Dwie gwiazdki tylko i wyłacznie dlatego, że klub ma potencjał. Ale na tak słabej sobotniej imprezie nie byłam w trakcie swojego całego 28-letniego żywota. Dj jakby mógł, to by chyba puszczał kołysanki. Jego mixowanie kawałków było tak słabe, niczym mixer kupiony za dyche na Ali. A myślę, że i przy jego rzężeniu możnaby było się lepiej pobawić. Cienka oprawę muzyczna udoskonalał stroboskopami co 30s, od których można było dostać ataku padaczki. Co do samego klubu, jak już wspomniałam, miejsce ma potencjał, no ale nie z taka cienka oprawa muzyczna. Moja lista na Spotify daje większego kopa. Drinki w porzadku, w całkiem dobrej cenie, ale barman też zachowywał się, jakby był tam za karę. Ogólnie nie polecam i na pewno tam nie wrócę.

Powinienem mieć tego miejsca sentyment, bo to pierwsza dyskoteka w której byłem, jeszcze za czasów gdy nazywała się West Side i jednym z elementów wyposażenia był Cadillac. Auta już nie ma, ale cześć kurzu i pajęczyn może pamiętać tamte czasy Naprawdę przydałoby się sprzątanie, bo nawet przy przygaszonych światłach to widać. Brakuje mi tu też miejsca by spokojnie usiąść i pogadać w przerwie od tańczenia. Prawie wszystkie miejsca siedzące są zlokalizowane przy parkiecie lub na antresoli tuż nad, przez co jest tam strasznie głośno. Drinki są dobre i w umiarkowanej cenie, do obsługi baru też nie mam uwag.

Powiedzieć dramat, to nie powiedzieć nic, 11.11 wstęp 30zl co fufu baru, myślimy exstra, selekcja. Na wejściu leci Krawczyk ,(mój przyjacielu) trudno. Idziemy do baru (tego co się łączy z parkietem) 3*2 wódka sour, pani stawia 3 shoty leje sour, po prośbie żeby zapytała koleżanki jak się robi, przyszła powiedziała że brak soura! Bar NO2 w fufu, barmanka nie zrobi zamówienia bo twierdzi że nie ma sweeta, coś poczarowała, dała drinki które szekowała na kruszonym lodzie i pazurami wrzuciła słomke. 3*2 sour z wodką, 25zl. W tle wtedy leciało ich troje Mogę zapłacic 100 z wejście. Ale proszę o poziom

Dzień dobry, nie polecam wyjścia do klubu Lordis, żenada, totalny brak szacunku ze strony obsługi, panowie przy szatni oszukali mnie na 20zł, rozumiem że chcieli sobie dorobić ale nie robi się tego w ten sposób, dostałam nadłamany numerek do szatni i jak z nim wróciłam to okazało się ze mam zapłacić za nadłamanie? Panowie od szatni kiedy przyszłam parsknęliśmy śmiechem na numerek i powiedzieli „20zlotych za złamania, ale dla ciebie 10” co to ma być? Tak się traktuje waszych klientów? Jeden zapłaci 10 jeden 20 a może ktoś 50? Nigdy tam nie wrócę i polecam omijanie szerokim łukiem tej menelnj.

Podziwiam dział hr lordisa. Udaje wam się ztrudniać chyba najfajniejsze osoby z całej Łodzi. Czapki z głów dla Pani Natalii, która wiedząc o tym, że ja sam mam problemy z zamówieniem transportu do domu (rozłądowany tel) sama jakby mimochodem zamówiła mi free nowa, zarazem pozwalając mi skoraystać z jej kodu rabatowego, czy innego promo. Free now opłacany jest z karty bankomatowej!!! Natralia zaryzykowała to, że mogłem jej nigdy kaski nie oddać. Szacunek i czapki z głow po raz drugi. Dziękuję. Podobna sytuacja zdarzyłą mi się chyba po raz pierwszy w życiu

Byłem 19.05.2023. Impreza miała być w stylu lat 80tych i 90tych, jednak muzyki z tych lat było średnio 2 na jedną godzinę imprezy, reszta nowości. Ogólnie całkiem spoko jeśli chodzi o lokalizację i o wygląd całego lokalu, jednakże bardzo się zawiodłem bo liczyłem na zabawę w takim stylu jak ogłoszony motyw przewodni (tutaj komentarz od pań, z którymi byłem, ponieważ był open bar dla kobiet: za darmo nie były drinki z karty, tylko te takie, które wymyślił sobie barman i zamiast standardowego 40ml alkoholu w drinku, nalewane było około 20ml)

Dostając darmowe wejściówki z siostrami na bramce powiedzieli nam ze nasze zachowanie jest niestosowne ponieważ moja siostra zachowywała się w 100% prawdziwie kucając i robiąc „yas queen” ( chciałabym zaznaczyć ze robi to praktycznie codziennie) Pani na bramce paląca papierosa powiedziała ze nie jest to okej Pan, który był z nią również uznał to za niestosowne. Na odchodne powiedzieli nam ze zapraszają nas jutro. Mega słabe ze strony osób na bramce. Pani tam siedząca chyba nigdy nie bawiła się dobrze. Nie polecam. Przykro nam.

Nie polecam. 30zł za wejście plus po przekroczeniu progu klubu ochroniarz powiedział, że musimy obowiązkowo oddać kurtki do szatni i tu kolejna płatność. Wchodzimy i praktycznie nic się nie dzieje. Przy wejściu powiedziano nam, że są dwie sale z DJami. Dj zaczął grać dużo po 22, niestety muzyka nie przypadła nam do gustu. Nie było żadnych miejsc siedzących, miejsca z stolikami zamknięte na rezerwacje, no prócz kanapy obok szatni. Miejsce niewarte ceny. Także alkohole w ofercie, shoty słabe, więcej nie próbowałam.

kasa się tylko liczy, organizowanie kilku imprez jednej nocy, wymaganiają gości z klubu o godzinie 22:00, mimo że zapewniali iż impreza będzie trwać do 23:00 ceny na barze kosmiczne w porównaniu do reszty łódzkich klubów zdecydowanie nie polecam organizacji tam jakichkolwiek imprez muzyczny klub? brak jakiegokolwiek realizatora, muzyka jest tak głośno, że bolą uszy. próba jakiegokolwiek kontaktu z obsługa kończy się na zrzucaniu winy na kogo innego, zdecydowanie nie polecam

Klub ten to ikona hamstwa i buractwa. Nie zostałam wpuszczona z kartą vip na imprezę sylwestrową. Ochrona zażądała opłatę 100 zl mimo iż wcześniej kontatiowałam się na fb z klubem i dostałam informację iż w sylwestra wejście z kartą vip normalne za free. Lordis już nigdy nie odwiedzę i mam nadzieję że taka pazerność przyczyni się do szybkiego bankructwa tego miejsca.

Nie polecam ukraińskiego baru czyli tego głównego na parterze. Nikt nie umie sklecić zdania po polsku. Jeden z barmanów wylał mi drinka do zlewu , przy którym stałem a później każdy udawał debila, że nie wie o chodzi łącznie z managerką. Uwaga: ten sam drink kupowany wielokrotnie w różnym czasie potrafi kosztosować od 30 do 45 złotych. ŻENADA i OSZUSTWO.

Oczywiście, pewnie jestem, że Klub Lordis w Łodzi to miejsce, gdzie pulsująca energia nocnego życia spotyka się z wyrafinowanym stylem. Znany z doskonałej muzyki, stylowych wnętrz i niepowtarzalnej atmosfery, zapewnia niezapomniane chwile rozrywki. To idealne miejsce dla tych, którzy poszukują elegancji i dobrej zabawy w sercu Łodzi.

Fajne i jedno z lepszych o ile nie najlepsze miejsce na klubowej mapie Łodzi. Wiadomo są gusta i guściki i zależne kto czego szuka pod kątem muzycznym, jeśli jednak ktoś szuka typowo klubowych tematów, często różnych pod kątem elektronicznych to z pewnością je tutaj znajdzie i powinien być usatysfakcjonowany tym co tutaj zastanie.

Ochrona pozostawia wiele do życzenia. Po koncercie prawie "wyciągnęli" mnie i koleżankę z łazienki krzycząc i pukając "koniec imprezy". Pierwszy raz spotkałam się z takim nieodpowiednim zachowaniem. W kwestii muzyki też mogłoby być lepiej. Raczej odradzam wizytę w Lordi's. Na szczęście są fajniejsze kluby w Łodzi :)

Do klubu idzie się po to aby potańczyć. Niestety DJ słabo się sprawuje. Pierwsze pół godziny było super aż zaczęły się piosenki zapętlać tylko w innej aranżacji, co nie znaczy że to wszystko eliminuje. Jest tyle piosenek na tym świecie a 3 różnych DJ musi korzystać z max 20 piosenek? I to każdy to samo puszcza :)

2 gwiazdki tylko ze względu na DJ z małej sali. Tragiczna muzyka na dużej sali, puszczanie o wiele za dużo dymu. Klimatu nie na to i ludzi nie było. Lepsza zabawa pod chmurką przy wejściu. Polecam DJ z małej sali dać na główną i dać mu się wykazać. Ja tam już raczej szybko nie zawitam.

Bawiliśmy się na 40' kumpla i było świetnie! Bardzo dobra muzyka, pozytywni ludzie, show przy każdej wyjeżdżającej flaszce i jak na to wszystko całkiem znośne kolejki do baru a na koniec największa petarda, pani menadżerka Basia, która pomogła z odzyskaniem zguby! Daję 6/5…

Lordis naprawdę zostańcie przy imprezach. To Wam chyba wychodzi. Co do stand up, który miał miejsce wczoraj 14stego to imprezę uratował tylko Karol. Brak miejsca na nogi. Ludzie ściśnięci. Nie wiem co było nie tak z mikrofonem, ale chyba sam Karol był zniesmaczony sytuacja.

Ochrona to sie nadaje do pilnowania parkingu a nie dyskoteki. Wczoraj w nocy przed samym wejsciem lezal facet w plamie krwi z obrazeniami glowy. Te pajace z ochrony zamiast wezwac karetke, smiali sie ze sie przewrocil. Do zwolnienia i pod sąd z zakazem wykonywania zawodu

Impreza firmowa i menagerka na barze nie potrafi przyznać, że z jednego nalewka jest przeterminowane skwasniale piwo, na prośbę wymiany reaguje olaniem. Gdzie nawet barmanka po spróbowaniu przyznała ze z piwem jest coś nie tak i za kupione dwa piwa zaproponowała jedno.

Odbywal się tam kulturalny koncert. Nieprzyjemny Pan z ochrony bez krzty szacunku do drugiego człowieka. Kpiarskie odpowiedzi. Podłogi sie kleja wszędzie w każdym pomieszczeniu chyba, że jest tam dywan/wykładzina. Obsluga za barem "popija". Plus za dobrych artystów.

Jeden z najlepszych klubów w mieście Łodzi (sprawdźcie sami), otwarty w tygodniu do ostatniego gościa. B.dobra atmosfera, niezła muza - nie było problemu z zagraniem ulubionego kawałka, brak kolejek do baru. Pani manager wie co robi Pozdrawiam serdecznie

Moim zdaniem pod tym klubem kryje się ukryta agencja towarzyska. Zdjęcia okazały ekskluzywne miejsce a jest to totalna speluna. Ochroniarze zaciągali do ubikacji pijane dziewczyny. Także życzę wszystkim udanej imprezy. Ja wolę kluby na wyższym poziomie.

Najlepsze nagłośnienie w Łodzi. Impreza firmowa udana w 100%, super menadżerka Basia i Pan Dominik który pomógł nam zorganizować imprezkę od A do Z. Super aftery na strefie VIP, zwłaszcza jak gra DJ Crushi Będę częściej wracał na weekendowe imprezki

Bardzo klimatyczne miejsce, ale słaba organizacja stand upu. Bez powodu zostaliśmy pokierowani naokoło obiektu po odbiór kurtek, dodatkowo musieliśmy przejść przez dwór, żeby za parę minut dowiedziec sie, że można było normalnie wyjść…

Najgorszy klub w Łodzi - brak szacunku do stałego klienta. Nawet za darmo szkoda odwiedzać to miejsce - kartę vip wyrzucam do śmieci. Nie szanujecie gości a później właściciel się dziwi dlaczego frekwencja coraz niższa.

Jeden z moich ulubionych klubów w Łodzi tam zawsze się wytancze, sztos muzyka, dobre szoty i drinki, można wynająć loże są fajnie usytuowane na sali polecam można się wybawic Ps. Muzyka zazwyczaj klubowa ( house)

Klub całkiem w porządku, wbrew temu co mówili znajomi muzyka jest ok, klimat też interesujący. Do budynku nie ma dużych kolejek, do baru już gorzej, ceny porównywalne do innych klubów w Łodzi, nie ma dużych tłumów.

Lordis sprzedaje zepsute kwaśne piwa, uważacje! Barmanka nawet nie chciała ich wymienić mimo, że spróbowała i sama powiedziała, że rzeczywiście jest coś z nim nie tak, ale niestety nie może nic zrobić...

Organizowałam 40 urodziny i jestem bardzo zadowolona. Profesjonalna obsługa, pięknie wystrojona sala i oczywiście świetna zabawa. Jeśli chcecie zrobić imprezę w klubie to jak najbardziej polecam.

Ogólnie spoko, akurat my trafiliśmy co było mało ludzi, wiekowo bardzo różni ale głównie malolaty:) wpuszczają jak leci, dresy itp. W każdym razie spoko może innym razem będzie lepiej:)

Fajne miejsce. Polecam! Klub jest spory, posiada kilka barów i jakby dwie odrębne strefy. Foo foo jest bardziej kameralna, z mniejszym parkietem do tańczenia. Zachęcam do sprawdzenia.

Super lokal, miła obsługa, tylko DJ tragiczny. Pomysł, żeby zmieniać piosenkę co półtorej minuty i tak miksować piosenki, które tego nie potrzebują, przynajmniej DJ bawi się wybitnie

Czemu w piątkowy wieczór ochrona nie wpuściła mnie i koleżanki mówiąc, że klub jest zlikwidowany (Foofoo) :/ Zastanawiam się więc wg jakich kryterii są wpuszczane osoby.

Nie polecam, mnóstwo ludzi się pcha, słaba organizacja ochrony, a bilety na takie wydarzenia jak połowinki nie były chyba w ogóle przeliczanie, a ludzi było w opór dużo

Event latino a puszczają jakiś rap XD. Dodatkowo w kolejce z 1h było trzeba stać, ludzie się przepychają, ledwo co się oddycha. Mega przesadzili ze sprzedażą biletów.

Trafiłam przypadkiem - jestem już po 40, więc rzadko wychodzę w takie miejsca, ale nie żałuję. Bardzo fajny klimat muzyczny, wybawiłam się jak za starych czasów …

Dj to chyba jedyna osoba która się tam dobrze bawi. Muzyka beznadziejna. Na początku imprezy tłumy, o 2 już bardzo mało ludzi, ale dj nie połączył faktów xddd

Kiepska organizacja eventu, sprzedano więcej biletów niż miejsc siedzących. Podłoga się lepi z brudu. Ubrania zabrane z szatni śmierdzą papierosami.

Całkiem fajny I pewnie popularny club. Na trasie łódzkich imprezowni. Obsługa miła, lokal fajny w środku a muzyka to kwestia gustu. Ja polecam ..

Ciekawe miejsce na mapie Łodzi, wystrój nawet Ok, zapach fatalny, nie wiem po co wykładziny dywanowe na podłodze które śmierdzą potem, brudem ….

Bardzo słabą organizacja stand up-u. Krzesła tak upchane, że brak miejsca na nogi praktycznie...byle jak najwięcej...bez sensu...zero wygody...

Występ stand up był super ale organizacja i fakt że trzeba było iść po kurtki do szatki bo było strasznie zimno , było bardzo kiepskie.

Tak zwana melina wszystko w opłakanym stanie ludzi pustki chyba że wydarzenie jest jakieś to jest w porządku lub koncert

Dobry klimat , dobra muzyka z efektami specjalnymi ‍♀️ i dobra zabawa . 3 × TAK …

Kiedyś jeden z lepszych klubów w mieście, obecnie średni. Czasy się zmieniają i tu niestety na gorzej.

Super miejsce z najlepszą obsługą ❤️ zawsze Potrafią zaskoczyć oraz najlepsze imprezy tylko w Lordis

Świetna atmosfera, barman nieziemski z drinkami działa cuda. Muzyka super, idealny dla młodych.

Świetne miejsce na Klubowej mapie Łodzi. Zawsze doskonały klimat i mega muzyka …

Fajny klub, szkoda, że nie jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych …

Miłe i bezpieczne miejsce do spędzenia czasu ze znajomymi przy fajnej muzyce

Super klub, gdzie może każdy się dobrze bawić niezależnie od wieku.

AFterparty w postaci dyskoteki z lat 2000 byłam zobaczyłam i tyle.

Bardzo fajne.dzis występ Karola Modzelewskiego super.pozdrawiam

Ochroniarze to dno totalne naplułbym im do mordy nie polecam

fajnie, muzyka średnia, 4zl za jednego shota !!!!! <3

Świetna dyskoteka, dziadkowi się bardzo podobało!

Muza na dwóch poziomach, dwa bary . Polecam.

Trafiliśmy na urodziny klubu i było meeega!

Dobry melanż można tam rozkręcić