Elwet 24h - Klinika Weterynaryjna

1413 reviews

al. Niepodległości 24/30, 02-653 Warszawa, Poland

www.elwet.pl

+48228432346

About

Elwet 24h - Klinika Weterynaryjna is a Veterinarian located at al. Niepodległości 24/30, 02-653 Warszawa, Poland. It has received 1413 reviews with an average rating of 4.2 stars.

Photos

Hours

MondayOpen 24 hours
TuesdayOpen 24 hours
WednesdayOpen 24 hours
ThursdayOpen 24 hours
FridayOpen 24 hours
SaturdayOpen 24 hours
SundayOpen 24 hours

F.A.Q

Frequently Asked Questions

  • The address of Elwet 24h - Klinika Weterynaryjna: al. Niepodległości 24/30, 02-653 Warszawa, Poland

  • Elwet 24h - Klinika Weterynaryjna has 4.2 stars from 1413 reviews

  • Veterinarian

  • "LEK"

    "W tym tygodniu straciłam mojego psa, który był pacjentem tej lecznicy"

    "W nocy mój Teonio ( szczurek ) nagle dostał udaru lub zawału "

    "Szanowni Państwo, Chciałabym złożyć reklamację dotyczącą wizyty, która miała miejsce w Państwa placówce dnia 10"

    "Nasz pies trafił do ELWETu w ostatniej chwili z innej lecznicy, która mimo 4 dniowego leczenia nie postawiła dobrej diagnozy a przede wszystkim nie podjęła żadnych działań"

Reviews

  • Anna Google

LEK. WET. KATARZYNA ZABOROWSKA Chciałbym wyrazić ogromną wdzięczność za jej szybką i profesjonalną reakcję w nagłym przypadku. Była bardzo życzliwa i uprzejma, co bardzo nam pomogło w trudnej sytuacji. Mamy szczęście, że moje zwierzę trafiło do niej pod opiekę i przeżyło. Dziękujemy weterynarzowi za jej troskę i zaangażowanie w ratowanie naszego pupila. LEK. WET. FILIP PANKOWSKI Przykro mi, że moje doświadczenia z tym weterynarzem były negatywne. Wrażenie, jakie odnieśliśmy, to brak zaangażowania i doświadczenia. Nie poświęcał wystarczającej uwagi zwierzęciu. LEK. WET. JACEK BIERNACKI Jestem bardzo niezadowolony z weterynarza, który przyjął mojego zwierzaka. Nie tylko zażądał od nas pieniędzy za niedbałą pracę, ale był również niegrzeczny, milczał i okazał brak profesjonalizmu. Mam wrażenie, że jego czas już minął i powinien porzucić swoją pracę i zająć się ogrodem albo rąbać drewno. Nie polecam tej osoby jako weterynarza i nie będę już korzystać z jego usług. LEK. WET. PAWEŁ GRUDZIŃSKI Chciałbym wyrazić ogromną wdzięczność i radość wobec weterynarza, który okazał miłość i uwagę mojemu zwierzakowi. Właśnie to wyróżnia tego wspaniałego lekarza, który traktuje swoich pacjentów z takim samym szacunkiem jak ludzi. Lekarz był bardzo uważny, rozmawiał z moim zwierzakiem, głaskał go i był bardzo delikatny. Jego opieka przyniosła nie tylko ulgę mojemu zwierzakowi, ale również poczucie spokoju i wsparcia dla mnie jako opiekuna. Mam nadzieję, że takich weterynarzy będzie w przyszłości jeszcze więcej, którzy pomogą i zadbaszą o zdrowie naszych pupili. Dziękuję weterynarzowi za jego wspaniałą pracę i poświęcenie! Pani z dredami na recepcji. Chciałbym wyrazić moją wdzięczność dla administratora, który pomógł mi w trudnej sytuacji. Była bardzo uprzejma, szybko reagując na potrzeby mojego zwierzaka. CENY Chciałbym wyrazić swoją niezadowolenie z powodu wysokich cen w tej klinice weterynaryjnej. Niestety, nie było jasno określonej i przejrzystej polityki cenowej, co wprowadzało zamieszanie i niepewność. Ceny były bardzo wysokie, co uniemożliwiało mi korzystanie z usług kliniki. Mam nadzieję, że klinika będzie w stanie przyjrzeć się swojej polityce cenowej i poprawić sytuację. Wierzę, że wiele osób potrzebuje pomocy weterynaryjnej, ale wysokie ceny i brak przejrzystości w cenach mogą odstraszać potencjalnych klientów. Mam nadzieję, że w przyszłości klinika podejmie kroki w celu poprawy sytuacji i stanie się bardziej dostępna dla swoich klientów.

  • Katarzyna Gdesz

W tym tygodniu straciłam mojego psa, który był pacjentem tej lecznicy. Nigdy nie wystawiam złych ocen, ale w tym przypadku być może sprawi to, że ktoś się zastanowi, czy na pewno chce leczyć tu swoje zwierzęta. Do Elwetu chodziłyśmy od lat, ze względu na lokalizację i możliwość kompleksowej, całodobowej pomocy. Niestety pomoc ta często była nieadekwatna. Dwa lata temu zgłosiłyśmy się z paskudnymi zmianami skórnymi, z których nie była pobrana nawet zeskrobina, żeby zbadać źródło problemu. Wydaliśmy mnóstwo pieniędzy na leczenie wymyślonej nie wiadomo na jakiej podstawie choroby, a stan psa się pogarszał. Dopiero w innej klinice uzyskałyśmy właściwą pomoc. Niestety dałam się zwieść swojej wyrozumiałości i przyznać, że błędy mogą się zdarzyć każdemu. W związku z tym nadal korzystałyśmy z usług Elwetu. Miesiąc temu pies trafił tam w złym stanie, wyniki krwi były złe, wskazywały na obecność nowotworu, zrobiono badania i "nic nie wyszło", więc została włączona antybiotykoterapia, żeby zlikwidować stan zapalny. Podejrzewano też inne choroby, te same co dwa lata wcześniej, które wtedy wykluczono, ale w międzyczasie system w lecznicy padł, więc historia chorób i badań zniknęła bezpowrotnie i mieliśmy założoną nową kartę w tym roku. Po antybiotykach sytuacja się trochę poprawiła (stan zapalny zelżał), więc dostałyśmy informację, że nie musimy już przychodzić, mimo że nadal nie wykryto jego faktycznej przyczyny. Ja jednak znów zaufałam. Niecały miesiąc później stan psa pogorszył się radykalnie - znowu Elwet i znowu nieadekwatna reakcja - zastrzyk i odesłanie psa w agonalnym stanie do domu. Nie dostaliśmy nawet propozycji, żeby umieścić go na tę dobę w szpitalu, więc myślałam, znowu naiwnie, że lekarz wie co robi i stan po zastosowanych lekach się poprawi. Na drugi dzień pies nie był w stanie wstać o własnych siłach, na szczęście tym razem podjęłam decyzję, że już tam nie pojadę. Zawieźliśmy go do przychodni Multiwet, gdzie już na wstępie bez kolejki(!!!) zbadał go lekarz. Otrzymał tam troskliwą i profesjonalną pomoc, niestety było już za późno. Bardzo mi przykro. Z drugim psem ani żadnym innym zwierzęciem już nigdy tam nie pojadę.

  • Alexis Gumcia

W nocy mój Teonio ( szczurek ) nagle dostał udaru lub zawału ... Chociaż wiedziałam że już nic się nie da zrobić popędziłam do elvetu ... Pan na recepcji zapytał jakie zwierzę powoedzialam że szczurek że najprawdopodobniej już nic się nie da zrobić ale chcę żeby lekarz to stwierdził. Pan się skrzywił że łee że szczur , że nie przyjmują... Uprosiłam aby zadzwonił do lekarza, ale lekarz również odmówił pomocy. Więc znowu proszę Pana z recepcji żeby poprosil lekarza żeby chociaż stwierdził zgon ( nadzieję umiera ostatnia ) ale udawał że mnie nie słyszy i nie widzi ... Chamstwo ! Zero empatii i człowieczeństwa widząc całą zapłakaną wręcz błagająca o pomoc osobę . Rozumiem, że nie było gryzoniowego weterynarza, ale stwierdzić czy szczurek na pewno już nie oddycha a serduszko nie bije to chyba każdy lekarz umie, a przynaniej powinien . Moje zdanie jest takie , że osoba która nie pomoże w takiej sytuacji to nie lekarz z powołania i miłości do zwierząt ... 3 lata temu też do nich jechałam " na sygnale " ze szczurkiem, który chorował na guza przysadki wtedy trafiliśmy na wyjątkową Panią doktor która Nas przyjęła zrobiła co mogła dla Naszego Ozziego . Mimo podania odpowiedniego sterydu nie było już reakcji i szczurka trzeba było uśpić ale Pani zarówno dla zwierzaka zrobiła co mogła i w stosunku do mnie zachowała się jak człowiek, który rozumie co czuje człowiek który traci ukochane zwierzę ... Ale po dzisiejszej nocy zmieniam zdanie na temat tej lecznicy ... nie wiem czy jeszcze ta Pani tam pracuje i czy się na Panią dr trafi jadąc do kliniki ... Na codziennie jeździmy do cudownej kliniki Mango ( empatia, miłość do zwierząt i chęć pomocy, zrozumienie dla właściciela ) dla mnie są najlepsi , ale nie są 24h więc czasem gdzie indziej trzeba pojechać licząc na pomoc, której się nie dostanie ...ale nie tu! szkoda czasu gdy On gra ważna rolę i jechać gdzieś gdzie udziela jakiej kolwiek pomocy... Będą chciało pomóc ...

  • Justyna

Szanowni Państwo, Chciałabym złożyć reklamację dotyczącą wizyty, która miała miejsce w Państwa placówce dnia 10.08. Przyszłam z moją West Highland White Terrier o imieniu Idefix, która od ponad doby nie jadł, wymiotował żółcią oraz wydawał się osłabiony. Lekarka, która nas przyjęła, przeprowadziła badanie mojego zwierzęcia, jednak nie była w stanie dokładnie ustalić przyczyny jego dolegliwości. Zleciła również badania krwi oraz przyjrzała się jamie ustnej zwierzęcia. Niestety, badania nie przyniosły żadnych konkretnych wyników. Następnego dnia postanowiłam udać się do lokalnego weterynarza, który natychmiast zdiagnozował u mojej psinki zapalenie gardła. Otrzymałam odpowiednie leki, dzięki którym Idefix znacznie poprawiła swój stan zdrowia. Jestem zaniepokojona faktem, że mimo przeprowadzonych badań w Państwa placówce, nie udało się postawić trafnej diagnozy, co skutkowało koniecznością kolejnej wizyty u innego specjalisty. Chciałabym zaznaczyć, że poniosłam znaczące koszty związane z dwiema wizytami weterynaryjnymi. W Państwa placówce zapłaciłam ponad 300 złotych za 10-minutową wizytę oraz przeprowadzone badania. Natomiast u lokalnego weterynarza, który postawił trafną diagnozę, koszt wizyty wyniósł 145 złotych. W związku z tym, proszę o rozważenie zwrotu kosztów za wizytę u Państwa. Uważam, że lekarka, która nas obsłużyła, wykazywała niskie doświadczenie oraz brak empatii wobec mojego zwierzęcia i mojej sytuacji. Jestem bardzo niezadowolona z przebiegu wizyty oraz faktu, że musiałam ponieść podwójne koszty związane z dwiema różnymi wizytami u weterynarzy. Uważam, że w tym przypadku lekarka nie wykazała się wystarczającym profesjonalizmem i kompetencjami. Liczę na to, że Państwo zrozumieją moje obawy oraz uwzględnią moją prośbę o zwrot kosztów wizyty. Z poważaniem, Od 20.08 czekam na odpowiedź :(

  • Karol Nowakowski

Nasz pies trafił do ELWETu w ostatniej chwili z innej lecznicy, która mimo 4 dniowego leczenia nie postawiła dobrej diagnozy a przede wszystkim nie podjęła żadnych działań. Sztampowo leczyła psa zastrzykami przeciwwymiotnymi i kroplówkami inkasując przy tym niemałe pieniądze. Brak podjęcia działań niemal doprowadził naszego psa do śmierci. Nie widząc u Charliego żadnej poprawy postanowiliśmy zawieźć psa do innej kliniki - ELWETu. Wybór był dość przypadkowy, jednak wcześniej słyszeliśmy o tej klinice pochlebne opinie. Pani doktor Karolina po zrobieniu wywiadu i zebraniu kompletu informacji, szybko podjęła działania, na które nie mogliśmy liczyć w poprzedniej klinice. Jak się okazało, psu w jelicie od kilku dni zalegało zjedzone ciało obce i tego samego dnia, pies trafił na stół operacyjny. Operacja na szczęście przebiegła pomyślnie a poprowadziła ją Pani Doktor Kasia. Dzięki szybko podjętym działaniom nasz pies dalej żyje (zaczynało dochodzić już do martwicy jelit więc brak podjęcia natychmiastowego działania skończyłby się śmiercią pupila). Będąc już ponad tydzień po operacji, mogę potwierdzić, że serwis pooperacyjny również jest na naprawdę wysokim poziomie. Konsultujemy się telefonicznie za każdym razem, kiedy pojawia się jakieś pytanie oraz niejednokrotnie od operacji byliśmy z psem na miejscu, kiedy zauważyliśmy coś podejrzanego. Za każdym razem lekarze z kliniki fachowo podchodzili do tematu i na spokojnie tłumaczyli niezrozumiałe dla nas zachowania psa, dzięki czemu pies dochodzi już do siebie po tym dość inwazyjnym zabiegu. Mając na uwadze powyżej opisane zdarzenie, w przyszłości na pewno będziemy korzystać z usług kliniki ELWET i z czystym sumieniem możemy ją polecić innym.

  • Michal

Katarzyna ziembicka to jest osoba ktura niezadbala o naszym szczeniaczku bylo mowion mial byc lot 27/28 lipca dostalismy pieska 8/18 w trakcie tego piesek byl w wypadku samochodowym po zdieciach bylo widac ze bylo spore udezenie pytalismy sie o dowody a ta pani nam powiedziala ze vet powiedziala ze wszystko wyglonda wparzadku ale my nic niedostalismy zadnego rachunku vizity nic zero. Szczeniak po przyjechaniu do domu po odbiorze zauwazylismy z zona ze ma wypalona pupke czyli byl niezadbany w miejscu pobytu. Piekny szczeniaczek zmarl nam wczoraj doslownie dostal padaczki w rekach veterynaza. Piesek mial robaki kture dostal od kontakt z innymi psami a ta pani leciala tez z innym psem o kturym my niewiedzielismy nic nie bylo mowione najwazniejsze zeby zarobic ile sie da na jednym locie to byly mysli tej osoby. Nasz kochany piesek czekal na drugiego psa z wloch bo sie opuzial przez pozary. My i nasz piesek w tym momecie byl olany cieplym miczem. Pani powinna wziasc rowa I przyleciec z naszym psiakem I wrucic I zakonczyc bizness z tamtym psem ale nie co Ty za duzo roboty I pieniedzy. Nielegalnie byly papiery I ksiarzka na wylot ta korporacja robi zeczy kture sa nielegalne I beda karane. To co sie stalo naszemu pieskowi to naprawde normalnej osobie z sercem bylo by naprawde przykro ale w tej kwestji watpie w to ze ja to cos opchodzi. Wszyscy bede o tym wiedzieli bede prubowal przekazac moja wiadomosc o tej korporacji I tej osobie wszystkim I zeby to nigdy sie niestalo nikomu. Bardzo jest nam przykro ze tak to sie potoczylo ale ta osoba jest odpowiedzialna sa smierc naszego szczeniaczka.

  • Lusia Kalisiewicz

Dyżur nocny. Absolutnie odradzam. Pies w nocy zaczął rozgryzać szwy pooperacyjne, poleciało trochę krwi, więc przypuściłam, że rana będzie wymagała ponownego szycia. Pojechaliśmy do kliniki na Gagarina, okazało się, że czas oczekiwania to 1,5-2h. Zapytałam o inną klinikę dostępną 24h. Powiedziano mi o tej. Pojechaliśmy. Przyjął nas dyżurujący lekarz. Przed obejrzeniem rany nie umył rąk i nie założył rękawiczek ochronnych. Oczyścił ranę wodą, nałożył gazę z żelem i obkleił psu całą nogę (szwy tylko na łokciu) kilometrem bandaża samoprzylepnego, do tego stopnia, że pies jej nie obciążał chodząc, bo była tak usztywniona. Lekarz był opryskliwy, nieuprzejmy i z pretensją odpowiadał na moje pytania podważające ilość użytego bandaża. Za wizytę zapłaciłam 240 zł. Dzwoniąc do recepcji zostałam poinformowana, że w czasie dyżuru nocnego jest doliczane 75% kosztów usługi. Jeśli chcą Państwo odwiedzić Elwet, polecam wcześniej zapoznać się z regulaminem kliniki (dostępnym na stronie) i zapytać się przed wejściem do gabinetu o szacowaną cenę "usługi", żeby nie pójść z torbami. Żałuję, że przeraziłam się czasem oczekiwania na Gagarina, z pewnością zapłaciłabym mniej, ponieważ (jak się okazało następnego dnia w klinice, w której pies był operowany) rana nie była do ponownego szycia, jedynie do zdezynfekowania.

  • Paulina Galli

Dwie gwiazdki tylko dlatego że dostęp 24h i raz (!) trafiłam na fantastycznego lekarza . Reszta naprawdę słaba. Poczynając od recepcji i niesypatycznych Pań w nich, poprzez ceny( ale min. te recepcję trzeba z czegoś utrzymać) poprzez rotację lekarzy ( jak jeszcze leczylam tam zwierzaka to co wizytę zajmował się nim ktoś inny) i ogólny bałagan. Hitem było nie zauważenie przez lekarza urazu puszka łapy ( wbił się jakiś ostry kamyk) i diagnoza że jest mokro i może jakaś reakcja grzybiczna i nakazanie smarowania jakąś mascia na te "grzybice" ( oczywiście diagnoza na oko, bez żadnych badań). Łapę obejrzałam na spokojnie w domu i kamyk wydłubałam sama. Pobieranie krwi u psa to było jak jatka, cała podłoga była zakrwawiona ( zaznaczę że pies był b. spokojny i się nie wygrywał), no ale ok, każdy się uczy...Ale wypadało by uprzedzić właściciela że zabiera się do tego stażysta, czy początkująca osoba. Na koniec dodam, że pies bierze na stałe leki ( i będzie brał je całe zycie) i kiedyś lekarz nie chciał wypisać nowej recepty i odesłał do tego lekarza co wypisywał jego raz pierwszy. Jak ktoś ma kupę kasy , nerwy jak postronki i lubi czekać wieczność w kolejce do gabinetu, to super miejsce . Innym stanowczo nie polecam.

  • marta spsk

Nigdy więcej! Już 8 lat temu obiecałam sobie, że tam więcej nie wrócę, ale wróciłam, bo były szybkie i dogodne terminy (już wiem czemu...). USG tarczycy się nie udało. Zero zapoznania z kotem, pogłaskania, nic. Od razu do dzieła. Pan weterynarz choć widział, że Kota jest w szoku i po chwilowej walce "zamarła" ze strachu przed golarką (a ja naprawdę myślałam, że Kota dostała zawału i już sama spanikowałam) na koniec znów włączył golarkę, żeby mi coś zademonstrować, przy czym miał do mnie pretensje, że jestem zdenerwowana. Trudno żebym była spokojna, jak mi kot opadł i przestał się ruszać... Horror. Potem inna pani próbowała pobrać krew (ta pani akurat była miła). Kot na początku był nieruchomy, ale jak pani zaczęła po kilka razy wbijać igłę i nią w środku kręcić, to kot zaczął miauczeć, wiercić się, wyrywać, a jak już wszystko było we krwi ubabrane (załączam zdjęcie mojej ręki), to się wyrwała i wskoczyła mi na plecy. Oczywiście krwi też nie udało się pobrać. Wyszłam stamtąd ze łzami w oczach. Kota ma 11 lat. Tyle razy byłyśmy u weterynarzy, ale takie akcje tylko na Niepodległości:/ Poczekam sobie jednak w kolejce i pójdę z Kotą na Gagarina.

  • Marcin Z.

Kilkudniowe leczenie psa za niespełna 2000zł. Pomimo szeregu badań i testów nie zdiagnozowano choroby. Ale nie to jest najbardziej przykre. Pobrali 300zl za badania, których nie wykonali. Kiedy poprosiłem oficjalnie o zwrot nie odpowiadają na maile. Cisza. Na pewno są świetni w pozyskiwaniu pieniędzy od klienta i to jest w tej klinice najistotniejsze. Ciąg dalszy. Spotkanie z Panem Andrzejem. Upłynął miesiąc od złożenia formalnej reklamacji. Pytam dlaczego klinika nie odpowiada na reklamację? W odpowiedzi słyszę "bo nie musi". Dowiaduję się, że badania jednak zostały wykonane ale 10 dni po wizycie. Pomimo emailowych próśb o badania nie otrzymałem ich. Po złożeniu reklamacji, też ich nie otrzymałem. Oczywiście badań nie zobaczyłem. Pan Andrzej pyta "czego ja od niego chcę", odpowiadam, że zwrotu 300zł. Na co Pan Andrzej pożegnał mnie twierdząc, że możemy spotkać się w sądzie. I tak trzeba będzie zrobić. Podsumowując. Klient jest petentem, ma płacić, a jak coś "schrzanimy", czegoś nie dopilnujemy, to klient ma płacić. Filozofia: "jak Cię złapią za rękę, to mów, że nie twoja ręka".

  • Michal Kwiatkowski

Nie polecam, brak lekarza prowadzącego,zmieniają się co dyżur,brak kompleksowego podejścia do pacjenta, brak podejścia jakiegokolwiek , pobyt szpitalny dwukrotny i od czasu przyjęcia znaczące pogorszenie się stanu psa prowadzące do śmierci. Informacje o stanie psa przyjętego do szpitala przekazywane po czasie ..jak było już za późno=informacja o śmierci.brak zgody na bycie przy psie w ostatnich chwilach.Niestety zabrakło wiedzy i pomysłu na leczenie,które jak się okazało później było możliwe i mogło psa uratować,strzelanie na oślep z diagnozami i leczeniem. Na koniec próba wydania ciała psa do kremacji nie mojego, psa należącego do kogoś innego, gdyby nie fakt ze chciałem psa zobaczyć i pożegnać(wcześniej mi nie pozwolono) to zabrałbym zwłoki innego psa do kremacji. Nadają się ew max do zrobienia zastrzyku na zatrucie i biegunkę,zdecydowanie nie polecam i polecam udanie się w nagłych wypadkach do innej lecznicy. Pozdrawiam i dbajcie o swoich podopiecznych.

  • KEMAL KAYA

Dear , we need analyses as soon as possible. We cannot reach you. could you kindly send us Toksoplazmoza results for SONIA. ***** *** Zaufaliśmy Ci i zostawiliśmy Ci naszego kochanego członka rodziny. Jest tak chora, że prawie umiera. Rozumiem, że to dla ciebie sprawiedliwy biznes. Codziennie spotykasz setki istnień ludzkich. Starasz się pomóc każdemu z nas. Ale nie możemy się z tobą skontaktować. Nie możemy uzyskać prostego wyniku testu. Dzwonimy do Ciebie i czekamy długie godziny na linii. DLACZEGO? dlaczego nie możesz nas poinformować. Szalejemy, nic nie możemy zrobić. Czekam tylko na mały e-mail lub telefon. Co jest z tym nie tak? Żyjemy w XXI wieku. Wszystkie informacje uzyskujemy bardzo szybko. Dlaczego mielibyśmy usiąść i spróbować się z Tobą skontaktować? Dlaczego powinniśmy czekać na koniec naszych kochanych członków rodziny? Dlaczego nie możemy zrobić więcej?

  • Damian Jańczuk

Bylem wczoraj z pieskiem ktory bardzo cierpiał dwa razy, pierwsza Pani weterynarz skasowalw za wizyte i proponowala tylkk badanie krwi, nic innego nie zrobila, druga Pani weterynarz jak najbardziej starala sie pomoc jak mogla za co jestem wdzieczny, jednak niestety cala otoczka ale przypomina to powoli typowe leczenie ludzi, czyli zarobic jak najwiecej, badan jak najwiecej i zanim zaczniemy leczyc to jeszcze zarobimy na badaniach 2000zl, a leczyc tak aby to trwalo wiecznie. Ale to oczywiscie potrwa a na leczenie moze nie starczyc czasu, bo piesek mial 14 latek… Podejrzewam ze to juz nowy system szkolnictwa, gdyz Panie byly mlode, starszy weterynarz od razu inaczej zareagował i przystapil do dzialan. Bo bylo to potrzebne tu i teraz.

  • Jadwiga M.

Fantastyczni lekarze, niezwykłe podejście do zwierzaka,mój psiak jest dość nieufny i zestresowany,niedawno zabrany ze schroniska,a na każdym kroku każdemu ze specjalistów zależało na dobrej relacji i jak najbardziej komfortowej atmosferze,podchodzili z wyczuciem, empatią (i sporą dawka smaczków ) ogromnie za to dziękujemy od strony samej opieki medycznej czujemy się absolutnie pod wielkim wrażeniem, bardzo dokładna i profesjonalna opieka, serdecznie polecam każdemu ooiekunowi,któremu dobro swojego zwierzaka leży na sercu. P.S. obsługa administracyjna troszkę kuleje,po 5 godzinach czekania na badania EKG,pani próbowała wmówić,że nas nie było kiedy akurat wywoływała na szczęście wszystko skończyło się dobrze

  • Magda Wójcik

Przyszłam z osłabionym kotem, odrazu pobrano mu krew, na moje oko dość brutalnie z nim postąpiono choć się nie wyrywał i był spokojny. Następnego dnia inna Pani doktor przy wynikach zachowywała się tak jak by kot już umierał i wymieniła całą listę badań, które natychmiast muszę zrobić. Poszłam do innego weterynarza, przeprowadził jedno rozszerzone badanie krwi i powiedział, że kot jest zdrowym kotem i nic mu nie dolega poza osłabieniem. Jak dla mnie niestety, ale Elwet wyciąga pieniądze od klienta zlecając dużo drogich badań i narażając zwierzęta na ogromny stres. Nie mówiąc o kolejkach, w których ludzie ze zwierzętami czekają po 4h. Zdecydowanie nie polecam.

  • Madame Marie

Przyszłam z psem do kliniki 3 maja z oznakami alergii i rozdrapaną, czerwoną raną w uchu. Mój pies nie przepada za dotykiem, boi się obcych więc został zabrany na szpital w celu diagnozy i podania lekarstwa. W ciągu 10 minut wrócił - dostał zastrzyk, ranę w uchu posmarowano żelowym opatrunkiem. Nie dostałam żadnych dodatkowych zaleceń, diagnozy, poza opatrunkiem żelowym do rany w uchu i szamponem. Za wizytę zapłaciłam 360 zł . Jest 5 maja - pies wykazuje takie same oznaki allegrii i świądu skóry, jak przed wizytą w klinice. Rana w uchu, mimo smarowania żelowym opatrunkiem, wygląda nadal źle. Jesteśmy w tym samym miejscu, jedynie w portfelu trochę mniej.

  • Joanna Mazgajska

Trochę przerost ceny nad jakościa. Mój kot ma chroniczne problemy z układem pokarmowym odkąd go mam. W końcu umówiłam wizytę do gastrologa, za niebagatelna kwotę 250 zł. Myślałam że coś się rozwiąże. Pan doktor był bardzo miły, ale mimo że wspomniałam o kale we krwi i biegunkach twierdził że nic kotu nie jest. Po 2 tygodniach kot wylądował w ciężkim stanie z bolem i z gorączką na ostrym dyżurze w innej klinice (SGW) i okazało się po usg, ze ma stan zapalny żołądka i układu pokarmowego w ogóle. Potrzebny był antybiotyk i kot jest wyleczony. Zupełnie inaczej bym się czuła gdybym zapłaciła standardowo 75 zł za te nieudaną konsultację w Elwecie.

  • Katarzyna Dobrołęcka

Prowadzę DT dla kociąt. Zdarzyło się że jeden z maluszków nagle bardzo źle się czuł. Pobiegłam z nim tam ponieważ było mi najbliżej. Niestety pech chciał że środki na opłatę nagłej wizyty mogłabym donieść następnego dnia ponieważ pieniądze dostaję w piątki. Najpierw zaspany pan w rejestracji zrobił łaskę że mnie wysłuchał, potem skomentował że skoro to znajdą to będzie sporo kosztować.....a na koniec zadzwonił po doktora. Dama przyszła dopiero po 20 minutach. I z wielką łaską oznajmiła że nieważne że maluszek potrzebuje pilnie pomocy......może zdechnąć bo ona bez kasy go nie przyjmie NIGDY WIĘCEJ TAM PO NIC NIE PÓJDĘ.

  • Kamila Bandurska

Obsługa kliniki przesympatyczna, gdyby dało się oceniać poszczególne aspekty funkcjonowania kliniki, panie recepcjonistki dostałyby 6 na 5 gwiazdek :) Niestety, radiolog przeprowadzający USG brzucha stwierdził, iż u psiaka w jamie brzusznej nic nie ma. Dopiero po mojej namowie przyjrzał się sprawie dokładniej, trwając w przekonaniu, iż nie ma tam większych nieprawidłowości. Po transporcie psiaka do innej kliniki okazało się, iż w jego żołądku oraz jelitach znajdują się liczne ciała obce, będące widoczne nawet na zdjęciu rentgenowskim. Psiak potrzebował natychmiastowej operacji i na szczęście została ona przeprowadzona w innej placówce.

  • Aleksandra Kąca

Klinika godna polecenia! Moja 9-letnia kotka miała bardzo poważne problemy z uzębieniem, podczas 1 wizyty wykryto wadę serca więc nie kwalifikowała się do zabiegu. Została skierowana do kardiologa. Przygotowanie do zabiegu zabrało ponad miesiąc. Kicia czuła się coraz lepiej, nastąpiła poprawa. Zabieg stomatologiczny przebiegł bez zakłóceń (mimo, że nadal była pacjentem wysokiego ryzyka). Bardzo szybko doszła do siebie. Teraz jest zdrowym, psotnym koteczkiem. Trafiłyśmy na 3 fantastycznych lekarzy, którym bardzo dziękuję za opiekę nad moją kicią. Z całego serca polecam dr. Grudzińskiego, dr. Gajosz i dr. Kowal... wspaniali lekarze

  • Anna Z.

Lecznica porażka. "Panie" z recepcji prezentują chamstwo z górnej półki wobec klienta, który zostawił w lecznicy grube tysiące. Panie są w tym zakresie chyba szkolone. Przerywanie w trakcie wypowiedzi, odzywki w stylu zwalającym z nóg, rozłacznie się w trakcie rozmowy aż po wchodzenie w kompetencje lekarzy i poczynione ustalenia z nimi to standard. Gdyby nie konkretny lekarz moja noga tam by nie staneła ale całe szczęście dziś dowiedziałam się, że przyjmuje gdzie indziej mimo, ze Panie z recepcji utrzymywały, ze tylko tutaj...! Dno i dwa metry mułu! Omijać ten przybytek szerokim łukiem! Elvet - WSTYD!

  • Pani Pro

Lekarz ANDRZEJ GROMEK odmówił wydania paszportu, jak twierdził: nie można wystawić paszportu psu, który wcześniej miał wykonane szczepienie przeciw wściekliźnie (ma aktualne szczepienie, wbite w książeczkę zdrowia), zdaniem pana Andrzeja szczepienie powinno zostać wykonane w dniu wydania paszportu, przez lekarza, który ten paszport wydaje, co jest kompletna bzdurą. Ewidentnie lekarz liczył, że dostanie pod przysłowiowym stołem dodatkową zapłatę jeśli przedstawi w ten sposób sytuacje. Nie polecam!!! Skadnal. Nigdy więcej nie skorzystamy z usług tej kliniki!

  • Jakub Tokajuk

Doceniam Państwa pracę ale po trzech pięciominutowych wizytach mam mocny niesmak. Państwa usługa nie jest kaprysem a koniecznością… rozumiem żeby w dni ustawowo wolne od pracy doliczyć nawet 50% ceny usługi ale doliczanie 100% jest zwykłym żerowaniem na cierpieniu zwierząt. Leczenie biegunki u pieska w majówkę kosztowało u Państwa dokładnie 694zł! Dodatkowo cenę poznałem dopiero przy kasie. Dla wielu osób mogłaby to być cena zaporowa więc wypadałoby uprzedzić o kosztach leczenia bo w takiej sytuacji jest to już nie tylko żerowanie ale i naciąganie.

  • Piotr Kowalewski

Serdecznie polecam Elwet. Wszyscy pracownicy zaangażowani, bardzo empatyczni i profesjonalni. W szczególności polecam panią doktor Joannę Berczyńską - pełen profesjonalizm, olbrzymia wiedza merytoryczna, wspaniale podejście do zwierząt. Pani doktor pomogła nam niezmiernie w bardzo trudnej sytuacji - u naszego szczeniaka Oslo zdiagnozowano dysplazje stawów łokciowych. Oslo jest juz po operacji drugiej łapy. Gdyby nie Pani doktor Berczyńska i wszyscy pracownicy Elwet nie wiem jak przeszlibysmy przez ten trudny czas. Dziękuję i oby tak dalej

  • Kala Repa

Jakiś czas temu korzystałam z usług kliniki w ramach nocnej pomocy, nie polecam. Diagnoza - zatrucie, nic takiego, nie ma sensu wykonywać badań. Po konsultacji telefonicznej(!) z innym weterynarzem otrzymałam informację żeby szybko zbadać trzustkę, bo to prawdopodobnie zagrażające życiu zwierzaka zapalenie trzustki. Tylko dzięki temu udało nam się poprawnie zdiagnozować i wyleczyć psiaka. Nie twierdzę, że wszyscy weterynarze z kliniki nie są godni polecenia, natomiast osobiście będę starała się unikać tego miejsca jak ognia.

  • J. Kania

Klinika droga - wizyta w sobotę 720 zł. Cena obejmowała konsultację, badanie krwi, badanie USG i kroplówkę. Fachowo doradzano dalsze działanie z chorym psem. Jednak jak w każdej innej klinice śpieszono się z podawaniem leku bez ustalenia tego z właścicielami. Podsumowując - badania wykonano poprawnie. Niestety plan dalszego leczenia zupełnie nie był dostosowany do naszej sytuacji. Miał przynieść zysk placówce. Nie wzięto pod uwagę skąd przyjechaliśmy, czy nas będzie stać na dalsze wizyty. Nikt o to nie pyta. Czemu?

  • Anna Niewiadomska

Wizyta stomatologiczna z psem seniorem. Zaopiekowany bez zastrzeżeń. Niesamowita pani anestezjolog, perfekcyjna pani stomatolog, przemiła pani w recepcji (prawdopodobnie pani Renata) oraz pani "wydająca" psa.. Koszt wizyty oszacowany w górnych widełkach, wyszło trochę poniżej. Dwukrotny kontakt ze strony dr stomatolog po zabiegu. Jedyna rzecz, do której się mogę przyczepić, to parking. Z dużym, skłaniającym się po narkozie psem, ciężko było dotrzeć do samochodu zaparkowanego na sąsiedniej ulicy...Mimo to polecam!

  • Konrad Hojan

Mój kot potrzebował pilnego zabiegu dentystycznego. Udało się umówić dogodny termin. Na miejscu otrzymaliśmy rzeczowe informacje na temat przebiegu zabiegu. Zabieg odbył się zgodnie z planem. Dostaliśmy dodatkowy telefon, że zabieg został przeprowadzony prawidłowo. Duży plus za taki dodatek. Kotkę odbieraliśmy wybudzoną. Od lekarza otrzymaliśmy komplet leków i porad co dalej. Jestem bardzo zadowolony z całości obsługi. Dziękuję!!! Kotka czuje się dobrze, bo biega i broi bardziej niż przed zabiegiem.

  • Stanislaw Bienkowski

O każdej porze dnia i nocy uzyskamy tu pomoc dla naszych pupili.Obsługa fachowa,ceny przystępne. Klinika czysta i przyjazna.Jest parking.Ponownie po dłuższtm czasie byłem z pupilem w klinice.Piesek mój wpadł pod auto 1-stycznia.Psiaka uratowano.Dzięki za to.Zostałem niemile zaskoczony rachunkiem za jednio dniowy pobyt w szpitalu,i badania, 1160zł dla mnie emeryta to suma gigantyczna,następnego dnia wizyta i160 zł.Ale życie nie ma ceny i muszę się z tym pogodzić.Mój piesek dziękuje za życie ja też

  • Kasia Piądłowska

Wspaniała opieka i lekarze. W trudnych dniach po operacji nie znalazłam lepszej opieki. Polecam przychodnie dla codziennych wizyt a dla właścicieli buldożków nie ma lepszego w Warszawie. Prof. Galanty to najlepszy specjalista i jedyny od najtrudniejszych przypadków!! Moja Kora to piesek po przejściach wyrwany interwencyjnie z licznymi obciazeniami: nadciśnienie. Jedynie tu dostaliśmy wsparcie, opiekę oraz fachową pomoc. Dziś Kora korzysta z uroków życia oddychając swobodnie . Dziękujemy ♥️

  • Weronika Bończak

Chciałabym wystawić możliwie jak najwyższą ocenę doktorowi Pawłowi Grudzińskiemu. Pomimo, że nasz niespełna roczny kotek był w bardzo ciężkim stanie, bardzo szybko podjął odpowiednie działania medyczne, by mu pomóc, rozpoznał w jednej chwili co mu dolega i zaproponował dalsze działania terapeutyczne. Bardzo profesjonalne podejście, empatia i udzielenie wyczerpujących informacji na temat stanu zdrowia kotka i rokowania, a nawet sumy całościowej ceny leczenia. Dziękujemy.

  • Wojciech Łukasz Dragan

W klinice wykonywana była biopsja u psa. Po miesiącu oczekiwania i licznych telefonach do placówki nadal jej nie otrzymałem. Zero zainteresowania losem psa, żadnych prób rozwiązania problemu, żadnych przeprosin. Chamska obsługa na recepcji. Dodam, że pies niestety odszedł. PS. Minął prawie rok, a ja do tej pory nie dostałem wyniku biopsji. Jedyne co otrzymałem to telefon z pretensjami o negatywną opinię od kogoś kto się przedstawił jako kierownik placówki [03.07.2023]

  • Mariusz Dyczkowski

Wspaniała klinika elwet. Zespół bardzo zaangażowany i ze wspaniałym podejściem ale najbardziej chcę podziękować pani doktor Berczynskiej. Pani doktor to najwspanialszy weterynarz z jakim kiedykolwiek mialem styczność. Profesjonalna, zaangażowana, miła i kontaktowa, a przy tym szalenie konkretna. Z cudownym podejściem do zwierząt. Zdecydowałem sie na zabieg operacyjny mojego najlepszego przyjaciela u Pani doktor i to był świetny wybor. Zdecydowanie polecam.

  • Katarzyna Sadło

Chciałabym polecić wszystkim właścicielom czworonogów tę klinikę. Mój buldożek miał operacje dosyć skomplikowaną i bardzo się bałam, natomiast tak profesjonalnego podejścia do zwierząt nigdzie nie spotkałam. Operacje przeprowadził Pan Profesor Marek Galanty , który po skończonym zabiegu osobiście zadzwonił żeby poinformować o stanie psa. Cała kadra pracownicza również bardzo profesjonalna i pomocna. Szczerze bardzo polecam ! ❤️

  • Cezary Kosiński

Mój 17-letni kot Tymek już ledwo żył, nie jadł i przelewał się przez ręce. W klinice, w święto, został od razu zbadany i zostawiony na noc. Postawili go na nogi :) Znowu ma się dobrze, a przy okazji zdiagnozowali inną chorobę, która niedługo byłaby groźna. Cena wizyty, szpitala i lekami na 2 miesiące 640. Bogami nie są, ale robią co tylko się da, nawet jak 1 kot (ukryty tygrys) próbuję pokonać 4 ludzi. Polecam z czystym sumieniem.

  • Andrzej Bator

Kot był na endoskopii. Kontrast omal nie zabił mi zwierza, co z jego schorzeniem było do przewidzenia. Po pół roku później trzeba (chyba) było wykonać kolejną endoskopię. Omówiliśmy z lekarzem, że kontrast musi być po badaniu dokładnie wypłukany. Znowu tego nie zrobiono tego. Drugi raz ten sam błąd to już skrajna nieodpowiedzialność. Prosiłem o kontakt z lekarzem, nie oddzwonił. Zdecydowanie nie polecam tej kliniki!

  • Magdalena Ślusarczyk

Bardzo dobra klinika, jedna z niewielu przychodni całodobowych w okolicy. Holistyczne podejście do psiego pacjenta, empatyczni i profesjonalni lekarze, miłe i uśmiechnięte panie na recepcji. Ceny raczej standardowe, przed przychodnią spory parking, możliwość rezerwacji wizyt przez internet. Na niewielki minus zasługuje czas oczekiwania bez wcześniejszego umówienia ale może akurat ten jeden raz pechowo trafiliśmy.

  • Tamara Kudybińska

Mam bardzo nieprzyjemne doświadczenie z tą kliniką. Mam nadzieję, że więcej nie będę musiała korzystać z jej usług. Zimne, oschłe podejście pani weterynarz. Byłam na rutynowym (podobno) badaniu szczeniaka pod kątem dysplazji. Zabrali ode mnie 4-miesięcznego psa i kazali wrócić za 3godz. Nie pozwolono mi zostać z psem. Spłakałam się strasznie, a na koniec jeszcze wystawili rachunek na 1009zł. Nigdy więcej!

  • Agnieszka Bohosiewicz-Gabrowska

Fachowość lekarzy - to jedno. Problemem jest wycena zabiegów. Przed operacją kota - max 1500 zł. Przy odebraniu kota z lecznicy - 2400, bo na wstępie się komuś zapomniało powiedzieć o dodatkowych kosztach. Wysupłaliśmy pieniądze, bo co było zrobić, ale wolę nie myśleć co by było, gdyby nas nie było na to po prostu stać. Więc zanim zostawisz zwierzę w Elwecie - poproś o detaliczną wycenę na piśmie.

  • Grażyna Pęczak

Bardzo dziękuję całemu zespołowi szpitala za uratotowanie Daktyla po serii padatecz w styczniu br. Sama doszłam już do etapu, że mu nie pomogę. Poszliśmy na śpiączkę farmakologiczną. Daktyl ma padaczkę pierwotną. Leczoną. Tak strasznie jednak nie było. Szpital mu pomógł, minąl już miesiąc i jest w miarę ok. Może jeszcze wrócimy do szpitala, a może nie. Niemniej jestem niezmiermienia wdzięczna.

  • Nadia Blatton

Pani dr Kościańska najlepszy weterynarz, top wsrod lekarzy weterynarii!! Dokonala cudu ratujac moja Blue z ciezkiego, wrecz beznadziejnego stanu zapalenia nerek. Ratuje zawsze takze moje trzy pozostale pupile. Jest profesjonalistka, mistrzem! Uwielbiam Pania doktor i uwielbiaja Ją moje psy. Zawsze stawia trafna diagnoze, zawsze jest blyskawiczna i bardzo skuteczna w dzialaniu.

  • Judyta O.

Jeśli wasz pies w dniu Wiglii zakradnie się i o 6:30 rano, wykorzystując nieuwagę domowników wpier...li czekoladki ze świątecznej paczki - to tu otrzymacie fachową pomoc. Weterynaryjna dla psa i psychologiczna dla siebie Czy jest tanio? Nie jest tanio ;) czy jest dobrze? Jest dobrze ❤️. Pozdrawiam i polecam! jako psia "madka" Ireny która otrzymuje przydomek -400.

  • Marek Pokrzywiński

Opinia dla Dr J. Berczyńskiej, która wykonała wraz z zespołem operacje ortopedyczną mojego psa. Pani Dr wykazała się profesjonalizmem od pierwszej wizyty. Super dokładne badanie, świetne podejście do psa oraz szczegółowe wyjaśnienie przebiegu całego procesu operacji i leczenia. Polecam gorąco tego ortopedę. Mamy nowa blachę i sporo wkrętów ale dochodzimy do zdrowia!

  • K P

Serdecznie dziękuję dr Kubackiemu za świetnie przeprowadzony zabieg stomatologiczny u mojej suni. Czułam się zaopiekowana z moją małą na każdym etapie. Polecam serdecznie każdemu właścicielowi zwierzakow, które wymagają pomocy stomatologa. Zabieg w klinice uważam, że został przeprowadzony na najwyższym poziomie i w mocno konkurencyjnych cenach. Dziękuję z Lalą.

  • Paweł Niedbalski

Wyśmienity chirurg, doktor Mariusz Mikow. Obie nogi Tuli (Pies 12 kg, 16 lat) naprawione bez zarzutu w odstępie dwóch lat. Pomimo nie młodego już wielu Tula chodzi i biega bez problemu. Wyśmienite podejście do zwierzęcia. Zostawiałem Tulę bez obaw. Z całą pewnością pan doskonale umie naprawić tylne nogi psa (operacja kolana metoda TPLO). Zdecydowanie polecam.

  • Ewa Lewczuk

Pani na recepcji nie była w stanie udzielić rzetelnych informacji o wyrabianiu paszportu dla psa. Potrzeba było wizyty osobistej aby dowiedzieć się, że lek weterynarz nie może autoryzować poprzednich szczepień w paszporcie tylko zaleca nowe (kiedy stare są jeszcze ważne). Nie polecam, strata czasu i dezinformacja. Paszport będzie wyrabiany w innym miejscu

  • Jarosław Bąk

Zwierzę było 2 dni leczone, nie wiadomo jak skoro przez 2 dni nie wiedzieli co mu jest. Zwierzę każdego dnia wracało do domu głodne. Nie wiemy co się tam działo i co mu robiono. Przy odbiorze zwierzę było bardzo przestraszone. Widać że można brać pieniądze za niewiedzę i zwierzę doprowadzać do gorszego stanu niż zostało oddane do wyleczenia. Nie polecam

  • Agnieszka Wojciechowska

Wspaniała obsługa.Pani doktor bardzo nam pomogła. Miałam problem z 3 tygodniowa kotka.Lekarze zawsze gotowi do pomocy. Gdyby była konieczność cięcia cesarskiego u kotki nikt absolutnie by nie grymasił. Lekarz poprosił by przy wyjeździe z domu poinformować o tym że przyjadę z rodzącą kotką. Polecam też jako nocne dyżury, przystępne ceny i fachowa obsługa

  • Agnieszka Skocka-Pietruszewska

Zdecydowanie polecam dr Agnieszkę Popielarz. Bardzo profesjonalna, zaangażowana, z ogromną wiedzą, oddana swoim podopiecznym. Trafiłam do Pani doktor z moją kotką, u której występowała bardzo silna biegunka i to od dłuższego czasu. Trafna diagnoza Pani doktor i wdrożenie przemyślanego leczenia przyniosło wspaniale efekty. Bardzo dziękuję za opiekę.

  • Agnieszka Stefaniuk

Co do kliniki nie mamy zastrzeżeń, jednak Pani na recepcji pracuje chyba za karę, walczymy o życie kotki, dzwonimy, żeby uzyskać jakąkolwiek informację, a Pani po drugiej stronie słuchawki jest bardzo opryskliwa i nieuprzejma. Mowa o starszej Pani z dredami, polecamy więcej empatii do ludzi, którzy płacą za ratowanie życia ukochanych zwierzaków.

  • Anna Maciejewska

W dn 28/04 około godz 18:45 byłam z psem obciąć pazury. Technik obciął 2 PAZURY za głęboko. Krew na podłodze. Na moich spodniach. Nie wspomnę o cierpieniu zwierzęcia. Nie usłyszałam nawet przepraszam. Oprócz rady, jak sprać krew ze spodni. Kogo Państwo zatrudniacie? Jak technik może nie mieć pojęcia o obcinaniu pazurów? Nie polecam!

  • Agnieszka Dowgiałło-Perkowska

Mieszkam za granicą, w kraju w którym zupełnie nie ma wiedzy jak leczyć psy. Dziś zadzwoniłam prosząc o wydanie opinii (odpłatnie) co do wyników badań i udzielenie porady jakie badania powinnam ewentualnie zrobić mojemu psu. Muszę powiedzieć, że miałam lepsze zdanie o klinice jednak srodze się zawiodłam gdy odmówiono mi pomocy.

  • Agnieszka Osuch

Pani miła ,jeszcze nie wiem czy diagnoza prawdziwą to się okaże , ale zastrzyk przeciwwymiotny i miłe słowa za 259zl to gruba przesada .Nadal nie wiem co jest psu ,a USG kosztuje 200 w innych klinikach gdzie to i tak już dużo,nie chcębwiedzieć ile zapłaciłabym tutaj za nie . Plus taki że Pani chociaż "próbowała" pomoc .

  • Anna Kosińska

OMIJAJCIE TO MIEJSCE! Mój piesek po ekstrakcji ząbka został zakażony bakterią w szpitalu! Mała Cavalierka miała 3 dniową biegunkę z dużą ilościa krwi. Borykała się z brakiem apetytu oraz była osowiała. Myślałam, że nie wyjdziemy z tego.. Szpital oczywiście się miga.. ale to miejsce jest istnym KOSZMAREM.

  • Szymon Gonera

Moj pies spedzil ponad dobe w klinice. Niestety postawiono nietrafiona diagnoze. Pobyt w klinice kosztowal psa duzo wysilku i emocji. Mnie spore pieniadze. Nie moge polecic serwisu. Na domiar zlego uslyszalem przez telefon, ze zdjecia RTG moge otrzymac jedynie na plycie, przyjezdzajac po nie osobiscie.

  • Radosław Kiełbasiński

Najgorsze miejsce, nie polecam. Ok. Godziny 22 przyszedłem z małym kotkiem potrzebującym natychmiastowej pomocy, a nas nie było niestety stać na to, i czekając na kogoś kto pomoże, dowiedziałem sie że pani nie przyjmie bo trzeba zapłacić. Takiemu człowiekowi nie zależy na zwierzętach a na pieniądzach

  • Kamila W

5-miesieczny kotek z bólem, jak się okazało, ząbkowania, w sobotę wieczorem, został przebadany USG i pod kątem schorzeń wewnętrznych. Cena przystępna Jakby się mu miało coś przydarzyć w nocy albo w weekend, to uderzam bez zastanowienia, bo nie jest to moja najbliższa klinika weterynaryjna.…

  • Elżbieta Piętka

Całodobowy wet ze szpitalem. Duża ilość przesympatycznych lekarzy. Można zrobić na miejscu echo serca, rtg i szybkie badania laboratoryjne. Mają wielu specjalistów z różnych dziedzin. Nasz pies miał tu juz dwie operacje, dziś śmiga szczęśliwy. 06.03.2023. Drugi pies tez lubi tutejszych wetow ;)

  • Monika Kurowska

Ta klinika uratowała życie mojemu psu, który wpadł pod samochód. Troskliwe się nią zajmują od kilku dni, monitorują czy nie pojawiają się jakieś dalsze konsekwencje po wypadku. Mają wszystkich specjalistów na miejscu. Koszt za dobę nie jest mały ale opieka „all inclusive” w najlepszym gatunku.

  • Soda Yoda

Klinika czasami jest pełna zwierząt i nie ma miejsca na usadowienie się z pupilem. Mimo to, podejście lekarzy specjalistów i ich wiedza jest na naprawdę wysokim poziomie. Lekarz podczas badania zawsze tłumaczy szczegółowo, uspokaja w razie potrzeby. Miejsce zaufane tak samo jak lekarze.

  • Waldemar Czarnecki

Kompetentna placówka, dobrze zorganizowana, a co ważniejsze czynna zawsze, 7/24. Specjaliści sympatyczni i mili, niestety są także mankamenty - po pierwsze usługi są drogie, a po drugie, brak miejsc do parkowania. Pomimo tych niedogodności korzystamy z tej lecznicy, bo jest najbliżej.

  • Oskar Oski

Bardzo drogo i zwykle są kolejki. Przy pierwszym badaniu przygarniętego kotka pani nie spojrzała mu nawet w uszy gdzie nagromadziło się mnóstwo brudu. Sami czyściliśmy uszy przez weekend a po powrocie i poinformowaniu o niedopatrzeniu pani wyszyscila uszy i przeprosiła za błąd.

  • Kamil Bubak

Przyjechaliśmy z psem ze złamanym pazurem. Wizyta trwała 10 minut. Wróciliśmy z psem ze zlamanym pazurem plus skaleczonym pazurem drugiej łapy z winy weterynarza. Złamany pazur został zabezpieczony gazą plus bandażem. Nie podano żadnych leków. Koszt wizyty 100 zł. Nie polecam.

  • przemoo JJ

Traktowanie nowych pacjentów pozostawia wiele do życzenia, martwiąc i dopytując się o wyniki badań zwierzaka Pani z recepcji oburzona, że ktoś śmie zawracać głowę i się martwić. Dodzwonić się do kliniki to prawdziwa sztuka. Osobom o słabych nerwach nie polecam placówki.

  • Piotr T

Jest jak podjechać pod samo wejście i zaparkować, co czasami jest bardzo istotne. Klinika jest przestronna i bardzo dobrze wyposażona. Lekarze na nocnej zmianie to porządni fachowcy, a nie ludzie z łapanki pracujący za karę (w dzień jeszcze nie miałem okazji sprawdzić).

  • Monika Karolak

Dla mnie to ostatnia deska ratunku, zawsze gdy coś się dzieje z psiakiem i wiem, że konieczne są nie tylko"oględziny" ale również badania na miejscu przyjeżdżam tutaj , mimo że zupełnie nie po drodze. Świetna obsługa, profesjonalizm, sensowne ceny. Zdecydowanie polecam

  • Andrzej Grygiel

Przyjazne zwierzętom miejsce, popularne wśród ich opiekunów prze to trzeba trochę poczekać w kolejce. Czynne w dni wolne i święta. Zmęczony ale przyjazny personel. Jest parking przed lokalem, raczej zapełniony, ale zawsze gdzieś się stanie np. na chodniku.

  • Adam Jan Kowalski

Nie wiem czy postawiona diagnoza była słuszna, bo to okaże się w dalszych badaniach. Niemniej uzyskałem dla kota podstawową opiekę w małej sytuacji, a to w fajnej chwili było najważniejsze. Pani na dyżurze była uprzejma i zaangażowana, podobnie ochroniarz.

  • Jake Urs

Gorąco polecam, od podstawowych codziennych spraw po skomplikowane zabiegi chirurgiczne. Szczególne podziękowania dla dr Filipka za usunięcie ciała obcego z jelit naszej kotki, i dr Kościańskiej za szybką diagnozę w środku nocy. Ceny adekwatne do jakości

  • Krzysztof Oryl

Operator nie chciał przekazać połączenia do weterynarza pomimo wielokrotnych próśb. Chodziło o prostą konsultację czy ukąszenie kota przez pszczołę może być dla kota groźne. Totalna olewka na recepcji. Nie polecam, szczególnie w godzinach nocnych...

  • Ayakashi Amori

Nie polecam, naciągają na wysokie koszty, nie poparte żadnymi efektami. Po tygodniu leczenia psa i wydaniu ponad 800 zł, żaden z lekarzy którzy go przyjmowali nie potrafił określić na co pies choruje. Co gorsza podczas jednej z wizyt trafił… Więcej

  • Marcin Drogosz

Serdecznie polecam, klinikę za podejście do zwierząt. Już przy rejestracji można zauważyć, że pracują tam ludzie, którzy kochają zwierzęta. Duża poczekalnia, sprawia, że zwierzątka czują się komfortowo i w razie potrzeby można usiąść z dala… Więcej

  • Karolina Kazimierska

Zdecydowanie nie polecam szpitala dla zwierząt Elwet na ulicy Niepodległości w Warszawie. Personel jest młody (niedoświadczony) i niekompetentny. Prosty zabieg cewnikowania doprowadził do stanu zapalnego całego organizmu. Brak dezynfekcji,… Więcej

  • Joanna

Jechałam prawie 200 km w sobotę wieczorem, z psem który dostał paraliżu tylnych kończyn, więc sprawa poważna , tylko po to żeby na miejscu dowiedzieć się że lekarza odpowiedzialnego za badania nie ma . I żebym zadzwonila następnego dnia… Więcej

  • Karolina Mularuk

Swietna Klinika, leczyliśmy nasza kotkę w związku z młodzieńczym zapaleniem dziasel. Dr.Gajosz bardzo empatyczna i rzeczowa zaproponowała leczenie.Zanim podjęłyśmy decyzję o usunięcie wszystkich zebow starała się je ratować. Ostatecznie… Więcej

  • Iwona Gregorczyk

Serdecznie dziękuję i gorąco polecam doktora Gromka.Uratowal życie mojej suni Zuzi. Stan był krytyczny po wstrząsie anafilaktycznym. Ratował psa ale mnie tez nie pozwolił się załamać. Świetny lekarz i wspaniały człowiek. Serdecznie Pozdrawiam.

  • Elwira Karolewska

Bardzo nie polecamy, chyba z rok temu pojechaliśmy z raną pazura u pieska, lekarka nie była w stanie zrobić opatrunku, odesłała nas do domu żebyśmy zrobili to sami. Dziś 12.11.2023 r., 4 rano, potrzebowaliśmy sprawdzić czy pies nie ma… Więcej

  • Maria Sieklucka

Chciałam serdecznie podziękować całemu zespołowi pracowników lecznicy Elwet za ratowanie do ostatniej chwili naszego psa Rastiego. Wszyscy lekarze wykazali się ogromnym zaangażowaniem, chęcią pomocy i empatią w tych bardzo trudnych dniach.

  • Anna Szyc

Moja opinia dotyczy recepcji. Byliśmy dzisiaj w godz. 9.00-10.30 z psem, który jest tydzień po operacji właśnie w tej klinice. Ponieważ pies wykazywał niepokojące objawy postanowiliśmy skonsultować się z lekarzem. Ok. godziny 9-tej… Więcej

  • J S

Niestety ale muszę zmienić pozytywną opinie i ostrzec przed wizytami u okulistki w tej klinice. Po paru wizytach (każda około 200zł) i przetestowaniu chyba z 6 różnych kropli na podrażnione i ropiejące u psa oczy zero poprawy.… Więcej

  • Marcin Gabrowski

Odbierałem kociaka po operacji amputacji łapy. Pani w kasie z uśmiechem mi mówi, że ktoś się walną w kosztach i wychodzi 1k więcej. Blisko dwa razy więcej. I czy kartą. Nawet nie miałem ochoty się kłócić. Uważam, to za chamstwo.

  • Marek Dorobisz

Super lecznica 24h na najwyższym poziomie. Pracują tu profesorowie z SGGW - absolutna profeska. Drogo bardzo. Ale też z pełnym zaufaniem pieska można oddać w super opiekę! Zwłaszcza Buldogi Francuskie u Prof. Marka Galantego.

  • Anita Hnatyszyn

Beznadziejna obsługa na recepcji, brak informacji, pies z bólem po wypadku, ma czekać kilka godzin w kolejce. Kiedy inne psy czekają na szczepienie. Zero empatii, zero zainteresowania losem cierpiącego psa. Omijać z daleka!

  • Natalia Daraszkiewicz

Kontakt do Waszej lecznicy mam na lodówce. Gdy cokolwiek się dzieje złego z kotami w święta lub w nocy, to do Was przychodzimy po pomoc i jeszcze nigdy nie odeszliśmy niezadowoleni. Dziękuję, że prowadzicie lecznicę 24h!

  • Piotr Andrus

Chomik zachorował i z racji jego wieku szkoda było dalej przedłużać jego życie. Do samej usługi nie mam żadnych zastrzeżeń, jednak cena 136zl za uspienie i kremacje tak malego zwierzęcia jest zdecydowanie zbyt wysoka.

  • Maurycy Marciniak

Polecam w 100% zostawiłem sunie na zabieg sterylizacji rano, odebrałem popołudniu piesek super się czul, szybko wraca do formy. Bardzo miły personel, polecam kazdemu. Więcej takich klinik dla pupili. …

  • Paweł Wilczopolski

Za osłuchanie psa, badanie krwi i dwa zastrzyki (osłonowy i przeciwwymiotny) zapłaciłem 500 zł. Osoba przyjmująca opłatę nie potrafiła przedstawić wyceny informując, że lekarz tak powiedział. Abstrakcja.

  • Jagoda Usz

Najlepsza klinika w Warszawie. Weterynarze z wielkim sercem ❤️ Profesjonaliści z dużym doświadczeniem i zaangażowaniem. Jestem bardzo wdzięczna za opiekę nad moim Bugattim . Polecam z całego ❤️…

  • Beata Derbich

Szybkie terminy wizyt. Dostępność do specjalistów. Miłe podejście do pupila i właściciela. Ale wysokie ceny oraz trudności z zaparkowaniem samochodu. Generalnie-warte polecenia w nagłych przypadkach.

  • MAŁGORZATA MILLER

Uratowali mojego zwierza dwa razy.. Za każdym razem w ciężkim stanie była nasza suczka Buffy. Raz babeszjoza, drugi raz niedrożność wychwycona w ostatniej chwili, zlekceważona przez lekarzy z SGGW.

  • Kinga Miernicka

Rodzinna atmosfera, pełna życzliwość, empatia i profesjonalizm. Moje dwie chi czują się w klinice jak u cioci na herbatce. Chętnie wchodzą do gabinetu, zawsze czekają na nie przyjazne dłonie.

  • Marcin Dziubak

Pomimo tego że to również nocna klinika to w nocy nie otrzymaliśmy pomocy. Z krwawiącym nosem psa zostaliśmy odesłanie. Lekarz nie był w stanie precyzyjnie określić na co daje leki psu.

  • One P

Chodzę do Państwa już rok. Jestem bardzo zadowolona. Profesjonalny personel, zawsze pomimo tłoku uśmiechnięci i chętni do pomocy zwierzakom. Jedynie cena mnie zagina za badania.

  • Beata Kwiatkowska

Pierwsza wizyta u dr Anny Jaśkiewicz, lekarz onkolog pierwsza klasa, super podejście do zwierząt, z opiekunem szczerze rozmawia o ewentualnych konsekwencjach, szczerze polecam

  • Adrianna Zalewa

Super klinika i to 24h . Mój kocurek ma się bardo dobrze po dość inwazyjnym zabiegu stomatologicznym a do tego ma chore nereczki. Dziękuję Elwetowi i polecam przez duże P…

  • Jot eS

Dużo nerwów, tracenie czasu na czekanie, nieprzewidziane zmiany decyzji, co chwile zmieniający się lekarze. Największy minus za potworne ceny, straszna drożyzna. Nie polecam.

  • Karolina

Serdecznie polecam dr Grudzińskiego,już dawno nie spotkałam tak.cudownego weterynarza.Przyjmuje jako kardiolog i robi usg serduszka :) Julcio zachwycony każda wizyta

  • Agnieszka Wolnicka

Genialna klinika, sama bym chciała trafić do tak dobrych specjalistów i pod tak dobra opiekę jaka otaczane są nasze ukochane pupile w tym miejscu ☺️

  • Jola Jędrych

Jedno z nielicznych miejsc w Warszawie z endoskopem i wspaniały doktor Paweł który uratował życie mojej Emi. Dziękujemy, pozdrawiamy i polecamy…

  • ASn Do

Bardzo miła weterynarz. Podczas badania zbadała pieska dokładnie. Jedna gwiazdka mniej za ceny. 5 minut wizyty, kropelki do oczu i 200 zł wydane.

Similar places

Bemowo. veterinary clinic

2372 reviews

Powstańców Śląskich 101, 01-495 Warszawa, Poland

Klinika Weterynaryjna PUŁAWSKA

1189 reviews

Puławska 509, 02-844 Warszawa, Polska

EDINA Przychodnia Weterynaryjna PulsVet

1185 reviews

Puławska 403, 02-801 Warszawa, Poland

Przychodnia Weterynaryjna Szpital Zwierząt Egzotycznych OAZA

831 reviews

Potocka 4, 01-652 Warszawa, Poland

Lecznica weterynaryjna

794 reviews

W podwórku, Żytnia 15, 01-014 Warszawa, Poland

Medicavet s.c. Veterinary clinic

736 reviews

Racławicka 146, 02-117 Warszawa, Poland

VETcardia Specjalistyczna Przychodnia Weterynaryjna

701 reviews

Kijowska 11, 03-743 Warszawa, Polska

Canfelis

685 reviews

Leona Berensona 4E, 03-287 Warszawa, Poland

Felican

599 reviews

Władysława Umińskiego 16A, 03-984 Warszawa, Poland

Przychodnia Weterynaryjna Przy Królikarni Paulina Woźniak i Łukasz Kuligowski

551 reviews

Puławska 138A, 02-624 Warszawa, Poland