Trafiliśmy z naszą Ridą do kliniki z polecenia więc byliśmy pełni nadziei co do ludzi tam pracujących oraz rzetelności opinii lekarskiej jakiej wtedy potrzebowaliśmy i oczekiwaliśmy. Nasza psina kulała na lewą tylną łapę więc zależało nam na diagnozie i przedstawieniu możliwej drogi leczenia psa. Chcieliśmy się dostać do pani M jako, że jest ortopedą i chirurgiem ale niestety nie było takiej możliwości tego dnia. Zajęła się nami pani Sz. - Dz. , przemiła osoba, świetne podejście do zwierząt, test szufladowy został wykonany od razu po przedstawieniu problemu z jakim się zgłaszamy więc pierwsze wrażenie świetne.... gorsze było to co potem. Rida została zabrana na wykonanie zdjęć RTG, nie mogliśmy być obecni przy tym badaniu, zdjęcia zostały wykonane BEZ PODANIA NARKOZY ( teraz już wiem, że takie zdjęcia są nic niewarte w ocenie dobrego radiologa i ortopedy). Za zdjęcia zapłaciłam 250 zł - 3 zdjęcia, które jak się potem okazało są średniej jakości. Pani Sz. - D. po ocenie obrazu ze zdjęć podała prawdopodobną diagnozę - naderwanie więzadła krzyżowego w kolanie prawej i lewej łapy ale aby mieć 100% pewności zaproponowała nam wykonanie rezonansu ( koszt ok 1000 zł). I teraz moje pytania brzmią : Jak specjalista radiolog może wykonać takie zdjęcie, z którego nie jest w stanie wyczytać podstawowych informacji jak naderwanie więzadeł krzyżowych ? Jeśli koszt zdjęć takiej jakości w ilości 3 sztuk to ok. 200 zł to ile musiałabym dać za wykonanie dobrych, profesjonalnych zdjęć ? Czy oferowanie rezonansu magnetycznego jest standardowym procederem przy rozpoznaniu naderwanych więzadeł czy jest to polityka Państwa placówki na narażenie właścicieli na poniesienie dodatkowych niepotrzebnych kosztów ? Kolejna kwestia to przedstawienie diagnozy, wyszłam z Państwa kliniki uboższa w wiedzę niż jak do Państwa placówki weszłam. Mój pies kulał na lewą łapę, pani Sz. - D. uparcie obstawała, że to prawa łapa jest najbardziej uszkodzona, droga leczenia jaką zaproponowano to operacje obu kolan, w małych odstępach czasowych, koszt operowania 1 łapy - ok. 3000 zł i oprócz ceny za operację nie otrzymałam żadnych informacji, ani jaką metodą miałby być operowany mój pies, jaki jest kąt nachylenia kości względem siebie, która to informacja szacuje możliwości wyboru metody naprawczej stawu kolanowego, nie została mi zaproponowana wizyta z chirurgiem w celu omówienia takich kwestii. Z Państwa kliniki wyszłam z lżejszym portfelem, tabletkami skołowana i przybita informacją, że mój pies będzie musiał mieć operowane obie łapy, rozmyślająca nad znalezieniem gotówki na przeprowadzenie tych operacji. Jednak po kilku godzinach ochłonęłam, zaczęłam szukać i dowiedziałam się, że to co zaproponowała mi Państwa placówka to przykład rażącego nieprofesjonalizmu, naciągactwa, braku serca i empatii do Nas, właścicieli, którzy szukają pomocy dla swoich zwierzaków i oczekują tylko prawdziwej opieki nad zwierzęciem.

Ja niestety miałam pecha że tam trafiłam. Tam tylko sprzedaje się usługi i zabiegi pacjent nie ma znaczenia. Nie oddzwaniają bo po co. Namawiają na dodatkowe badania nikt nie mówi o tym co to za sobą niesie. Nieświadomi myślimy że zwierzęta są pod dobrą opieką. Trzeba prosić o leczenie, a może po prostu wolą pozbyć się kłopotu bo nie wiedzą co zrobić. Mój pies już im nie podziękuje za leczenie. A ja do końca życia sobie nie wybaczę że zgodziłam się go tam zawieźć. Proszę złożyć życzenia mojej nastoletniej córce która wczoraj pochowała swojego ukochanego psa. Nie rozumiem do dzisiaj dlaczego pobrano mu płyn z główki a nie z kręgosłupa i to tak nieudolnie, że weterynarz na konsultacji dzień po stwierdził że boi się czy to zostało poprawnie zrobione. Pies po waszym zabiegu wrócił z obrzękiem mózgu. Rozumiem że zwykli weterynarze zbyt się boją, ale ja się nie boję. Nie można eksperymentować na naszych kochanych zwierzakach. Uczyć na nich studentów i namawiać na ryzykowne zabiegi nic nieświadomych ludzi. Jesteście lekarzami. To do czegoś zobowiązuje. Wesołych świat. Każdy ma prawo do swojej własnej opinii. A mój pies raczej nie cierpiał na nieuleczalna chorobę, miał porażenie kończyn tylnych, które akurat w tym przypadku zaczęło się cofać dzięki rehabilitacji i ćwiczeniom i gdyby nie obrzęk mózgu dzisiaj pewnie by chodził. Nie mam czasu na udowadnianie Państwu waszego błędu bo wiem dokładnie jak to funkcjonuje w dzisiejszym Trójmieście. To walka z wiatrakami. Konsultowałam ten przypadek z innymi lekarzami spoza Gdańaska i mam prawo do swojego własnego zdania. Nawet jeżeli nie jest ono po Państwa myśli. Ani ja ani moi znajomi, których nie omieszkam uświadomić nie skorzystamy więcej z Państwa usług. Mój Pies był członkiem mojej rodziny, a dla Państwa tylko kolejnym psem. Jest i nie ma. Proszę może wreszcie zająć się leczeniem zwierząt. Koniec opinii.

Ponieważ nie wiem jakie efekt końcowy przyniesie leczenie zaproponowanie mojemu psu więc nie będę oceniać źle lub dobrze weterynarza. Widzę postępy w leczeniu i jestem z nich zadowolony. Co do samego szpitala. Schludnie i czysto. Jest recepcja więc jest inaczej niż w zwykłym gabinecie weterynaryjnym gdzie weterynarz jest zarazem osobą przyjmującą, rozliczającą i umawiającą. Trochę ciemno ale sam środek odnowiony i zadbany. Byłem TYLKO w jednym gabinecie i, jak określiła go moja żona, "klaustrofobiczna" wielkość. Ale sam gabinet miał wszystko co niezbędne: stół, szafkę, umywalkę i ławeczkę dla właściciela pupila. Na prawdę świetnie zagospodarowana przestrzeń. Pani weterynarz miła i konkretna. Widać, że ma wiedzę w swojej specjalizacji. Problem psa omówiony, wyjaśniony i przekazana informacja co dalej. Cena - dość wysoka. Ale czy na pewno? Szpital zatrudnia "naście" osób. Z informacji ze strony szpitala wyczytamy jakie specjalizacje mają poszczególni lekarze. Z opinii osób dowiemy się jakim sprzętem specjalistycznym dysponuje szpital i do jakich zabiegów jest przygotowany. To wszystko kosztuje i zarówno lekarzy jak i personel pomocniczy trzeba opłacić. Dlatego cena może i wyższa niż w zwykłym gabinecie ale i cena uzasadniona. Jeden "DUŻY" minus, ciężko do nich trafić. Jesteś pod wskazanym numerem na ul. Łąkowej i nie ma szpitala . Okazuje się, że trzeba wjechać w głąb podwórka, pokręcić się po nim i tam jest szyld informujący Cię, że jesteś na miejscu. Gorąca prośba do "szpitala" - zróbcie coś z tym. Może jakiś szyld na ul. Łąkowej wskazujący wjazd do szpitala?!Zdaję sobie sprawę, że to kosztuje ale również ułatwi dojazd do Was. Ogromny plus, że nawigacja google map pokazuje dokładną lokalizację. Bardzo fajnie, że mają własną przestrzeń parkingową.

Najbardziej rzetelna placówka spośród naprawdę wielu, z którymi miałam do czynienia. Lekarze zawsze dokładnie wszystko tłumaczą, naprawdę znają się na rzeczy, są profesjonalni i empatyczni, potrafią też polecić sprawdzonych specjalistów w szczególnych przypadkach (mam na myśli onkologa, który na szczęście wykluczył nowotwór). Wyleczyli martwicę tkanek, której moja sunia nabawiła się po operacji przeprowadzonej w innej przychodni, a teraz od kilku lat przeprowadzają dokładne okresowe badania profilaktyczne u mojej 12-letniej suni, dzięki czemu jestem spokojna o jej stan zdrowia. Ponadto w szpitalu można niedrogo wykonać badania na kilka chorób odkleszczowych w razie zaniepokojenia po ukąszeniu (w innej placówce doradzono mi obserwować psa, ale przecież objawy niektórych chorób pojawiają się już w zaawansowanym stadium rozwoju choroby, gdy może być za późno na wyleczenie, dlatego cieszę się, że w szpitalu istnieje możliwość wczesnego wykrycia takich chorób). Ponadto ceny są rozsądne i absolutnie nie ma się wrażenia bycia naciąganym na zbędne wydatki, a wszyscy wiemy, że z tym różnie bywa w różnych przychodniach. Dziękuję Państwu za serce włożone w dbanie o zdrowie Niki ❤️

Dwa tygodnie temu przyjechaliśmy do szpitala z psem, który przestał się załatwiać, a z godziny na godzinę przestawał chodzić. Tylne łapy praktycznie nie funkcjonowały. Diagnostyka wykazała zaawansowaną dyskopatię, podjęto decyzję o natychmiastowej operacji. Kilka godzin później wróciliśmy do domu z psem, który następnego dnia po operacji podczas pionizowania zaczął pracować tylnymi łapkami. Po dwóch dniach ściągnęliśmy cewnik - pies sam się załatwia. Czucie głębokie wraca z każdym dniem. Dwa tygodnie później Uno chodzi jakby żadnej operacji nie było! Jesteśmy bardzo wdzięczni i szczęśliwi patrząc na EKSPRESOWE postępy naszego pupila. Szczególne podziękowania dla dr Weroniki (za wspaniałe podejście do wystraszonego psiaka i równie wystraszonych nas), a także dla lekarzy przeprowadzających TK i operacje. Jesteśmy przekonani, że to dzięki Waszej natychmiastowej interwencji nasz pies chodzi. Jamniczek Uno śle pozdrowienia!

Korzystam z usług szpitala od wielu już lat, pomagali mi (i moim psom) zawsze i profesjonalnie. Świetne podejście do zwierząt i do właścicieli. W sytuacji krytycznej potrafili czekać w drzwiach na mojego zwierzaka żeby go uratować (a dzwoniłam dosłownie chwilę przed przyjazdem, że moją sunią jest źle). Niby jest drogo, ale pamiętam jak dziś, gdy pierwszy raz do nich trafiłam – wcześniej byłam u kilku weterynarzy, którzy próbowali leczyć mojego psa zgadując, co mu jest i aplikując na zmianę antybiotyki i sterydy, sterydy antybiotyki (każda wizyta płatna 70-100 PLN) a z psem było tylko gorzej. Załamana trafiłam do szpitala w sobotę - tego samego dnia postawiono diagnozę a Dino był ze mną jeszcze wiele lat. I rzeczywiście – zapłaciłam więcej za wizytę i badania, ale naprawdę było warto. PS -nie wiem czy tak jest zawsze ale w moim przypadku zawsze płaciłam tylko za pierwszą wizytę, kontrole są już bezpłatne.

Minęło 5 tygodni od operacji Maksia polegającej na odbarczeniu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym (wypadnięcie dysku a co za tym idzie ciężki niedowład czterokończynowy, piesek nie chodził, nie załatwiał się, nie jadł). Powiem szczerze że nie wierzyłem, że Maksia da się uratować. Ale wizyta w szpitalu Krzemińskiego zmieniła wszystko. Umówiliśmy się na badanie w piątek wieczorem, w sobotę rano był rezonans, o 10-ej operacja, o 14 piesek trafił do domciu. Na drugi dzień wstał, zaczął jeść. Dzień później poszedł na spacer. Przez tydzień jeszcze zdarzały się drobne incydenty neurologiczne, ale Maksio w tempie ekspresowym wracał do zdrowia. Obecnie jest nówka sztuka, nie ma żadnego śladu przebytych problemów. Piesek jest wesoły, rozrabia, trochę za dużo jje, nówka. Serdeczne dzięki dla całego zespołu Szpitala. Koszt - rezonans 1500, operacja 5000.

Chcielibyśmy z całego serca podziękować Pani Annie Szwakopf-Dziedzińskiej za otoczenie troską naszego psiaka w jego ostatniej drodze. Jest to wspaniały lekarz z doświadczeniem, który ma serce i empatię do zwierząt. Ciepło i zrozumienie, które Pani Ania ofiarowała naszej rodzinie przy usypianiu naszego członka rodziny było nieocenione. Mieliśmy prywatność i czas na pożegnanie się z nim, przy czym cały czas towarzyszyła nam Pani Doktor. Samo odejście psa było bardzo spokojne i praktycznie niezauważalne. Nie życzę nikomu, aby doświadczał takich rzeczy, ale jeśli już będzie taka konieczność, to mam nadzieję, że też będzie się to odbywać w tak „ludzkich” warunkach. P.S. Jeszcze raz dziękujemy Pani Aniu w imieniu naszym i naszego Messiego, który biega spokojnie za Tęczowym Mostem, za tak profesjonalne podejście w tych trudnych chwilach.

Kotek uzyskał bardzo szybką i fachową pomoc, za co dziękujemy i jestesmy zadowoleni. Niestety jest duży minut za uczciwość. Byliśmy z kotem na konsultacji za 150 zł u okulisty, która praktycznie nic na tej wizycie nie zrobiła, no ale poszliśmy po to właśnie zeby dowiedzieć się co trzeba zrobić i ile będzie kosztował zabieg, dostaliśmy informację że 900 zł za wszystko łącznie z wizytą kontrolną. W dniu wyznaczonego zabiegu mąż zawiózł kota i na wejściu okazało się że cena to 1300-1500 zł. Zrozumiałe by to było gdyby w trakcie zabiegu pojawiły się komplikacje itp, jednak nikt przez 2 dni nie ogladal kotka, bez żadnego wyjaśnienia cena okazała się dużo wyższa. Gdyby nie to ze naprawdę nie mieliśmy w tym dniu wyjścia a potrzeban była pilna pomoc nie skorzystalibyśmy. Nie chodzi tu o wysokość ceny, a po prostu o wprowadzanie w błąd.

Odpowiedni ludzie na odpowiednim stanowisku. Zawsze służą radą nawet przez telefon. Pomogli mojemu psu. Szkoda tylko, że podczas badań nie możesz być obecny przy swoim pupilu. Dla zwierząt same wejście do placowki jest bardzo stresujące a do tego jeszcze zabiera je obcy człowiek w kitlu od właściciela i idzie do innego pomieszczenia. Według mnie właściciel powinien mieć pełne prawo do bycia że zwierzęciem przy każdym badaniu. Mój pies ZAWSZE czuł się bezpiecznie w moim czy męża towarzystwie. I badanie na pewno przebiegło by szybciej, sprawniej i mniej stresująco dla samego pacjenta. Mimo tej uwagi daje 5 gwiazdek. Chciałabym podziękować Pani Zajączkowskiej za trafne zdiagnozowanie mojego psa Fado. Nikt przed Panią nie podołał. Przykre jest to, że tak mało weterynarzy jest faktycznie z powołania.

Byliśmy wczoraj w klinice ,z naszym chorym psiakiem na rezonansie magnetycznym. Klinika została nam polecona przez nasza wieloletnia klientkę . Przyjechaliśmy na badanie 400 km od domu lecz wiemy ,ze było to warte każdych pieniędzy oraz każdej minuty w samochodzie . Rezonans wiele nam wyjaśnił i ukazał chorobę która podejrzewaliśmy od jakiegoś czasu . Obsługa kliniki stanęła na wysokości zadania i po wysłuchaniu historii mojego psa , zaproponowała mi badanie na drugi dzień (4 inne kliniki kazały mi czekać 5 dni z psiakiem Z silnymi atakami padaczki ) Badanie nie jest tanie( przeczytałam negatywne opinie i wszystkie dotyczą wysokich cen ) ale kto wylicza pieniądze w momencie gdy się liczy życie swojego ukochanego przyjaciela? My z całego serca polecamy i dziękuje za pomoc . Pozdrawiamy z Ziomkiem

Mój pies trafił do SWK po wypadku samochodowym ze zwichniętym biodrem i innymi obrażeniami. Zostałyśmy przyjęte przez lek. wet. Panią Zuzannę Trzeciak, która poinformowała nas szczegółowo o przebiegu leczenia i koniecznych badaniach, wszystko nam wyjaśniła. Podczas diagnostyki gdy pies musiał zostać w Szpitalu byłam na bieżąco informowana o stanie psa co było nieocenione przy takim poziomie stresu. Konieczna była operacja usunięcia stawu biodorowego, którą wykonała Pani Chirurg Daria Machola. Od zabiegu minęły 3 tygodnie, a mój pies jest już w stanie swobodnie się poruszać i używać chorej nogi. Cały zespół wykazał się zrozumieniem, sympatią i profesjonalizmem. Dziękuje z całego serca za tak wspaniałą opiekę i profesjonalne leczenie mojego psa <3

Szpital polecił mi nasz weterynarz z Kosakowa (również świetny specjalista:-)) Skierował mnie tam z tytułu konieczności wykonania rezonansu mojemu labradorowi. Wrażenia? To naprawdę fantastyczna placówka, świetnie wyposażona, ilość gabinetów zapewnia dużą płynność obsługi, a co najważniejsze, każdy członek zespołu od lekarzy poczynając na asystentach i Paniach w rejestracji kończąc, jest totalnie oddany swojej pracy. Już trzeci rok mój piesek jest pod ich troskliwą opieką i myślę, że tylko dzięki nim mój staruszek (14 lat) nadal funkcjonuje. Dodam, że jest to jedyna placówka, która wykonuje akupunkturę, co utrzymuje na łapkach mojego psiaka. Z pełnym przekonaniem polecam to miejsce. I gorąco dziękuję za opiekę:-)

Wizyta umówiona nie odbyła się z powodu nieuprawnionej odmowy przyjęcia mnie ponieważ byłam z dzieckiem. Po pierwsze to bezprawne, po drugie nie ma nigdzie informacji. Odradzam, czas zmarnowany. EDIT: odpowiedź do właściciela: NIE ZREZYGNOWAŁAM SAMA Z WIZYTY. Przyszłam na umówioną telefonicznie wizytę i powiedziano mi, że weterynarz do mnie nie przyjdzie ponieważ jestem z dzieckiem. Miałam porzucić dziecko, żeby skorzystać z Waszych usług? Dostaliście negatywną opinię, ponieważ zmarnowałam przez Was swój czas. Macie fanpage, wizyty są umawiane telefonicznie, czyli jest czas i miejsce na informowanie o swoich zasadach (nie 'ogólnie przyjętych', bo pierwszy raz się spotkałam z tym, żeby ktoś odmówił wstępu dziecku!) .

Korzystałem z usług szpitala w ostatnią niedzielę o godz. 15. Pomimo weekendu rejestracja odbyła się na termin tego samego dnia przez przemiłą Panią Asię. Co ważne przed wizytą miałem możliwość porozmawiania telefonicznie z Panią lekarką, bo sprawa była bardzo poważna, zwiazana z nowo urodzonym kociętem. Kiedyś ok 14 lat temu skorzystałem z usług szpitala będąc ze swoim psem i się troche zawiodłem. Teraz po możliwości szybkiej i rzeczowej konsultacji oraz udzieleniu pomocy szpital odzyskał mój szacunek. Szkoda, że nie zapamietałem imienia i nazwiska Pani lekarki, która mnie przyjmowała, ale jeszcze raz bardzo jej dziękuję i pozdrawiam.

Bardzo dziękujemy wszystkim pracownikom szpitala za ich serce i zaangażowanie. My niestety trafiliśmy do Was za późno i właśnie tu musieliśmy podjąć najtrudniejszą decyzję w życiu. Bardzo pomogła nam doktor Małgosia Zajączkowska, która do ostatniej chwili próbowała walczyć o życie i w końcu przeprowadziła nas przez ten ciężki moment odejścia. Spotkaliśmy się z ogromną empatią i zrozumieniem. Mogliśmy spokojnie pożegnać naszego psiego towarzysza mimo późnej godziny. Bardzo żałujemy że naszego Kadu już z nami nie ma, ale cieszymy się że w tej ostatecznej chwili trafiliśmy na tak profesjonalny zespół. Inni powinni się od Was uczyć.

Moja psinka trafiła do szpitala, bo inny weterynarz nastraszył, że pies moze mieć guza o podłożu złośliwym. Zadzownilam zmartwiona i przez telefon Pani była bardzo uprzejma i szybko znalazła termin. Pani na miejscu uspokoiła. Powiedziała, że może to być tak naprawdę stan zapalny lub inne, łagodne zmiany. Wykonała USG i badania. ❤️ Wszystko dokładnie zostało wyjaśnione a przede wszystkim jest kontakt na bieżąco z klinika. Harry bardzo dobrze wspomina ta wizytę. Chciałam podziękować i zapewnić, że Harry ma tylko stan zapalny. Biopsja została wykonana, tak jak Pani wet. mówiła i wszystko dobrze się skończyło. Pozdrawiam :)

Ludzie pracujący w szpitalu... to Anioły, Anioły w ludzkiej postaci. Od samego początku kiedy przyjechaliśmy do Was po potrąceniu, pokazaliście czym jest miłość, zrozumienie i profesjonalizm.Sarze została udzielona natychmiastowa pomoc, a nas na każdym kroku informowano co się dzieje. Uratowaliście jej życie również nasze, bo moja rodzina nie wyobraża sobie życia bez Sary. Słowa dziękuje to za mało ,będziemy Wam wdzięczni od końca naszych dni. Ciężkie tygodnie przed Sarą ale przy Waszym wsparciu wiemy, że czeka nas szczęśliwe zakończenie. Jeszcze raz bardzo dziękujemy, za zaangażowanie, trud, pomoc i cudowne serca.

Szpital Weterynaryjny Krzemińskiego to miejsce, w którym pracują wspaniali ludzie, pełni pasji i dobroci. To miejsce w którym walczy się o zdrowie i życie naszych kochanych zwierząt. Dziękuje Dr Annie (kardiolog) i Dr Bartoszowi (choroby wewnętrzne) jesteście super. Naprawdę pierwszy raz spotkałam się z tak wielkim zaangażowaniem. Czuję głęboką wdzięczność i jestem pełna podziwu, że nawet po godzinach pracy znajdujecie Państwo czas aby zadzwonić z informacjami, radami i pomocą. To niezwykle. Myśle, ze gdyby nasze zwierzątka potrafiły mówić powiedziały by Wam - jak dobrze, ze jesteście. Pozdrawiam cały zespół Łucja

Psiak od dłuższego czasu miał problem z tylną łapą. Weterynarz z Elbląga stwierdził wadę stawu i zalecił leki. Polecono mi pojechać własnie do tej kliniki i nie żałuję. Po krótkim badaniu lekarka stwierdziła że to zerwane wiązadło. Psiak miał tego samego dnia operację. Mijają 3 tygodnie jest lepiej... :) piesek jeszcze kuleje ale już staje na łapkę czego nie robił przed operacją. Ale są też minusy... cena... za sam zabieg 2tyś... + leki (zdjęcie szwów itp. robiliśmy już w swoim mieście) i drugi minus to golenie... piesek miał wygolone całe udo aż do pupy a cięcie było tylko na łapce... ale ostatecznie polecam...

Nie podoba mi się, że zwierzak zabierany jest na badania bez właściciela. Takie badania to jest ogromny stres. Obcy ludzie używają siły fizycznej. To musi być straszne. Tak jak dla dziecka byłoby to przerażające. Mój pies - staruszek był ciężko chory. Po długim czasie wyszedł z badań tak wymęczony, że nie mógł stać na nogach. Nie przyjmuję tłumaczenia, że pies będzie spokojniejszy bez właściciela. A może właściciel ma czegoś nie widzieć ? Poza tym panie miłe. Niektóre nawet bardzo. Kolejek nigdy nie ma. Nie wiem z czego to wynika.

W ubiegłym tygodniu trafiłam tutaj ze swoim psem w stanie bardzo ciężkim. Cymes nie był w stanie stać o własnych siłach, miał drgawki i (od ucha, poprzez szyję, do klatki piersiowej) wielką opuchliznę, wole. Dzięki szybkiej reakcji i badaniu rezonansem usunięto Cymesowi ponad pół litra ropy!!! Przez 3 dni pies był hospitalizowany, miał założony dren. Obecnie wraca do sił i formy. Jestem bardzo wdzięczna całemu zespołowi Lekarzy za przychylność, zaangażowanie i kompetencje. Szczerze polecam i wielkie dzięki

Bardzo profesjonalna, dobra i fachowa opieka. Cała pracująca ekipa to ludzie którzy naprawdę kochają zwierzęta. Zakres świadczonych usług bardzo szeroki. Przyjechaliśmy z Giżycka na rezonans a otrzymaliśmy fachową i kompleksową pomoc. Większość badań spokojnie można wykonać na miejscu bez potrzeby szukania innych klinik. Cenowo, przeciętnie, ani drogo, ani tanio, ale to nie jest najważniejszy wskaźnik. Ogólnie placówkę mogę polecić każdemu. Jeszcze raz dziękuję za okazaną pomoc i zrozumienie. Pozdrawiania od Basko.

Piesek po badaniu MRI wrócił z bardzo dobrym samopoczuciem jak na narkozę, nie było mu nawet niedobrze, wieczorem miał apetyt, był głodny i zjadł małą kolację. Pani doktor chętnie dzieliła się wiedzą, omówiła dokładnie wszystkie zdjęcia, chętnie odpowiadała na wszystkie pytania i wątpliwości. Bardzo profesjonalnie. Jedyne co mogę powiedzieć na minus, to że gabinety do przyjmowania pacjentów nie wyglądają tak profesjonalnie i mogłoby być częściej, ale jeśli chodzi o zajęcie się pacjentem - same plusy.

Trafiając w dniu dziejszym zostaliśmy potraktowani okropnie. Pani na rejestracji chyba wstała lewą nogą, okazała zero empatii. W końcu z grymasem na twarzy znalazła dla nas termin, ale stwierdziła, że badanie rtg może nie pokazać ciała obcego w organizmie.... rozumiem zasady przychodni i konieczność rejestracji, ale przy przekazywaniu takich informacji można być milszym i wykazać trochę empatii. W innej przychodni spotkaliśmy także odesłanego Pana który w 100% podzielał nasze zdanie.

dzwoniłąm dowiedzieć się o cenę rezonansu dla mojego psa, otrzymałam informację, że należy podzielić ten rezonans na kilka usług, że przed musi być diagnostyka i konsultacja neurologiczna i że nawet jeśli jej nie chcę i tak muszę za nią zapłacić. To jest tak ajkbym poszła do piekarni po bułki i musiała wcześniej wykonać diagnostykę tolerancji glutenu... czyli normalne zdzierstwo. Dziękuję bardzo, pojadę do Gorzowa Wielkopolskiego do normalnych ludzi w sprawie rezonansu. Słów brak

Bardzo mili w rozmowie, ale nie byli w stanie ogarnąć małego żywego kotka. Mozel warto zakupić odpowiednią torbę, która pomaga w opanowaniu zwierzęcia. Edit. Byłam podczas badania w innym gabinecie, nic nie działo się siłowo. Torba przez które można wyjąć łapki po kolei ułatwiła przytrzymanie kota. Pomysł Państwa z pobraniem kału na żywca nie do końca jest ok. Chce wierzyć, że sytuacja z moim kotem była tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę. Mają Państwo raczej dobra opinię.

Uratowali mojego psiego synka Niko to mój 4-letni buldog francuski, który dosłownie w jednej chwili nie mógł chodzić, bo jak się okazało, ma dyskopatie... Byłam całkowicie tym faktem załamana, ale na szczęście dosłownie w jeden dzień miał wszystko zrobione (prześwietlenie, operację, badania, leki) i teraz po dwóch tygodniach od operacji, mój maluszek już śmiga na czterech łapkach DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERDUCHA! (Szczególnie Pani Doktor Zajączkowskiej)

Gabinet Weterynaryjny DOGtorek serdecznie dziękuje za profesjonalną i efektywną współpracę Jesteśmy ogromnie szczęśliwi, że nasi pacjenci, kierowani do Państwa celem specjalistycznej diagnostyki i nie rzadko interwencji chirurgicznej stanu nagłego, tę pomoc uzyskują niezwłocznie na wysokim poziomie i u lekarzy pełnych empatii. Sądzimy, że nasza opinia na zasadach "zdrowej konkurencji" jest tylko potwierdzeniem klasy i poziomu Państwa kliniki

Polecamy, obsługa na wysokim poziomie. Okazało się, że nasz piesek jest bardzo poważnie chory, ale dzięki wizycie w tym szpitalu zostało to zdiagnozowane i otrzymuje teraz dobrze dobrane leki. Dzięki temu piesek, który przez swoje problemy z mózgiem był nieobecny, praktycznie się nie ruszał i nie reagował, obecnie zaczął już szczekać, reagować na imię, biegać. Nie tracimy nadziei i walczymy dalej. Razem z Kiddiem dziękujemy za pomoc ❤️

Z całego serca polecam to miejsce. Udało nam się dostać dosłownie z dnia na dzień bo moja buldożka przestała chodzić. Po wykonaniu TK okazało się że problem jest z dyskiem i od razu przeszła zabieg. Moja psinka po jednym dniu zaczęła chodzić i pomału odzyskuje pełną sprawność. Jestem ogromnie wdzięczna za pomoc i uratowanie mojej Mii Szczególne podziękowania dla Pani Dr. Martyny za trafną diagnozę i cudowne podjęcie do pacjenta.

Bardzo pozytywne pierwsze wrażenie. Dobra obsługa na recepcji. Fachowe doradztwo specjalistów weterynarii. Konsultacja nie tylko z wybranym specjalistą, ale również z innymi, którzy mogą pomóc w sprawie,z którą się przyszło. Na duży plus, że doradzają naprawdę czy robić konkretne badania( dodatkowe płatne), a jeśli uważają, że badania nie są potrzebne to nie "naciągają" na robienie ich. Pierwsze wrażenie naprawdę na duży plus.

Polecam wpierw spytać sie o koszty badań, za USG, RTG, leki i wizytę (sama wizyta 180zl) zapłaciłem prawie 600 zł. Polecam w naglych przypadkach, chyba że ktoś lubi pozbywać pieniędzy. Piesek wrocil kulawy na prawa tylna lapke (pewnie z powodu zastrzyku, ale Pani przez telefon twierdziła, że był podany w lewa, po ponownej wizycie tego samego dnia stwierdzili, że jednak w prawa). Obsługa miła i profesjonalna.

Znakomita diagnostyka poprzedzona na prawdę dokładnym wywiadem. Czasu poświęcone ile trzeba choć piesek bardzo pobudliwy. Natychmiastowa reakcja, operacja na rano. Wszystkie inne problemy nie pozostały bez odpowiedzi. Mieliśmy z moją mordzią szczęście, no i i wreszcie trafiliśmy na specjalistę jakiego sobie rzyczylam dla Pieska:) Co do cen, po prostu adekwatne Prowadził Doktor Bartek Wysocki, dziękuję

Mój kotek Misiu , został u p.dr. wieczorem zobaczymy co i jak.. będzie telefon.. Zaskoczony bardzo pozytywnie Pani przyjmująca zwierzaczki kompetencji nie brakuje oraz sympatii, Są pokoje wolne gdzie można schować się ze swoim pupilkiem i bezpiecznie zaczekać na lekarza, Piękne rysunki w oprawach , gustowne miejsce Czysto . Czy drogo ? Tego nie wiem , ale co się robi dla swojego pupila ! Polecam!

Narazili mojego pupila na niepotrzebne cierpienia. Klinika nastawiona na wyciąganie pieniędzy. Bylo dokladnie odwrotnie, tzn nietykalność naruszyła doktor, a nikt przed policja nie uciekał bo jej nie było. Taka pamięć jak obsługa w tej klinice. Bylismy w drugiej i wszystko sie dalo zamiast 380 zl zapłaciliśmy 90. Minęły 4 tygodnie a kot nadal ma zaczerwienienia po nieudolnym zalozeniu opatrunku

Dzięki rezonansowi i dalszym wnikliwym badaniom nareszcie udało się weterynarzom że szpitala w Gdańsku postawić diagnozę. Od tygodnia latalismy dzień w dzień z naszym pieskiem do weterynarzy w Bydgoszczy i nic. Bardzo się cieszymy ze pojechaliśmy zrobić te badania do Gdańskiego szpitala. Polecam wszystkim fachowych i wnikliwych weterynarzy. Obecnie leczymy naszą malutką. Dziekujemy

Jestem bardzo zadowolona. Kiedy obdzwonilam wszystkie lecznice w okolicy mojego miejsca zamieszkania dostawałam odmowę przyjecia mojej kotki ze względu na brak wolnych miejsc. Kociakowi trzeba było pilnie usunąć gałkę oczną. Udało się u Państwa! Ba! Zrobila to Pani okulistka co dało mi spokoj, ze wszystko będzie pięknie i dokładnie. No i nie zawiodłam się. Bardzo dziękuję. :)

Polecam serdecznie. Zespół tej kliniki uratował mi psa Hektora. Fachowa wiedza, doskonaly sprzęt a co najważniejsze fantastyczne podejscie do pupili. Wybralem ta klinike mając po drodze 540km setki innych i nie zawiodłem się. Polecam kazdemu komu zalezy by ciezki przypadek ratować a nie jak w innych miejscach słyszeć że lepiej uśpić. Dziękuję Wam i polecam każdemu innemu

Zespół lekarzy pozbierał mojego seniora, któremu trzeba było zoperować zeby i macice. Operacja była niełatwa, ale i niekrótka. Frajdzie udało się bezpiecznie przetrwać narkozę. Od tego czasu pozostaje pod opieką szpitala - od roku. Czuje się bardzo dobrze. Operacja ta uratowała jej życie. Zawsze będę ogromnie Wdzięczna weterynarzom tego szpitala ❤️❤️❤️

Zostaliśmy przyjęci punktualnie zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami. Otrzymaliśmy szczegółowe informacje co do planowanego badania i kosztów, po badaniu wszystko zostało nam dokładnie wyjaśnione i otrzymaliśmy zalecenia co do dalszego leczenia. Wszystko bardzo sprawnie, konkretnie a jednocześnie uprzejmie. Piesek bardzo dobrze zaopiekowany. Polecam.

Demon, łapa do szycia wycena 530 złoty , szczerze cena z kosmosu ,zdzierać klienta , nie było by mi żal dać tych 530 złoty ale pierwszy raz z pieskiem do można zdzierać :) podejście słabe , pojechaliśmy do Weterynarza na Piecewska33 Pan Jacek szycie opieka 300 złoty dziś wizyta po szyciu zastrzyk antybiotyki 60 złoty , nie polecam zwykłe buractwo :)

Perfekcyjna obsługa. Każdy klient i pacjent czują się najważniejsi. Za uzyskanie tak fachowej pomocy naprawdę warto jechać te ponad 200 km jak w naszym przypadku. W Bydgoszczy psa chcieli poddać eutanazji tu psina dostała lekarstwa, zalecenia i już widzę poprawę. Wiem, że wyzdrowieje Jak widać wystarczą chęci i serce a nie sam dyplom!

Przyjechałam na miejsce z psiakiem, który z godziny na godzinę tracił władze w łapach. Szpital przyjął mnie mimo tego, ze nie byłam umówiona i zajęli się psiakiem. Dzięki szybkiej reakcji p. Grzegorza pies zaczął chodzic po jednym dniu. Bardzo dziękuje za pomoc i profesjonalne podejście. Klinikę polecam z całego (psiego) serca :)

Bardzo dziękuję za opiekę pomoc jestem bardzo wdzięczna i serdecznie chcę podziękować całemu zespołowi który pracował i pomógł mojej kochanej suni Miki oraz jej potomstwu pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz bardzo bardzo dziękuję ten ostatni maluch ma zdjęciu to wasza zasługa urodził się dzięki cesarce jest dzielny nabiera sił

Polecam z całego serca. Bardzo miła i pomocna Pani w recepcji, lekarz na medal. Szybka diagnostyka. Dobrze zajęli się naszym pieskiem, mają dobre podejście do zwierząt. Wszystko zostało dokładnie wytłumaczone. Czuliśmy, że nasz pupil lepiej nie mógł trafić. Na pewno będziemy wracać gdy nastąpi taka potrzeba. Dziękujemy.

Niekompetentni lekarze z bardzo olewajacym podejsciem do klientow, nasz kot umiera, zrobilismy mu badania krwi ktore mialy przyjsc tego samego dnia po paru godzinach co bylo bardzo istotne dla dalszego stanu zdrowia kota a czekamy juz drugi dzien. Nie polecam nikomu chyba ze nie zalezy mu na zyciu/zdrowiu pupila.

Mój kot zerwał więzadło krzyżowe i konieczna była operacja. Całe szczęście że trafił pod opiekę lekarzy weterynarii tego szpitala. Od operacji minęły już 2 lata a kot cieszy się życiem, znowu biega, skacze i szaleje :) personel szpitala bardzo miły i kompetentny. Pozdrawiamy z Dexterem i dziękujemy

Jesteśmy zadowoleni z pobytu w szpitalu choć korzystaliśmy z naszm psim "synkiem" tylko z badania TK. Pani dr Anna Szwakopf-Dziedzińska zarówno przed jak i po badaniu udzieliła nam szczegółowych informacji poświęcając tym samym dużo czasu. Obsługa recepcji również bardzo miła i pomocna. Polecam.

Bardzo dziękujemy za pomoc i uratowanie naszego Maxia , lekarz Bartosz Wysocki bardzo szybko rozpoznał co dolega naszemu psu , jako jedyny (byliśmy u innych wet. ) W szpitalu pracują bardzo mili ludzie ,którzy mają dobre podejście do zwierząt. jeszcze raz dziękujemy i pozdrawiamy …

Polecam! Zajmowali się moim psem, zrobili operacje wstawienia zastawki, a gdy trwała walka o jej życie walczyli do końca. Lucyny już niestety ze mną nie ma ale będę Wam wdzięczna do końca życia. Szczególnie jestem wdzięczna pani dr Mohr, jest świetnym lekarzem neurologiem z ogromna wiedza.

Bardzo dobra doktor Morh która od razu zdiagnozowała co łatkowi dolega. Polecam zdecydowanie ten szpital. Perfekcyjna pani doktor która pomoże i doradzi jak łatka leczyć i jak postępować z psem który ma problemy z kręgosłupem. Polecam serdecznie. Do zobaczenia w krótce z łatkiem

Po jednej wizycie mogę śmiało powiedzieć że pracują tam ludzie z ,,powołania" Z tego co zauważyłem i dowiedziałem się z krótkiej rozmowy z lekarką, mają tam najlepszy sprzęt. Potrafią z niego korzystać. Badanie nie było tanie, ale dowiedzieliśmy się dużo o zdrowiu naszej kotki.

Serdeczne podziękowania dla całego zespołu, szczególne dla pani doktor Macholi, która operowała naszego kochanego jamnika Kerusia. To nie była prosta operacja, tym bardziej jesteśmy wdzięczni Keruś wrócił do dawnej sprawności i zwyczajów. Pozdrawiamy serdecznie z Iławy ❤️…

Może nie jest to najtańsza lecznica w mieście (ceny raczej umiarkowane), ale, przynajmniej w naszej ocenie, jedna z najlepszych. Bez problemu możesz zgłosić się tu z najtrudniejszym przypadkiem u swojego pupila. Nasza hodowla kotów norweskich jest pod stałą opieką Szpitala.

370zł za badanie krwii kota, weterynarz stwierdził, że nie umie zrobić rtg, a głównie po to przyszliśmy, w innej klinice zapłacilibyśmy za krew +\- 60zł, sam koszt wizyty to 150zł (wizyty na której dowiedzieliśmy się jedynie o braku kompetencji na przeprowadzenie badań)

W imieniu mojej kochanej suni Dharmy i swoim chciałbym bardzo serdecznie podziękować całemu personelowi szpitala za wykonanie zabiegu, który być może uratował życie mojej psinie. Podejście do zwierząt, fachowość, profesjonalizm na najwyższym poziomie. Bardzo dziękujemy.

Fachowa obsługa i podejście do zwierząt. Pani Weronika - neurolog ma świetne podejście do naszego milusińskiego, dużą wiedzę oraz widać że ma dobrą rękę i serce do zwierząt Ogólnie pracownicy placówki to przemili wykwalifikowani specjaliści.Super kontakt telefoniczny

Bardzo polecam!! Udało nam się dostać tego samego dnia. Sonia przeszła operacje kręgosłupa. Po operacji rokowania były ostrożne, ale dzięki całej załodze szpitala i intensywnej rehabilitacji nasza Sońka powoli odzyskuję czucie w łapkach i stawia pierwsze kroki :)

Alicja pozdrawia dr Darię oraz cały personel po zabiegu sterylizacji. Szycie było zachwycająco piękne! dziękujemy tez dr Krzeminskiemu za powołanie do życia kliniki dla zwierząt na prawdziwie wysokim poziomie wyposażoną w świetny sprzęt, który ratuje życie.…

Dziękuję za sprawowanie fachowej opieki nad moim kocurem. Świetne prowadzenie i kompetencja. Od dłuższego czasu nie pojawiły się nowe ataki padaczki (dobrze dobrane leki). Ceny rzekłabym typowe, "weterynaryjne". Szkoda, że nie możemy leczyć zwierząt na NFZ ;)

Wspaniali i profesjonalni specjaliści. Minusem jest brak możliwości zostania że zwierzakiem przy części zabiegów. Większość właścicieli chciałaby być przy zwierzaku w momencie podania narkozy, a nastepnie byc miejscu kiedy się wybudzi. Warte do zastanowienia

Jestem bardzo zadowolona z przebiegu każdej wizyty. Lekarze są profesjonalistami, dokładnie tłumaczą, co się dzieje mojemu psu i dlaczego trzeba wykonać dane procedury. To jest jedyna lecznica do której mój psiak, mimo operacji, nie boi się wchodzi. Polecam

Super szpital! Po operacji Pysia wraca do zdrowia. Po tygodniu stanęła już na łapki a po miesiącu od operacji chętnie się bawi, biega i po prostu kotka szczęśliwa że może poruszać się bez bólu. Z problem to tylko do was. Bardzo dziękujemy za pomoc.

Świetny szpital i wybitni specjaliści. Kot brytyjski z problemem tylnych łapek, badania i diagnoza w punkt, wszystko wyjaśnione oraz udzielone odpowiedzi na wszystkie pytania, a lekarze z ogromną wiedzą i świetnym podejściem. Polecam gorąco …

Polecam w 100% ! Pani Weronika Fojtuch to profesjonalna i oddana lekarka. Dzięki niej i reszcie zespołu mój pies został pilnie zdiagnozowany i operowany. Gerard ma się coraz lepiej , a co najważniejsze chodzi samodzielnie ! Jeszcze raz dziękuje.

Wraz z żoną bardzo dziękujemy całemu personelowi Szpitala za znakomitą, bardzo profesjonalną i zaangażowaną, wieloletnią opiekę nad naszymi kochanymi pieskami: najpierw Kubusiem, a następnie Samim. Życzymy wszystkiego najlepszego i pozdrawiamy.

Jeśli chodzi o procedury to Ok, niestety lecą sztampowo i przeoczają wiele rzeczy. Brak wnikliwości w badaniach. Psa zabierają od właściciela i wstrzykują leki bez poinformowania go o tym przed tym. Straciłam do nich zaufanie i nie polecę

Byliśmy na konsultacji u ortopedy z naszym buldogiem. Pies otrzymał pełne badanie ortopedyczne i neurologiczne + rentgen. A po 30 minutach już wiedzieliśmy, co się z nim dzieje i jak to leczyć. Jestem bardzo zadowolona!! Polecam!

Moja Bestia choruje na schorzenie które operowanie jest tylko w dwóch miejscach w Polsce. Ten szpital jest jednym z nich. Są naprawdę dobrzy i widać że kochają zwierzęta. Jężdzę do nich 400 km ponieważ wiem że pomogą mojej Poli.

Świetne miejsce z ekipą wspaniałych specjalistów. Lekarze są pomocni i dysponują obszerną wiedzą (chodzimy na przemian do dwóch Panów). Mój piesek nie choruje i czuje się wspaniale, od kiedy przenieśliśmy się do tej kliniki.

Miłe miejsce :) czysto, schludnie i pies w ogóle nie stresuje się wejściem :) jedyne co mi się nie podoba to zabieranie psa do podania leków, ale wyszedł zadowolony z zabiegowego, więc zakładam że był dobrze traktowany ♥️

Zawsze znajduję tu profesjonalną pomoc i rzetelną informację popartą konkretnymi badaniami ale też bez zbędnego naciągania jak w niektórych miejscach. Jestem bardzo zadowolona z opieki nad Molly. Pozdrawiam cały Zespół !

Nadal niezmiennie polecam, bardzo fachowa opieka i wysoka jakość usług, szpital dobrze wyposażony, wysokiej jakości sprzęt, szpital z opieka dzienny dla zwierząt domowych. Przychodnia rodzinna mojego Rendera od lat.

To chyba najlepszy szpital (neurologiczny) w całym kraju. Uratowaliście życie mojej suni. Bardzo drogo mnie to kosztowało, ale nie sądzę, żeby ceny znacząco się różniły od innych miejsc oferujących podobne usługi.

Głęboka poszarpana rana na klatce piersiowej u psa - operacja na cito, zagoiła się pięknie, pies zdrowy, biega i skacze jak gdyby nigdy nic. Wisienka na torcie - bardzo sympatyczny lekarz. Polecam z całego serca.

Dziękujemy za zaangażowanie w diagnostyce pieska, z niedowładem nóg, Doceniamy u Państwa bardzo wysoki poziom obsługi przed i jeszcze po wizycie. Dziękuje, szybko dochodzę do siebie. Gosia, whippetka z Torunia

Na szczęście musialam odwołać umówioną wizytę, bo okazalo sie ze psu nie bylo nic powaznego, ale polecam bo zadzwonilam i moglam przyjsc jeszcze tego samego dnia na wizytę do specjalisty okulisty weterynarza

Profesjonaliści. Fantastyczne podejście do zwierząt. Koteł stresował się podczas wizyt dużo mniej, niż w przypadku wizyt u innych weterynarzy. Panie z recepcji to złoto. Czujemy się tam bardzo zaopiekowani.

Serdecznie polecam. Zarówno lekarze jak i Pani w recepcji bardzo mili. Profesjonalnie zajęli się psiakiem i na bieżąco informowali o sytuacji i stanie pupila. Jeśli zajdzie taka potrzeba, napewno wrócimy.

Diagnostyka na najwyższym poziomie, wszystko przedstawione w klarowny sposób. Magno po tomografi i pomyślnym zabiegu hemilaminektomi dochodzi do siebie podczas rehabilitacji. Dziękujemy za pomoc!

Polecam od całego serca! Bardzo miła obsługa i atmosfera. Nowoczesny sprzęt. Same takiej kliniki szukałam. Pełny kontakt pacjent - lekarz. Bardzo wdzięczna lek. Trzeciak, uratowała mojego Oriona.

Pełen profesjonalizm, miła atmosfera, która udziela się zarówno opiekunom jak i pacjentom. Bardzo kompetentni lekarze, z ogromna wiedzą. Arnold wyszedl zadowolony :) więc my też:) Dziękujemy!

Powiem tylko tak,gdyby lekarze w szpitalach zajmowali się tak profesjonalnie jak obsługa tej kliniki weterynaryjnej umieralnosc w Polsce spadła by o wiele procent. Pozdrawiam razem z Tysonem

Nasz kot połknął 20gr.. szybka pomoc, potrzebna byla natychmiastowa operacja - rozcięcie jelita. przemiła Pani weterynarz, żadnych ukrytych kosztów, wszystko skończyło się dobrze ;)

Wspaniały szpital. Profesjonalizm, zaangażowanie i empatia lekarzy. Diagnostyka na najwyższym poziomie. Najlepsze miejsce do którego może trafić pupil. Dziękujemy w imieniu Tilly ❤️

Bardzo profesjonalne podejście. I choć diagnoza po rezonansie mnie przytłoczyła (wodogłowie), dziękuję za szybką diagnozę i że mój Maciuś (kot) nie był skazany na dalsze cierpienie.

Najlepszy szpital w jakim byliśmy Chodzimy już tu od kilku lat Zawsze wszystkie Panie miłe i empatyczne. Za każdym razem otrzymujemy pomoc. Buldożki też zadowolone ❤…

Tu nie ma mowy o leczeniu bez zbadania dokładnie przyczyny choroby zwierzaka. Dziękujemy za pomoc. Dzięki Państwu znów szybko możemy cieszyć się temperamentem naszego Edka.

Natychmiastowa i kompleksowa pomoc dla pacjentów w trybie emergency. Zarówno pieski jak ich właściciele stuprocentowo zaopiekowani! Ruby i Korba dziękują za ratunek. …

Najlepszy Szpital jaki może być dzięki wspaniałym Ludziom, którzy tam pracują i razem tworzą TO miejsce tak profesjonalnym. Dziękuję raz jeszcze z mopsa Mopsa …

Rezonans magnetyczny mnie tu przywiódł. Można pogłębić diagnostykę zwierzęcego członka rodziny. Czasami ratuje życie, bo wiemy w którą stronę iść z leczenien. Polecam

Świetna i profesjonalna obsługa! W innych klinikach nie potrafiono mi tak pomóc, jak tutaj. Do tego świetne Panie z poczuciem humoru pracujące na recepcji. Polecam!

Fantastyczne miejsce, gdzie możecie liczyć na dobre serce i profesjonalną pomoc. Choć serce mi pękało, bo mój pies złamał nogę, miał opiekę na najwyższym poziomie.

Fantastyczni ludzie w historycznym budynku-wiedza i milosc do zwierząt idze w parze.Nasi milusińscy mogą tu liczyć na pomoc.POLECAM.szkoda,że nie na nocnej opieki

Pani doktor Trzeciak bardzo uczynna, empatyczna, wytłumaczy najbardziej skomplikowane zagadnienia. Z całego serca dziękuję za pomoc mojej koteczce Czarnej.

Profesjonalna opieka i pomoc,może nie jest tanio,ale zwierzak jest dokładnie przebadany,szpital posiada cały sprzęt do RTG,Rezonans Magnetyczny.Polecam

Rewelacyjny szpital weterynaryjny. Wspaniali lekarze, bardzo miła obsługa. Cierpliwie tłumaczą wszystkie wątpliwości i są bardzo kompetentni. Polecam

Cudowni ludzie, profesjonaliści o wielkim sercu. Dziękuję za uratowanie mojego kochanego pieska. Z dnia na dzień jest coraz lepiej ,dzięki Wam …

Bardzo profesjonalne podejście do klienta Pani Doktor ma wielke serce do zwierząt i widac ze kocha je... naprawdę polecam z czystym sumieniem…