowały za kare.

FAJNIE BY BYŁO GDYBY LISTONOSZ CHOCIAŻ POFATYGOWAŁ SIĘ DO DRZWI! a nie wypisywał awizo. Kolejny raz siedzę i czekam cały dzień na paczkę. I właśnie zobaczyłam, że zostało wystawione awizo...

Dno wiecznie tylko awizo i brak listonosza ... kolejki i wkurzeni ludzie, bałagan straszny a na moje pytanie na miejscu czy długo to jeszcze potrwa Pani wzruszyła ramionami ... profeska!

Ciężko opisać. Najlepiej pójść i przekonać się samemu. Przez 7 godzin, co 10 minut próbuję się dodzwonić. Niestety nikt nie odbiera, lecz odziwo, telefon potrafi być zajęty.

Odradzam korzystanie z usług poczty; miałem opóźnienie w dostarczeniu przesyłki 20 dni; ubezpieczenie przesyłki za 1 zł to fikcja ani poczta ani Agro nie zwraca pieniędzy

Czas oczekiwania w godzinach południowych 30-40 minut! Wieczorem nie lepiej. Może by otworzyć pocztę w okolicach ul. Zwycięskiej bo jest zdecydowanie brak w tej okolicy

Jedno okienko na pozostałe kilka…. Dramat . Co do kobiety z okienka .. neutralna ,ale mogła by bardziej zadbać o swoją higienę osobista bo niestety strasznie śmierdzi.

Zawsze długie kolejki. Mimo zgody na pozostawianie przesyłek poleconych w skrzynce, listonosz uparcie zostawia awizo, a pracownicy poczty nie potrafią tego wyjaśnić.

Predkosc pracy pracujacych tam pani jest niesamowita. Otwieranie i zamykanie okienek (mimo kolejki) zalezy od humoru a pretensjonalnosc w glosie to juz norma.

Obsługa pracuje tam za karę. Ostatnio Pani z obsługi szukała mojej paczki 10 minut, dzięki czemu kolejke oczekujących stworzyło 27 ludzi. Nie polecam

Współczuje ze ludzie muszą pracować w takim skansenie a jak dostanę awizo to sobie współczuje ze muszę tam iść….opinia dotyczy wszystkich placówek

Będąc cały dzień w domu dostałam SMS że paczka na którą czekam jest awizowana. Ani kuriera ani awizo nie ma. Niestety to już nie pierwszy raz....

gdzie wygląda przewodnik po mailach? okropne nastawienie, rujnują, oszukują, popychają ludzi tam iz powrotem. Okropny stosunek do cudzoziemców.

Godzina 16. Kolejka na 20 osób. Czynne jedno okienko. Pozostałe dwie panie wystawiły karteczki " chwilowo nieczynne" i zniknęły na zaoleczu.

Poczta dochodzi po 3 tygodniach. Obsługa fatalna. Kolejki. Kilka okienek, a aktywne jedno. I tak od lat. Socjalistyczny dinozaur na wybiegu.

Ostatnimi czasy trochę się poprawiło na tej poczcie. Ale tak duży moloch jak PP chyba nigdy nie będzie miał funduszy na publiczne placówki.

Panie bardzo niemile, na pytanie o wystawienie faktury za wysyłki otrzymałem w zamian jakieś dziwne miny i wzdychanie. Podróż w czasie.

Tragedia. Te UP powinni wyburzyć i postawić paczkomaty. Archaiczny system wysyłania paczek. Do tego 1 czynne okienko i pół h w kolejce.

Kiepska logistyka, panie nie słyszą co się do nich mówi lub słyszeć nie chcą. Prosiłem o wpłatę na konto bez opłat a wyszło inaczej.

Jak by była możliwość to wystawiłabym zero, bo nawet jedynka to za dużo dla tego miejsca. Zagubiony list, nikt za to nie odpowiada!

Nie miejce pretensji do pracowników tego oddziału PP. Za takie pieniądze, też by się Państwu nie chciało tak ciężko pracować

Paczka zgubiona, po zgłoszeniu problemu obiecany kontakt, po czym całkowicie zerwana komunikacja. Zdecydowanie nie polecam

17 razy próbowałam dziś dodzwonić się w sprawie przesyłki. Jutro pojadę osobiście i nie będę miła i uprzejma. Żenujące.

Przyszedłem w ostatniej chwili po awizo. Pani zamknęła już drzwi jednak zgodziła się obsłużyć i to bardzo uprzejmie

Bardzo nieprzyjemne miejsce, duzo niepotrzebnych rzeczy, brak klimatyzacji. Ciemno w środku nawet za dnia

Niestety , pomimo upływu czasu obsługa nic się nie zmienia. Aczkolwiek pracujące osoby są miłe i pomocne.

Listonosz bardzo często nie dostarcza przesyłek, tylko od razu umieszcza awizo w skrzynce pocztowej.

Najgorsza poczta co może być! Pracownicy nie mają wg podejścia do klienta traktują ludzi jak śmieci!

Godzina 14 w poniedziałek, 15 osób w kolejce, nie szanują klientów i ich czasu.

Dramat , 20 osób w kolejce a okienko tylko jedno otwarte na pozostałe dwa…..

Do czego Państwu jest potrzebny numer telefonu? Nikt go nigdy nie odbiera

Listonosz nie ma przy sobie moich listów, wyłącznie awizo

Cały dzień w domu, a i tak do skrzynki dostaję awizo :)

Dawno nie widziałem tak szybkiej kolejki na poczcie!

Poczta