Miałem kilka epizodów z tym miejscem, lecz ogólna ocena jak najbardziej na plus. Poczynając od SORu. Zawsze wszyscy mega pomocni, mili i w miarę szybko wszystko było załatwione. Oprócz jednego epizodu z panią pielęgniarką na sorze, która dziwiła się, że lekarz dentysta wystawił skierowanie na oddział chirurgii szczękowej. Na prawdę zaskakujące. Poza tym wszystko ok. Pobyt na oddziale chirurgii szczękowej po pobiciu na rekonstrukcję oczodołu i zatoki oceniam super! Od wejścia wszyscy lekarze i Panie pielęgniarki bardzo uprzejmi i pomocni. Pokierowało co gdzie jak, powiedzieli wszystko co się będzie działo. Na każdym etapie super opieka. Może miejsce wymagało by remontu i odświeżenia, ale nadrabia opieką. Szczególne podziękowania Panu Doktorowi Wójcickiemu, który od samego początku (nieszczęsna nic na sorze) zajął się mną kompleksowo i mega dokładnie. Później wizyta w poliklinice, wyjaśnienie wszystkiego, następnie pobyt na oddziale i operacja. Głębokie ukłony z mojej strony za to wszystko. Ale również cały personel, jak i Pan ordynator mega rzeczowi zawsze wszystko tłumaczyli na każdym kroku co się dzieje i co będzie się działo. Jedzenie w szpitalu również ok, smacznie i pożywnie. Na prawdę z uśmiechem wychodziłem ze szpitala w lekkim szoku, że można otrzymać tak fachową i szybką pomoc, oraz, że można wykonywać tak poważne zabiegi bez zostawiania śladu zewnetrznego ;) Dziękuje i polecam!!

Poliklinika dla dorosłych to masakra, lekarze i Panie pracujące bardzo niemili. Lekarz jest od tego by leczyć, pomóc a nie totalna zlewka. Masakra. Współczuję osobom, które nie mają pieniędzy na leczenie prywatne i muszą się użerać z takimi ,,lekarzami" i Paniami z recepcji. Dlatego raczej już więcej tam nie wrócę no chyba że mnie sytuacja życiowa zmusi. Nie polecam Dr. Talarek (dentysta). Edit: ok. 1.5 roku temu byłam u Pani Talarek z psującymi się zębami, opryskliwie odpowiedziała na moje pytanie odnośnie wypełnienia ukruszonego zęba, zamiast wyjaśnić. Stwierdziłam, że ok ukruszonego zęba zrobię prywatnie skoro taki to problem to niech mi chociaż wyleczy zęba. Efekt taki, że zaplombowała mi zęba a po 1.5 roku zrobiła się wielka dziura prawie do nerwów (nie usunęła próchnicy). I jeszcze jedno... Poszłam do lekarza ogólnego dla dorosłych, odkąd zaczęłam dojrzewać zmagam się ze zmęczeniem, na tyle że jest to uciążliwe. Doktor powiedział, że nie da mi skierowania na badania krwii gdyż jestem młoda i to normalne, że wyglądam zdrowo i jestem zdrowa. O taka diagnoza na oko... Mimo uprzedzeń że moi rodzice mają problemy, są chorzy. Mama choruje na niedoczynność tarczycy. Bardzo nieprofesjonalne podejście i uważam, że takich pseudo lekarzy powinno się zwalniać.

Leżałem w tym szpitalu na początku marca na neurologii mam dosyć nie miłe wspomnienia. Mianowicie samo przyjęcie nie było łatwe byłem odesłany za pierwszym razem mimo że miałem silne zawroty głowy wymioty gorączka. Dali mi sterydy i do domu.Po paru dniach wróciłem bo chyba zrobiłem sobie zapalenie ucha i komlikacje czyszczac ucho.Objawy zapalne blednika zresztą zrobili mi wszystkie badania neurologiczne mimo iż mówiłem że mam zapalenie ucha.Tylko podstawowe badania laryngologiczne ponieważ jak mi powiedzieli są bardzo duże kolejki .Poczynając od obsługi i nie przyjemnej kobiety z bufetu prosząc o troszkę więcej ziemniaków nigdy mi nie dołożyła.Sam personel jadł obiady jak później zauważyłem albo jedzenie zostało wyrzucane.Mialem chyba z czterech lekarzy prowadzących jak na tydzień pobytu to trochę dużo no cóż...Po powaznym badaniu wkluciu w kręgosłup aby pobrać próbkę do badań piguly olewaly mnie jak prosiłem wielokrotnie o kaczora mając zakaz chodzenia przez 12 h po zabiegu. Musiałem chodzić mimo bólu!Nie mówiono mi jakie leki mi są podawane mimo iż pytałem się za każdym razem jak nie wiedziałem olewaly mnie.Prosilem przy wypisie o kopie wyników badań jakieś ksero itp nic nie dostałem. Odradzam tam chorować.

Nie wiem jak jest na innych oddziałach, ale endokrynologia to totalne dno i porażka. Nie był remontowany chyba od lat 80tych XX wieku - brud, smród i ubóstwo. Po tym jak w ubiegłym roku kto mógł, to odszedł, został jeden lekarz, który ma wszystko głęboko. Pielęgniarki starej daty, desperacko potrzebują szkoleń. Jedna odzywa się do pacjentek per 'słoneczko', 'kochanie', 'dziewczynki', normą jest, że pielęgniarki pobierają krew bez rękawiczek ochronnych, na dodatek nie myją i nie dezynfekują rąk. Na uprzejmą prośbę o nałożenie rękawiczek - foch, obraza majestatu i rozgadanie do wszystkich, że ten tam to 'roszczeniowy pacjent', więc zbiorowa anatema na biednego pacjenta, który najzwyczajniej w świecie próbuje zadbać o swoje bezpieczeństwo. Odradzam, unikajcie tego miejsca jak potrzebujecie profesjonalej pomocy i zaangażowanych lekarzy. Tego tu nie ma, a jak się będzie miało pecha, to można wyjść bardziej chorym niż się przyszło - z żółtaczką, gronkowcem i wszystkim co jest na brudnych rękach personelu. STRASZNE, zamknijcie ten bajzel.

Syn trafił na Sor o 3 w nocy z bardzo silnymi wymiotami i bólami brzucha. Była to najgorsza noc w życiu. Personel bardzo nie miły, wredny. Na sam początek zaserwowano mu tekst iż na pewno udaje!!! Tak zjawia się o 3 w nocy na Sorze aby poudawać chorego!!! Syn nie lubi zastrzyków, niestety przy zakładaniu wenflonu dostał za to ostre reprymendy! Podobno była tam jakaś starsza pacjentka na którą personel nakrzyczał, iż ma trzymać prosto rękę bo nie można założyć wenflonu! Jako matka próbowałam dostać się do środka ale syn jest pełnoletni i nie wpuszczono mnie. Nad ranem wystawiono syna na korytarz, na plastykowe ławki, przemęczony chorobą i bezsenną nocą, próbował zasnąć oparty o ścianę. Ja zapłakana z powodu tej bezsilności wydzwaniałam i błagałam aby go chociaż gdzieś położyć! Półtora roku temu bardzo walczyłam z grupą na Facebooku o ubiór dla szpitala w czasie covidu, moje znajome szyły maseczki i czepki a ja przetransportowywałam je dla personelu...niestety żałuję!!!

Dr n. med Marcin Birski to nieoceniony specjalista w swojej dziedzinie. Oprócz tego, że wyróżnia się niebywale szeroką wiedzą naukową, potrafi ją w pełni przenieść do praktyki a do tego w sposób niezwykle taktowny i empatyczny przekazać ją pacjentowi (niezależnie od kompetecji pacjenta). Jego wieloletnie doświadczenie wyczuwa się przy pierwszym kontakcie z nim, co pomaga podjąć niezwykle trudne decyzje życiowe (np. operację w obrębie bardzo delikatnych struktur mózgu). Do tego emanujący spokój wewnętrzny, jaki prezentuje dr Birski, zdecydowanie pomaga w przejściu całej procedury leczenia szpitalnego. Pan doktor usunął u mnie prawie dwucentymetrowego guza w lewej półkuli móżdżku, dzięki czemu czuję się jak nowonarodzona (już po dobie od operacji mogłam wstać na nogi :-). Mogę z pełną odpowiedzialnością skonkludować, że nie spotkałam wcześniej na swej drodze lekarza bardziej oddanego pacjentowi i temu co robi. Małgorzata.

Ten szpital uratował życie mojego ojca na oddziale COVID-1. Walka była trudna bo ma wiele chorób współistniejących i do tego jest dializowany. Sytuacja była krytyczna. Wyszedł i wrócił do domu w dobrym stanie. Do tego podczas pobytu informowano nas co drugi dzień o stanie zdrowia. Dziękujemy wszystkim lekarzom i personelowi za opiekę i za uratowanie życia bliskiej nam osoby. Szczególne podziękowania składamy dr Ligockiemu i Pani dr Zofii Parszyk którzy dzień i noc o niego walczyli. Cudowni lekarze. W tym szpitalu ojciec był jeszcze leczony na dwóch innych oddziałach u kolejnych cudownych lekarzy najpierw na oddziale nefrologii u dr Lubowieckiego a później na oddziale pulmonologii u dr Rybackiego i dr Wiśniowskiej. Słowo dziękuję od rodziny to za mało żeby wyrazić wdzięczność za opiekę i podejście do pacjenta. Ufam temu szpitalowi i tam będę leczyć siebie i najbliższych.

Bardzo Dziękuję Personelowi SOR , oraz jestem Bardzo Wdzięczna za szybką pomoc oraz bardzo dobrą wielogodzinną opiekę w związku z nagłym niedomaganiem serca w dniu 25.09 19r. Atmosferę i podejście do chorego oceniam bardzo pozytywnie oraz moc empatii, która na pewno pomaga pacjentowi w takich trudnych chwilach. Na uznanie i podziękowanie, za profesjonalizm i życzliwą pomoc zasługują także Panowie Ratownicy, którzy przewozili mnie z przychodni do szpitala. Szkoda, że w opiniach czytam zawsze tyle narzekania na naszą służbę zdrowia, co wyrabia ogólną niechęć i złe opinie. Bywa czasami źle rozumiem, ale notoryczne malkontenctwo i narzekania niczemu nie służy, wręcz przeciwnie zniechęca do pracy dobrze wywiązujących się z codziennych obowiązków, w tym do pacjenta . Uważam, że należy także doceniać i pisać o tym co dobre w tej trudnej odpowiedzialnej pracy. :)

SOR - dramat . Bardzo nieprzyjemna Pani z okienka, która nie ma za grosz odrobiny serca dla osób potrzebujących pomocy. Człowiek ma aż ochotę przepraszać że "robi problem". Chodzi mi o panią z dzisiejszej zmiany późnopopołudniowej. Naprawdę niech przemysli czy musi się tak męczyć i uzerac z pacjentami czy nie lepiej zmienić pracę. Nie jest tam Pani Bogiem i nie ma Pani prawa tak traktować ludzi. Troszkę więcej empatii na pewno nie zaszkodzi. Już kiedyś miałem sytuację że dzwoniłem w sprawie bliskiej mi osoby i zostałem potraktowany bardzo niefajnie. Myślałem że może to gorszy dzień Ale widzę że jednak nie - tam personel robi co mu się podoba. Dwie gwiazdki daje tylko dlatego że oprócz Pani był również jakiś pan który był sympatyczny i bardzo opanowany. Cieszę się że przynajmniej jedna osoba była odpowiednia na tym miejscu.

Zostałem przyjęty na oddział neurologicznych - udarowy po przejściu udaru.Miałem więcej szczęścia jak mało kto bez paraliżu. Spędziłem tydzień w szpitalu i jest pełen podziwu dla pielęgniarek, które zmagają z ludźmi o B.trudnej przypadłości. Zasługują na medal.... Mógłbym przyznać p. Janinie i jej współpracownicom, które razem są na zmianie. Oczywiście jest wiele pielęgniarek, które dorównuje tej Pani ale nie jestem w stanie wszystkch wymienić i podziękować. Pani w czarnych włosach wydająca posiłki B. kulturalna i pocieszna. Personel lekarzy do prawdy na wysokim poziomie szybko i zdecydowanie zlecają badania. Interesują się pacjentem uznanie dla mojej prowadzacej p. doktor Wasiak. Mógłbym wiele napisać dobrego o tym oddziale jednym słowem Wielki Szacun. Bardzo wszystkim dziękuję. Sosnowski Robert

Daję najwyższą notę. Trafiłam na SOR Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy w sobotę 10 października br. Przywiozłam mnie karetka - bóle migrenowe z aurą i afazją utrzymujące się od kliku dni. Zaopiekowano się mną. W reżimie sanitarnym, z dużą dozą empatii dla pacjentki. Diagnostyka medyczna, ordynowanie leków, praca lekarzy, pielęgniarek i całego personelu medycznego na najwyższym poziomie. Szczególnie dziękuję Pani Marcie Sadowskiej -Ratownicze Medycznej. Więcej takich osób i wszyscy zmienimy zdanie na temat służby zdrowia w ramach NFZ. Dodam, że jestem zwyczajną pacjentką z ulicy, nie żadną ustosunkowaną personą. Ze szpitala wyszłam o własnych siłach, tego samego dnia, w późnych godzinach wieczornych. Podobnie pozytywnych doświadczeń życzę innym pacjentom. Joanna Wojtalewicz

Trudno jest ocenić miejsce po samym tylko wyglądzie. Ogólnie rzecz biorąc, w dobie pandemii, ocena jakiegokolwiek szpitala będzie co najmniej nie pełna lub naciągana. Bez wątpienia zdecydowanym plusem jest prosty dojazd - nawet ja trafiłem tam od pierwszego razu; dodatkowo na miejscu jest parking na którym cały czas było jakieś wolne miejsce. Ale najważniejsi są jak zwykle ludzie. Jeśliby byli tam tacy jak pan "parkingowy", to cały szpital dostałby 5 gwiazdek. Jestem pod wrażeniem - życiowy otwarty, sympatyczny facet. Pozdrawiam serdecznie. Pana Strażnika, który co prawda nie pozwolił mi robić zdjęć (i nic dziwnego - obiekt wojskowy), również bardzo pozdrawiam - zawsze miałem i będę miał szacunek dla ludzi obowiązkowych i konsekwentnych (). Pozdrowionka.

W dniach 17.05-22.05 przebywałam na oddziale neurochirurgicznym . Miałam operację odbarczenia kanału kręgowego. Szpital na wysokim poziomie . Opieka medyczna profesjonalna . Panie pielęgniarki bardzo miłe i pełne empatii . Czystość i wyżywienie również na plus . Jeden zarzut który mam dotyczy Pani pomocnik medycznej Magdaleny pseudo "Meg". To jedyna osoba w tym szpitalu na nieodpowiednim miejscu . Pełna frustracji, niecierpliwości i złości. Na własnej skórze jak niesympatyczną jest osobą. Wracając do superlatyw chciałabym bardzo serdecznie podziękować lekarzom którzy przeprowadzali operację . Dr. Jakub Soboń i dr. Michał Żelazowski wykazali się zwykłą ludzką życzliwością i zainteresowaniem pooperacyjnym . Ewa Nawrocka

SOR to masakra. Mąż ledwo chodzi, kolano chore od 2 miesięcy na ketonalu, nic prywatni nie mowia, w końcu udaliśmy się do szpitala. Rozpoczęło się bardzo niemiło, Pani z recepcji "Adusia" poinformowała, że lekarz ma poważniejsze przypadki i przyjmie go dopiero za 6h. Jak zobaczyła, że Pan z Ukrainy powiedziała "a Pan jeszcze z Ukrainy...??" Dobre...Po 3.5 h zrobione badanie tylko rendegnowskie, gdzie jedno juz mielismy przed kilku dni nic nie wykazało. Zwolnienie na tydzień, dalej na tabletkach i DO WIDZENIA... ZENADA. Polska służba zdrowia jest poniżej krytyki nie polecam wojskowego szpitala. Brak empatii i zrozumienia. Zle traktowanie pacjent. I za co im płacą? Dno...

Przyjechałam dziś na SOR z prawdopodobieństwem skręcenia kostki przy upadku ze schodów, Pan Ochroniarz , bardzo miły człowiek , podpowiedział aby przywieźć wózek abym mogła wjechać na górę , ponieważ nie byłam w stanie iść. Pani w recepcji na SORze krzyczała na mnie ze miałam w ogóle czelność wziąć wózek(wzięty za zgoda ratownika medycznego) i było okropnie niemiła . Pani Nazywa się A. G. Pani zachowywała się niedopuszczalnie , wyśmiewała mnie do koleżanki obok, zachowywała się jakby pracowała tam za karę. Sytuacja ta powtórzyła mi się już 2 razy będąc w tym szpitalu. Jest mi bardzo przykro ze taka osoba pracuje na takim stanowisku i będę zgłaszała.Panią do skutku

Moja krytyczna opinia nt. Służby Zdrowia uległa zmianie gdy trafiłem do Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy na oddział chirurgii szczekowo-twarzowej. Nigdy dotąd nie czułem się objęty tak dobrze objęty publiczna opieka zdrowotna. Ludzie pracują tu i są dla pacjenta: lekarze, pielęgniarki, sprzątaczki oraz panie z gastronomii. Cały ten personel sprawia że pacjent czuje w tu dobrze. Lekarze szczegółowo pytają o stan zdrowia i samopoczucie. Pielęgniarki doglądają swoich pacjentów i troszczą się o nich. Pozostałe osoby wykonują swoją pracę z uśmiechem na ustach. Dziękuję za tak wspaniałą opiekę, moja ocena to 5/5 bo wyżej nie można

Pierwszy raz pojechalam na sor. Zaciskalam zeby przed kazdym babsztylem na które trafialam przed ostatecznym spotkaniem z laryngologiem. Co prawda trwalo to moze pol godziny. Ale do badania nie doszlo. Mialam nadzieje ze chociaz lekarz okaze sie empatyczny. Pomijajac wszystkie uwagi z jej strony przed samym badaniem co powodowalo poczucie zbesztania mojej godnosci kiedy opowiadalam moja historie I sie poplakalam z bolu to ona do mnie "zadzwonic po Psychiatre?" Byla gburowata, chamska bez szacunku. Wyszlam stamtad.mam tylko nadzieje ze nigdy nie bede potrzebowala pomocy w szpitalach bo moga cie dobic.

Dramatyczny jest ten szpital , pielęgniarki starsze koniety ( te młode maja więcej empatii ) ,pracują jak za karę , bezczelne teksty kiedy pacjent zwija się z bólu bo się obudziła księżniczka po czym wyciągnęła sobie kocyk i poszła dalej spać . Dramat jakiś , lekarz tez pretensje ze księcia się obudziło o 1 w nocy . Pogratulować szpitalowi takich pracowników , wstyd i hańba . A Pani na recepcji w wiśniowych włosach rzucająca tekstami do osoby opiekującej się „ adwokatem jesteś ?! „ pretensjonalnie kiedy chory ma problem nawet z wzięciem głębszego oddechu a co dopiero mówić coś . Cyrk na kołach .

SOR z tym szpitalu to masakra!!! Pacjent traktowany jak śmieć! Tu odnoszę się od dyżurujących 31.08.2020 dwóch "lekarzy" ortopedów. Starszy 100% bardziej chamski od młodszego. Złamanie z przemieszczaniem nie zostało nawet prześwietlone, bo tam nikt nie będzie zajmował się palcem-"oni są od ratowania życia, a nie zajmowania się czymś takim". Zapisany altacet. Nie polecam, a nawet przestrzegam. To niestety druga fatalna wizyta na tym oddziale. Rok temu wizyta na okulistyce i choć lekarz ok , to pielęgniarka bardzo niemiła i opryskliwa, komentująca przybycie każdego pacjęta. Oby nigdy więcej!!

Klinika reumatologii 5 pietro w szpitalu wojskowym. Niesamowita opieka. Zlecone badania, że rok by mi nie wystarczył i kasy by zbrakło by te wszystie badania samej zrobić. Pielegniarki przemiłe, lekarki i lekarze naprawdę przejęci pacjentami. Wszystko chcą sprawdzić by pomóc wrócić pacjentowi do zdrowia. Ordynator p. Piotr rzetelnie przekazuje co kilka dni info o wynikach badań i dalszej niezbednej diagnostyce. Mialam byc tu 4 dni a będę ponad tydzień. Ale czuję, że wreszcie sie dowiem co mi dolega bo latanie po lekarzach na nfz to lata bólu i niewiedzy. Polecam klinikę reumatologii.

SOR MASAKRA!!!! Chodzi szczególnie o personel. Wszystko bardzo długo trwa bynajmniej nie z natłoku pacjentów, bo tych było tu ze mną niewielu. Pracownicy głównie zajęci oglądaniem w internecie ciekawych rzeczy np zegarki, mecze.. atmosfera imprezy i wzajemnej adoracji w bardzo głośniej atmosferze, jakby tam w ogóle nie było pacjentów CIERPIĄCYCH. Spędziłam 8 godzin na fotelu w korytarzu- tam otrzymywałam leki. Pełny dramat i brak empatii. Aaa No i jeszcze wsomnianaj uz tutaj przez kogoś opryskliwa gwiazda wydzierająca się o maski jak konduktor na PKP. Szok!

Nie polecam neurochirurga (starszy,siwe włosy ) podobno najlepszy w całym szpitalu wojskowym doktor.Gdybym nie wiedziała na co choruję,(mam rentę )to wyszłabym z niczym!Kompletnie nie słucha pacjenta,z czym ma się problem,z czym nie radzi na codzień,jakie bóle,jakie leki.Nie dopuszcza do siebie fakt,że może być chory cały kręgosłup tylko skupią się na jednym odcinku.Zero zrozumienia,wysłuchania tego w jaki sposób był leczony pacjent i nie pomagało.Nie polecam,szkoda jazdy,czasu i nerwów.Do leczenia chorego kręgosłupa się nie nadaje na pewno.

Polecam. Doskonale zaopiekowali się moim bliskim zarówno na SOR, jak i na urologii - szczególne ukłony dla dr Stanisława Kęsego. Doskonały lekarz, absolutnie oddany swojej pracy. Poliklinka, dr Marszałek - tak serdecznych i kompetentnych lekarzy to niełatwo nawet w prywatnej służbie zdrowia znaleźć, a co dopiero na NFZ! 15 lat temu dr Birski także konsultując mojego bliskiego na SOR zaskoczył nas dociekliwością i oddaniem. Widać szpital trzyma poziom, pomimo epidemii COVID i dodatkowym problemom z tym związanym.

Sor - nie wiem jak można być tak niemiłym i znieczulony dla ludzi którzy potrzebują pomocy. Wszystkie pielęgniarki bardzo niemiłe, wręcz .... Żadna z nich nie powinna tam pracować. Będę składał skargę i czekał na wyciągnięcie konsekwencji. W głowie się nie mieści jak można brać tak niemiłym człowiekiem. Rozdarte kobiety które myślą że wszystko mogą. Pan obok na rozkaz bardzo nie miłej pielęgniarki aby się położył nie mógł wykonać tej czynności to ta kobieta stwierdziła że odmawia badania.

Wczoraj wieczorem doznalem urazu kolana, karetka przyjechala po 10 minutach i zabrala mnie na sor w szpitalu wojskowym, troche bylo trzeba czekac ale lekarze bardzo mili (po za jedna pania pielegniarka ktora byla oburzona brakiem maseczki ktorej nie mialem i nie dano mi na wejsciu). Generalnie wszystko na + chociaz jak sobie czlowiek uswiadomi ze placi kilkaset zlotych miesiecznie na opieke zdrowotna z ktorej korzysta raz na rok przez 3 godziny to troche lepiej to powinno wygladac.

Obijałem się o szpitale w Bydgoszczy kilkukrotnie niestety. Miałem wizytę na którą długo czekałem w szpitalu wojskowym do hematologa. Nie będę podawać nazwiska Pani doktor ,ale byłem bardzo pozytywnie zaskoczony ,świetne podejście ,.fachowo tak jak to powinno wyglądać , pani asystentka ( pielęgniarka )przy pobieraniu krwi,.profesjonalnie Szczerze pierwszy raz spotkałem.sie z takim podejściem do pacjenta. W porównaniu do szpitala Biziela to dzień do nocy ...nie ma co porównywać.

Panie, które miały dyżur na Oddziale Ratunkowym w rejestracji dnia 14.05.2023 to chyba pomyliły miejsce pracy z kawiarnią. Pomijając fakt, że bezczelnym tonem jedna z pań kazała nam wyjść, jak chcieliśmy z rodzicami zarejestrować tatę z urazem ręki ( zamiast kulturalnie poprosić), to podczas rejestrowania go plotkowały, chichrały się, zamiast zając się pacjentem. Totalny brak profesjonalizmu. Poza tym obyło się bez kolejek i wszystko poszło w miarę szybko (3,5 h)

Tyle opinii ile ludzi . Moja opinia jest mega pozytywną. Bardzo ale to bardo dziękuję całemu zespołowi z Sor za pomoc . Jestem przeszczęśliwa że pomogli mi w bólu głowy jakiego do tej pory nie miałam . Dziękuję za poświęcony czas i szybkie działanie . Mam nadzieję że nie będę musiała korzystać z waszych usług niemniej jednak przyjście tam na tą zmianę która była dzisiaj tj 21.10.22 między godziną 20 a 24 to czysta przyjemność .

Jedna wielka tragedia!!! Personel chodzi bez masek ale wydziera się na pacjentów za ich brak. Czują się lepsi od swoich pracodawców, którymi są właśnie pacjenci. Bez naszych składek nie było by ich tam gdzie są, a wydaje im się, że są ponad prawem i są nie wiadomo kim. Nie polecam omijać szerokim łukiem. Skoro nie ma tam empatii i szacunku do pacjenta taki SOR nie powinien istnieć. W porównaniu do Biziela tutaj to dno totalne.

Jestem bardzo zadowolona i to nie pierwszy raz zjawiam się na sorze tego szpitala. Wcześniej byłam dwa razy na okulistyce. Tym razem ortopedia. Lekarz kompetentny, personel miły, włącznie z rejestracją. Wcześniej na ortopedię ze złamaną nogą oraz złamaną ręką syna trafiłam do Jurasza, tak więc mam porównanie. Każdemu będę polecać Szpital wojskowy i przyznam szczerze , że zadziwiają mnie niektóre negatywne komentarze.

Lekarze i pielęgniarze z powołania.... Wkładają w pracę całe serce. Uratowali mi życie. Nigdy Was nie zapomnę ♥️♥️♥️ To szpital, w którym spędzony czas, mimo że okupiony cierpieniem, jest magiczny... Atmosfera wsparcia, ciepła i opieki, poczucia bezpieczeństwa tworzona przez personel już na SORze, a potem na oddziale jest niezastąpiona. To najlepszy szpital, doświadczenie z 5 pobytów, w tym jeden z zagrożeniem życia.

Dziś moja dziewczyna rozcięła sobie palec nożem kuchennym, krwawiła przez 3h. Pojechaliśmy na sor, ponieważ krwawienie po tym czasie naszym zdaniem powinno ustąpić. Jarosław Bizoń prześmiewczo podszedł do sprawy np. czy ma pani narzeczonego? Bo wystarczy tylko pocałować i po sprawie. Trzy godzinne krwawienie nie jest moim zdaniem blachym problemem, a komentarze tego lekarza były niestosowne. Nie polecam

Duży i nowy budynek polikliniki mieszczący się na terenie szpitala wojskowego. Duży parking i bistro wewnątrz budynku. Brakuje czytelnych oznaczeń na parterze pokazujących gdzie się udać. Jedyną informację jaka możemy uzyskać w celu odszukania konkretnego lekarza zdobędziemy przy komputerze podejść swój PESEL lub w okienku informacji. Dla starszych osób może być to zbyt skomplikowane.

Podczas próby rejestracji do poradni specjalistycznej konsultantka, po prostu się rozłączyła. I znowu na koniec kolejki do rejestracji xD Jeśli macie luźne 30 minut i nie wiecie co z nimi zrobić, to gorąco polecam xD W samym szpitalu przygotujcie się na bieganie między budynkami, bo rejestracja jest naprawdę bardzo sprytnie ukryta. Ale samo przyjęcie bardzo miłe, tutaj plus

Oddział otolaryngologiczny to jeden z oddziałów jak w serialowej Leśnej Górze. Panie pielęgniarki jak i lekarze to niesamowici ludzie, chętni do rozmowy, wsparcia pacjenta, a nawet do odpowiadania po kilka razy na takie samo pytanie. Cudowni ludzie! Empatia na pierwszym miejscu! Oby więcej było takich miejsc w Polsce. Pozdrawiam serdecznie, zadowolony pacjent

Jestem aktualnie na oddziale i mam shakowany mózg. Psycholog nie patrzy na to w co ja przeżywam tylko na to żeby przebić i pokazać innej psycholożkę jaki zrobiła błąd. Opowiedziałem mu niejednokrotnie jaki mam problem i na czym on polega. Dochodzę do w niosku że patrzą na takich ludzi ze jak jest mądry to sobie sam poradzi. Więc dlaczego mnie tutaj trzymają?

Serdeczne podziękowania dla dr. Radosława Piotrowicza i dr.Tomasza Grzela za wspaniałą opiekę i fachowość w leczeniu mojego męża. Wyjątkowe podejście do pacjenta,cierpliwość i troskę. Ogromna wiedza doktorów i zastosowane leczenie sprawiły , że w tych trudnych chwilach czuliśmy że jesteśmy pod dobrą opieką. Z całego serca dziękujemy i życzymy dużo zdrowia.

Szpital jak to szpital. Są zadowoleni i niezadowoleni. Jednak wszystkie choroby teoretycznie uda się tam opanować i wyleczyć. Same leżalem 3 razy w tym szpitalu. Kilka pięter winda. Oddział gastroenterologii super. Fajni lekarze. Marudy ale fajni. Duży profesjonalizm. Nie życzę nikomu szpitala. Ale jak coś to tam warto. 3 ⭐

Jedna z najlepiej zorganizowanych placówek służby zdrowia w Bydgoszczy. Po doświadczeniach z innych bydgoskich poliklinik i przychodni, gdzie zdezorientowany pacjent godzinami czeka na korytazu w długiej kolejce do specjalisty, mogę śmiało poratulować dobrej organizacji i podmiotowego traktowania kazdego pacjenta.

Lekarze jak i personel niesamowici - profesjonalizm i przeogromna wiedza. Na SORze szybko i bardzo sprawnie. Oddział reumatologii - serdecznie dziękuję za wspaniałą opiekę i bardzo szczegółową diagnostykę. Empatia i zrozumienie na każdym etapie leczenia. Najlepsi specjaliści na jakich miałam przyjemność trafić!

Chciałem podziękować całemu zespołowi Neurologii,od Ordynatora poprzez,lekarzy/ki, pielęgniarki/rzy, rehabilitantów i salowe oraz Pań od kuchni"słoneczka":)za wikt i opierunek i za wszystko co dla mnie zrobiliście:) Dzięki Wam ten czas minął szybko i mogłem wrócić do rodziny:) Pozdrawiam Mateusz "Śpiewak";)

Jeżeli chodzi i szpitalny oddział ratunkowy to porażka. Czas oczekiwania na pomoc mimo zakwalifikowania pacjenta jako pilnego bardzo długi. Czas oczekiwania na wyniki (krew, tomograf) bardzo długi. Konsultacja z lekarzem po wynikach...kolejne godziny. Przyjechaliśmy o 12:00 wychodzimy 21:20. Nie polecam!

na sorze nie ma dostępu do wody, gdy chcieliśmy przywieźć ją osobie oczekującej najpierw nie przepuścił nas ochroniarz na wejściu a później pani na sorze pani która odbiera telefon w pokój pielęgniarek powinna mieć nagrywanie rozmów - wtedy może podeszlaby do rozmów z jakąkolwiek powagą i szacunkiem

Oddział pulmologii przynajmniej połowa personelu to jakaś tragedia pracują tam za karę zero empatii. Dziadek w stanie krytycznym chciałam być przy nim jak najdłużej od pań usłyszałam no proszę się pożegnać i iść już do domu. Jeden plus to lekarze z powołania wszystko potrafili wytłumaczyć.

Chodziłam tam do endokrynologa, szybki termin, stomatolog - dostałam się tego samego dnia. Badania, morfologia. Wszystko w chwilę. Uważam że to jeden z lepszych szpitali, nigdy nie czekałam długo w kolejce a na umówiona godzinę wchodzilam bez problemu, nie z pół godzinnym opóźnieniem :)

Katastrofa nikt się na SOR- że nie przejmuję. Rekord ku... Jedno badanie w 5 godzin czekania na poczekalni. Gratulacje logistyka na najszybszym poziomie. Jak tak dalej będą uprawiać medycynę to lepiej kopnąć w kalendarz , bynajmniej nie będą mieli na ciebie WYJEB.... ANE na tym SORZE

Najlepszy Szpital w Bydgoszczy, dwa razy jedynie tam została mi udzielona pomoc w nagłym przypadku, bez jakichkolwiek pretensji z dużym zaangażowaniem. Pracownicy na izbie pierwsza klasa Pani doktor Sypniewska idealnie dobrała leki, lekarze z innych placówek mięli z tym problem.…

Fatalna obsługa trafiłem o 4 z urazem głowy i kręgów szyjnych czekam do tej pory a jest godzina 9:45. "Panie" w recepcji krzyczą na ludzi jakby za kare wykonywały swoją pracę. Dramat. Ja rozumiem że lekarze zajmują się innymi ale żeby czekać tyle godzin trochę nieporozumienie.

Porażka.Wiłem się z bólu kolka nerkowa .Podali kroplówkę ale bez środków przeciwbólowych.Dopiero po konsultacji lekarza urologa i wykupieniu leków i środków przeciwbólowych na receptę ból ustąpił .Dzięki bogu wieczorem czynna jest apteka "Alba".Także nie polecam!!!!!!!!

Trafiłam do szpitala dzięki pani doktor Karolinie Hankiewicz Szwedowskiej na gastroenterologię wycieto mi 2 polipy a pan doktor Marcin Keller wszystko wyjasnił oddział jest bardzo przyjazny bardzo miły personel i mega lekarze chciałam podziekować bardzo za wszystko

Oddział pulmologi tragedia! Lekarze chyba nie wiedzą jakie diagnozy stawiać i stawiają pierwszą lepszą! Rozwijającą się gruźlica postawili diagnozę zupełnie inną! Kpina w innym mieście dzięki Bogu postawili trwafną diagnozę i w końcu leczę się na to co powinnam.

Robią usg piersi bo coś nie tak wykazała mamografia, następnie pobierają wycinek i po 2 tygodniach przysyłają kobiecie SMS, że ma się zgłosić za 4 miesiące. Nic nie wyjaśniają co jej dolega, jak można tak traktować ludzi. To nie szpital, to jakieś bandyctwo

Wizyta (holter ) godz 9.30 jestem o 9.15 ponieważ nie lubię się spóźniać około godz 9.20 Panie wychodzą z gabinetu siedzą w gabinecie na przeciwko kawka ,herbatka może ciasteczko godz 10 Panie nadal siedzą.........a Ty czekasz nie ważne skąd jesteś

Ty babo z recepcji mam nadzieje że, ze to czytasz . Pierwszy raz miałem do czynienia z takim chamstwem . Ta Pani ma wieczny okres albo zero empati . Prace dostała za karę i traktuje tak samo jak ją ludzi. Zwolnij się i zrób przysługę chorym ludzią.

Mój kontakt ze Szpitalem Wojskowym zapamiętam poprzez pobyt mojej Mamy na SOR. Przewóz i oczekiwanie osoby ,która miała ponad 92 lata to bardzo trudny czas. Czasami było ciężko gdy nie mogłam być przy Mamie gdy była diagnozowana. Pamiętam i… Więcej

Dla oddziału ratunkowego to po prostu brak skali! Jedna gwiazdka nie oddaje rzeczywistej opinii, powinno być przynajmniej minus 1.Mąż trafił na SOR około 7 rano z silnym bólem brzucha.Mimo ,że był sam w poczekalni, został przyjęty po ponad… Więcej

Nie polecam ppłk rez. dr n. med. Cezarego Rybackiego, na swoim dyżurze 24 godzinnym nie miał ani godziny by odebrać telefon, w przeciwieństwie do jego podwładnych, nigdy z nikim ktokolwiek poza nim nie było problemu z kontaktem. Tylko ten… Więcej

Dr Sokal.... moja wizyta godz.16, zniecierpliwiona o 16.35 pytam w recepcji, czy w ogóle przyjmuje. Pani na to, że pracuje przecież do 17.00, ale właśnie przed chwilą wyszedł...... Mój numer niestety nie wyświetlił się, czekałabym do… Więcej

Serdecznie dziękuję całemu personelowi oddziału klinicznego okulistyki w tym szpitalu opieka i wynik mego leczenia przerósł moje oczekiwania wręcz wzorowy czego nie mogę powiedzieć o poprzednim szpitalu/ gdzie mnie potraktowano jak… Więcej

Omijać szerokim łukiem ludzi mają toalnie w d... Po zabiegu krzywdzą ludzi personel nie ma pojęcia o swojej pracy. Uda się albo nie uczą się na błędach, oddział Neurohirurgiczny w tym miejscu był kiedyś ok. Ale teraz to tylko wspomnienie.

W dniu 9.04.2018r. udałam się z 74 letnim tatą na SOR, który jest po amputacji jednej nogi, druga po operacji, po cystaprostatektomii radykalnej pęcherza moczowego, chorował też na miażdżycę , przewiózł nas transport sanitarny ze… Więcej

Oddział Pulmonologii: cudowny personel, pełen empatii i zrozumienia dla pacjenta i jego rodziny. Należą się ogromne podziękowania, w szczególności Pani dr Waśniowskiej, za poszanowanie godności i komfort pacjenta.

Daję cztery gwiazdki bo jeszcze z wielu porad specjalistów nie korzystałem. Przedtem byłem w innej przychodni. Nie będę robił złej reklamy. Ale w tej teraz jest 1000 razy lepiej niż w poprzedniej. Ja jestem za!!!

Dodzwonić się to cud, w rejestracji nic nie wiedzą, lekarz każe odebrać wyniki w rejestracji one jedyne co robią to zbywają ludzi. Uzyskać informacje czy lekarz pracuje to też nikt nie wie. Komunikacja zerowa…

Wypuszczają pacjenta z nadciśnieniem, aby godzinę później wysłać po niego karetkę. Nie dość, że narażają życie to i generują koszty, powinni pacjenta całą dobę przetrzymać, zbadać, obserwować, brak słów.

Chciałem zarejestrować się do szpitala na zabieg.Usunięcia torbieli zatok,i korekty nosa.Kolejka do rejestracji,bardzo długa. W końcu moja kolej,wchodzę,termin za 3 lata.I mówią ze w znieczuleniu… Więcej

Jestem bardzo miło zaskoczona standardem i jakością obsługi, punktualnością wizyt i funkcjonalniścią zastosowanych rozwiązań. Podziękowania i pozdrowienia dla chirurgii szczękowej i dr Czajkowskiej :)

Jeden z najgorszych szpitali, długi czas oczekiwania i nie miła ochrona, która nie pozwala wejść na szpitalny oddział ratunkowy. Głęboko nie polecam i radzę unikać tego miejsca i wybrać inny szpital

Przychodnia Polikliniki na najwyższym poziomie, ale wizyty u tzw specjalistów już o wiele gorzej. Brak zainteresowania pacjentem i zaangażowania że strony lekarza. Przerost formy nad treścią.

10 Wojskowy Szpital to pierwszy szpital w moim życiu! Oddział Endokrynologiczny!!! Profesjonalizm pielęgniarek, miła atmosfera, bardzo dobrzy i profesjonalni lekarze.Dziękuję wszystkim!

Poliklinika pięknie wyremontowana, ale niestety zapach spalonego jedzenia psuje efekt. Czuć duszący zapach nawet w poczekalni na drugim piętrze, aż dziwne, że czujki dymu nie reagująm

Stacja krwiodawstwa przy 10 wojskowym szpitalu klinicznym rewelacyjne miejsce by oddać krew . Bardzo miła i profesjonalna obsługa , szczególnie dla osób oddających pierwszy… Więcej

1 osoba na sorze, a czas oczekiwania 6-7h. Główne pytanie ratownika to czemu tutaj przyjechałem a nie do miejskiego czy uniwersyteckiego. Najlepiej siedzieć w recepcji i plotkować

SOR to jakaś kpina. Odsyłają do domu osoby, które powinny być przyjęte i to natychmiast! Miałem już w przeszłości taką sytuację i odradzam całkowicie! Kpina i nieporozumienie!

W moim odczuciu jest to szpital który cały czas się rozwija. Starają się o najnowszy sprzęt medyczny, rozwijając przy tym oferty leczenia chorób na najwyższym poziomie.

Nie polecam. A i uwaga w tym szpitalu kradną. Za nim wasz bliski tam trafi, proszę zdejmijcie wszelka biżuterię, bo szpital nie odpowiada za kradzieże na jego terenie.

Dziękuję za miłą obsługę oraz dobrą robotę usunięcia zaćmy całemu persnalowi oraz paniom z sekretariatu duże dzięki pozdrawiam pacjent Michał …

Dzis bylam na kolonoskopii, pani pielegniarka i pan doktor Patryk korga otoczyli mnie opieką i wielka kulturą. BARDZO POLECAM JAK DLA MNIE 10/10

Za długi czas oczekiwania na rejestrację do specjalisty. Niektóre Panie z rejestracji nie mają pojęcia o usprawnieniach osób niepełnosprawnych.

Przed wejściem śmierdzi papierosami, każdy pali, paradoksalnie pacjenci i białe kitle, wkoło szpitala zamiast zielonej trawy same pety

Miałam tutaj fizjoterapie i wszyscy którzy tam pracują byli bardzo mili i pomocni. Po zakończeniu odczułam znaczna poprawę. Dziękuję

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona pobytem na oddziale,wszyscy przesympatyczni, bardzo pomocni i profesjonalni. Bardzo dziękuję

Pozdrawiam cały personel SORu i opiekujących się mną Lekarzy.Wszystko odbyło się profesjonalnie,miło!Jestem pod wrażeniem

Miejsce zadbane,nowoczesne dobrze wyposażone.Niestety do każdego specjalisty bardzo długi czas oczekiwania

Profesjonalizm, miła atmosfera, bardzo dobry i profesjonalny personel. Akcja na Sorze trwała tylko 1h!

Jestem pod wrażeniem organizacji nie tylko pracy ale i pacjentów. Informacja jasna.

Jeden z lepszych szpitali w Bydgoszczy. Zjada Biziela czy Jurasza na śniadanie.

Najlepszy szpital w Bydgoszczy. Niestety obecnie brak terminów na mój zabieg.

Nie polecam. W poczekalni SOR brak wody/automatów, a czekasz godzinami.

Jako pracodawcy NIE POLECAM, a wręcz ODRADZAM