Zostałam okradziona w sklepie Leclerc wartościowy przedmiot kwota ok 500 zł niedostępny w Polsce. Cóż gdy poprosiłam policjanta aby przyszedł bo odległość od komisariatu to ok 350 m i umożliwił przejrzenie monitoringu usłyszałam że policja nie służy jako taxi? Pan odmówił przyjechali i wysłania kogokolwiek. Poszłam na komisariat aby złożyć zeznania nie doczekałam się przyjęto kilka osób które przyszły po mnie( w tym pan także z kradzieżą) mnie powiedziano że nie ma perspersonelu i mam czekać. Po ponad godzinie zapytalam kiedy będę mogła opisać zdarzenia i będzie można pojechać pójść obejrzeć monitoring. Usłyszałam że nie ja będę ustaliła harmonogram czynności. Dodam że w pomieszczeniu dyżurnego stało 6 umundurowanych policjantów jeden śmiał się że mnie patrząc znacząco na drugiegi na moje pyt. Stwierdził to wolny kraj mogę robić co chce. Skończyło się tym że nikt nie przyszedł aby spisać protokół. Bo panowie policjanci są zawalenia praca.... 4 otyłych brzuchatych panów i jeden ogolony na łyso krasnal w dresie robią wrażenie w stróż owce czy jak to się tam nazywa. ... Akwarium za szkłem. Są tak leniwi i bezczelni że mogliby samochód ukraść spod komisariatu też by nie zareagowali.. A wystarczyło przyjść uruchomić monitoring i pchnąć sprawę dalej. Każda zwłoka umożliwia złodziejowi wyjście że sklepu a nawet jak będzie na monitoringu to jak go zidentyfikować po kapturze czy może po kurtce. Taka mamy wspaniała policję w Gdańsku na obrońców wybrzeza

Rzecz miała miejsce dzisiaj 22 Września w godzinach 2-5rano. Po kilku miesiącach poddaliśmy się w kwestii patologicznych sąsiadów pijących i drących się do 5 rano jak krowy na rykowisku w Wypiździejowicach Wielkich i postanowiliśmy w końcu wezwać policję aby ogarnęła temat. Oczywiście próbowałem wcześniej z tymi ludźmi rozmawiać. W ciągu 3 godzin wykonaliśmy około 50 połączeń telefonicznych i nie podniósł w komisariacie nikt słuchawki dyżurnego telefonu. Nie spaliśmy do 5 rano, dziecko również. Mamy teraz piękną senną niedzielę. Drodzy Państwo zastanówcie się 13go października czy to Państwo dobrze funkcjonuje. Mieszkając na Przymorzu mogłyby dziać się sceny dantejskie we własnym mieszkaniu i nie można byłoby zrobić nic bo służby nie odbierają telefonu. Widać jak wszędzie nie ma ludzi do pracy. W końcu jest tak dobrze, że chyba czas postarać się o pozwolenie na broń. Współczuję ludziom u których dzieje się tragedia, ponieważ do rana zapewne nikt im nie pomoże. ...

Moja narzeczona została dziś wieczorem został zatrzymana bez powodu. Bylem z nią na wideo rozmowie gdzie ten funkcjonariusz zachowałem się agresywni wobec mojej narzeczonej. Ten funkcjonariusz nie zapytał się mojej narzeczonej o telefon , wyrywając jej telefon z ręki agresywnie gdyż ten funkcjonariusz nie ma prawa wyrwać telefon z ręki bo to jest przestępstwo z artykułu 210 paragraf 1 czy rabunek. Ten funkcjonariusz powinien się zapytać mojej narzeczonej czy może oddać jemu telefon, ale takie słowa nie padły z ust funkcjonariusza policji ten policjant zachowywał się agresywnie również wiozę swoją narzeczoną autem policyjnym próbując ją przestraszyć. Według polskiego prawa osoba pełnoletnia nie musi nosić dokumentów przy sobie a on był agresywny stosunek mniej gdy takie coś nie powinna mieć miejsca To jest skandal chamstwo i brak wychowania i oczywiście służbista

Poświęciłem pół dnia pracy aby zgłosić kradzież. Po telefonie na komisariat polecono mi abym przyjechał na miejsce. Podczas rozmowy z policjantem padło stwierdzenie, że gdybym nie przyjeżdżał z uszkodzonym zamkiem rowerowym w folii to jeszcze mogliby zdjąć z niego ślady, ale teraz to nie ma sensu. Ogólnie ma się wrażenie, jakby funkcjonariusze zniechęcali do składania zeznań, z góry mówiąc, że "będzie umorzone". Co mnie najbardziej oburzyło, to komentarz bodajże przełożonego policjanta, który mnie przesłuchiwał, cytuję: "przyszedł i k***a mówi, że koła od roweru za 1000zł mu ukradli". Nie wiem po co te wszystkie akcje uświadamiające i budowanie wizerunku policji, skoro nawet nie stwarzacie pozorów swojej pracy. Pomijam ogólny bałagan i to, że policjant przez 30min szuka druków, chyba że to kolejna taktyka zniechęcającą do zawracania głowy policjantom.

Pseudo policjanci , którzy nie zachowują żadnych praw … bezczelni , aroganccy … wtargnęli mi wczoraj do domu bez żadnego nakazu -„ pseudopolicjant twierdził, że nie musi tego robić , nie wylegitymował się , mało tego przyjechał sobie w spodenkach i czapce z daszkiem , przestraszył mi dzieci w wieku szkolnym odnosił się do mnie arogancko , łaził po mieszkaniu …. Bez żadnego nakazu wtargnęli mi do domu i zawinili człowieka twierdząc , ze mają list gończy . Dno totalne , jeśli tak wyglada policja w całym Gdańsku to jakaś po prostu porażka Poszkodowana

Operator jest mało kompetentny - po wyjaśnieniu, że do drzwi klatki schodowej odbijają się agresywni bezdomni sugeruje wyjść na dwór i sprawdzić, czy nadal tam są. Oczywiste jest, że gdyby tylko ktokolwiek z nas wyjrzał na dwór, został by zaatakowany. Patrol (jeden policjant) przyjechał po kilku minutach, przeszedł się po klatce, stwierdził, że bezdomnych nie ma, po czym odjechał, nawet bez uprzedniego rozejrzenia się po osiedlu. Nachodzenie przez owych bezdomnych powtarza się od kilku dni i zaczynam bać się o bezpieczeństwo moje i mojej rodziny.

Składam serdeczne podziękowanie za skuteczne załatwienie moich 3 skarg na nieuczciwych ludzi. Dzięki pracy Policjantek i Policjantów z tego komisariatu po ponad półrocznym oczekiwaniu odzyskałam to, co mi się słusznie należało. Państwa praca jest wymierna i efektywna. Dzięki Wam czuję się bezpiecznie w świecie pełnym naciągaczy i szubrawców. Jeszcze raz serdecznie dziękuję, życząc jednocześnie nie tylko sukcesów na tak ważnym odcinku życia społecznego, ale przede wszystkim jak najwięcej klientów, którzy docenią Wasze wysiłki i cięzką pracę!!!!!

Panie pracujące na komisariacie mają wyraźny problem z ego. Sami Państwo pracujecie na niechęć do waszego munduru. Co jest niesprawiedliwe wobec masy wspaniałych funkcjonariuszy. Niepotrzebna wyniosłość i epatowanie władzą za którą ja płacę w podatkach... wynika tylko z małości i zakompleksienia. Mam nadzieje, że mandat wystawiony przez szanowne Panie dopisze sie do premii ;) brawo!!! Wzorowa postawa :)

W sobotę rano chciałem sprawdzić poziom alkoholu w wydychanym powietrzu. Dyżurujący policjant oznajmił, że nie ma alkomatu bo jest pandemia. Na pytanie na którym posterunku mogę przeprowadzić badanie, stwierdził, że na żadnym bo jest pandemia. Jakimś cudem drogówka sprawdza trzeźwość kierowców mimo pandemii. Szkoda, że człowiek jak chce odpowiedzialnie postąpić to zostaje przegoniony.

Najgorszy komisariat policji na świecie. Pamiętam gdy komisariat był w Gdańsku przy ulicy Krynickiej ... ooo tam się działy cuda na kiju.. popytajcie starych milicjantów/policjantów i popytajcie o starego komendanta... I to samo dzieje się na nowym komisariacie przy ul. Obrońców Wybrzeża... cuda na kiju...Nie chodżcie bo i tak nic nie załatwicie... mlicja w czystej postacji

Kilkukrotnie sprawdzałem trzeźwość i raz składałem zeznania jako świadek. Funkcjonariuszowi obsługującymi portiernię dobre maniery są kompletnie obce, jego odpowiedzi na proste pytania są nieśmiesznie ironiczne i dziecinne. Nie posiadam się z radości, że dzięki moim podatkom nawet tak zgorzkniałe osoby znajdują zatrudnienie w tym kraju.

Dodzwonić się na trn Komisariat graniczy z cudem. W środku wiecznie pełna poczekalnia, nikomu się nie śpieszy aby obsługiwać petentów. Kilkakrotnie słyszałem jak kilka osób było umówionych do tego samego policjanta na tą samą godzinę na przesłuchanie co jednoznacznie znaczy, że będą czekać i czekać. Gdzie tu sens gdzie logika?

Odebrano mi dowód rejestracyjny o 21:00 za brak ważnego przeglądu, który wygasł kilka dni temu. Zamiast 500zł dostałem tylko 100zł mandatu. Ze względu na miejsce zameldowania mogłem odebrać dowód 300km od miejsca zamieszkania. Dzięki uprzejmości policjantów udało mi się odebrać dowód jeszcze na Przymorzu. Duży plus!

Zgłosiłem kradzież. Wszyscy policjanci jakich spotkałem byli w stosunku do mnie mili, uprzejmi i chcieli mi pomóc w rozwiązaniu problemu. Wcześniej nie załatwiałem takich spraw i muszę przyznać, że spodziewałem się, że będzie znacznie gorzej, a było lepiej niż dobrze :)

Jest okej przesłuchanie bardzo mile, przy zgłoszeniu sprawy policjant się zaangażował. Minus, ze teraz strasznie głośno jest ustawiony głośnik : ) mialam styczność z 3 razy w przeciągu roku i nie spotkalam sie z niczym co by mnie draznilo

Dramat. Przy próbie zgłoszenia kradzieży z włamaniem czekam już 4 h. W tym czasie przyjęli 2 osoby. Wczesniej dostałem informacje iż czas oczekiwania to 1h no po prostu mam już dość. Nie wiem na co te moje podatki idą....

beznadziejny poziom traktowania osob zglaszajcych popelnienie przestepstwa! :/ Facet wszystkich olewa - nie ma nawet identyfikatora, i nie raczy podac swoich danych. Odsyla na skarge do komendanta. :/

Policjant nie przyjął ode mnie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa mało tego chciał mnie zatrzymać Był agresywny bezczelny arogancki i napewno złoże sprawę do sądu na tego pana

Miła Pani Policjant mnie przesłuchiwała, na szczęście w charakterze świadka. W środku spokojnie i czysto.

Jak przy morzu? Przy jakim morzu? To ja motorówką podjadę bo ja mam wille tutaj niedaleko