Od 2ch lat niestety równia pochyła. :( Szkoda, bo uczelnia zapowiadała się naprawdę dobrze i byłam na maksa podekscytowana, że będę właśnie na niej studiować. - CSS; wieczne wprowadzanie studentów w błąd i utrudnianie wszelki koniecznych procedur. - przekładanie odpowiedzialności i decyzyjności z jednych na drugich; prośba od grupy o zajęcia zdalne -> nauczyciel dostaje odpowiedź, że niestety nie ma zgody uczelni na to; my dostajemy odpowiedź, że nie zależy to od nich tylko od nauczyciela. - czesne coraz wyższe, stypendia coraz niższe. - zupełnie wypięcie się na potrzeby, uwagi, podania studentów; przygotowane przez nas liczne argumenty zupełnie zbyte, gdy próbowaliśmy negocjować zmiany narzucone przez uczelnie, w kwestii braku możliwości powrotu do pytań podczas sesji. Pani podczas spotkania wręcz agresywna. - ZERO wyjścia naprzeciw naszym potrzebom; choroba, wypadek, uraz — radź sobie sam, żadnej elastyczności. Płacimy jakieś 12-13k rocznie, więc jeśli nie ze zwykłej przyzwoitości, empatii i szacunku do drugiego człowieka, to chociaż przez wgląd na to mogliby się postarać. - informowanie studentów od początku studiów, że 1500pkt SONA zebrać należy do końca toku studiów -> zmiana stanowiska na 3cim roku, nagle należy je zebrać do końca V semestru. - ale mówiliście inaczej, nie mamy możliwości ich teraz zebrać! - cóż, trudno, musicie. - A co jeśli nie zbierzemy? - płacicie warunek 900zł, za "przedmiot" bez ani jednej godziny dydaktycznej — koszt błędnej informacji ze strony uczelni poniesiemy oczywiście my. ale, co najśmieszniejsze i najważniejsze w związku z SONĄ to fakt, że równocześnie prowadzi nam się zajęcia, na których trąbi się o etyce, o zasadach psychometrycznych, o DOBROWOLNYM udziale w badaniach i zmusza się nas do podchodzenia do nich! Uczelnie zasłania się tym, że przy każdym badaniu jest informacje, że jest ono dobrowolne, ale jeśli nie podejdziemy do większości z nich, to nie zaliczymy tego "przedmiotu". Badań jest na tyle mało, a większość szykowała się na zbieranie punktów jeszcze przez 3 lata, że podchodzimy do każdego, jak leci. Badanie tylko dla rodziców? Nie ma problemu, wszyscy mamy dzieci! Tylko dla osób po 30stce, wszyscy mamy 30! - badacze równie dobrze mogliby sobie te wyniki wymyślić. - psychologia kliniczna — w literaturze obowiązkowej są dwa podręczniki; jeden 1800, drugi 1300 stron, z samego wykładu, do ćwiczeń dodatkowa literatura. „Tysiąc” nazwisk do zapamiętania do egzaminu, bo liczy się wykucie na pamięć i zapomnienie, a nie zrozumienie. Kto, kiedy wymyślił, którą teorię i własną definicję tego samego pojęcia — jedna od drugiej różni się przeważnie słowem ^^ - przeczytać i zrozumieć to jedno, ale jeśli ktoś to wykuje na pamięć, to będę pod ogromnym wrażeniem. Ewidentnie wykładowca, który nie potrafi sprawdzać wiedzy, szkoda, że jak zwykle to my za to zapłacimy. Wykłady też pozostawiały wiele do życzenia. Ćwiczenia z tego przedmiotu -ciągłe wprowadzanie w błąd i przekazywane nam sprzeczne informacje; inny czas podany przez każdego z prowadzących; informacja o 8 pytaniach otwartych — na egzaminie jedni mają 5 inni 6 lub 7. Na sprawdzenie czeka się miesiąc. Na koniec, będąc uczciwym, dodam, że jest kilku prowadzących i wykładowców, którzy wiedzą, co robią, co pokazuje, że się da. Centrum wsparcia i aktywności, faktycznie wspiera; niektóre fakultety są naprawdę wartościowe, inne to żart i nie wiem, kto mógł coś takiego w ogóle zatwierdzić. Nie zostawiam tej opinii w ramach złośliwości, a w nadziei na zmianę.

Uniwersytet wydał nakaz zapłaty za nic, pod pretekstem zapisku w umowie. Prawie 1000zł czesnego za miesiąc w którym nie byłem już studentem. Ściga mnie już ponad pół roku, straszy postępowaniem, kosztami sądowymi. Szkoła powstała dla pieniędzy, nie dla edukacji. 2h w kolejce do dziekanatu to norma, i nie licz że ktoś cię przeprosi. Zajęcia na filologii angielskiej: wysoki poziom, ale mają mało wspólnego z zawodem nauczyciela ang., jest za to nawał informacji i pracy dla ciebie z wielu dziedzin, bałagan organizacyjny + technika co niektórych nauczycieli pozostawia wiele do życzenia. Ogólnie... 0 gwiazdek. Jedynie dla tych którzy chcą się uczyć, bo w samym uczeniu się widzą wartość, a czego to już bez znaczenia, aby brzmieć mądrze i BYĆ NA UNIWERSYTECIE. Opinia osoby od zawsze osiągającej najwyższe wyniki w nauce + angielski bliski native i doświadczenie w nauczaniu w Polsce i za granicą. UPDATE: Po 2 latach, rozprawach w dwoch sadach, wyciagneli prawie poltora tysiaca zlotych. Gdybym odszedl oficjalnie 2 dni wczesniej niz odszedlem, nie zaplacilbym nic. Takze czas chyba odlatywac z tej planety koledzy i kolezanki.

To co dzieje się od 2 lat na tej uczelni jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. Poziom nauczania na studiach magisterskich bardzo niski. Olewczy stosunek do studentów, CSS udziela sprzecznych informacji dotyczących praktyk, egzaminów i obrony magisterskiej. Odwoływanie obrony dzień przed planowanym terminem, totalny chaos organizacyjny. Studia magisterskie całkowicie zdalnie, ale obowiązkowa obecność egzaminach (dopiero w drugim semestrze!)ktorych datę i informacje o obowiązkowej obecności w Warszawie poznajemy dwa tygodnie wcześniej. Obrona pracy magisterskiej? zdalna! uczelnia nie jest w stanie zorganizować przewodniczącego komisji. Nie ma sensu zadawać pytań CSS ponieważ odpowiedzi są nie na temat, wymijające lub olewacze. Studiowałam na tej uczelni 6 lat (magisterka i podyplomowka w międzyczasie), na szczęście jestem już po obronie i odradzam każdemu. Czesne z roku na rok coraz wyższe, niestety nie idzie za tym jakosc.

Odradzam, wykładowcy jeszcze czasą trafiają ogarnieci i te którzy się znają na swoich przedmiotach, ale mało jest takich ludzi. A reszta, żadnego uporządkowania. W dziekanacie nikt nic nie wie. Wszystko podania trzeba skaldac elektronicznie, po 2-3 miesiącach dostajesz odpowiedź która nie była powiązana z twoim pytaniem. Podpisywałem umowę kilka lat temu, a w tym roku zwiększyły nam czesne (wg. Umowy nie mają takiego prawa) w dziekanacie uzyskałam informacje ze albo się zgadzam albo żegnamy się (na 5 roku studiów). Z 3 dziekanatów (każdy wydzial miał swój plus obcykrajowcy) teraz jest jeden. Czyli z 12 osób teraz siedzi 3. Za każdy razem kolejka w 50 osób. W sumie i tak nie ma sensu w niej stać bo pani nic nie wie i poprosi napisać maila i wtedy ktoś kto się zna odpisze.

Trzymać się z daleka. Organizacja zerowa. Nie ma dziekanatu, Centrum Spraw Studenckich jest prowadzone przez studentów, którzy nie mają o niczym pojęcia. Pierwszego dnia zrezygnowałam ze studiów i zostałam wprowadzona w błąd, gdyż powiedziano mi, że nie muszę uiścić zapłaty za pierwszy miesiąc. Kilka dni później okazało się, że jednak muszę zapłacić ale od tego czasu zdążyły mi się naliczyć odsetki. Panie są bardzo niezadowolone, że o cokolwiek człowiek pyta. Wykłady są prowadzone dla trzech kierunków jednocześnie, tak aby wykładowcy mogli zaoszczędzić jak najwięcej czasu, ale żeby pieniądze się zgadzały. Całkowicie odradzam. Renoma została najwidoczniej wyrobiona kilka lat temu, ale niestety opinia, która się utrzymuje ma niewiele w związku z rzeczywistością.

SWPS 2005 - kuźnia wiedzy psychologicznej, znakomita kadra profesorska, przyjemność studiowania, prestiż absolwenta, uczciwość i przejrzystość oferty. Uniwersytet SWPS od 2020- nazwiska profesorów widzisz przeważnie na okładkach książek, kierunki studiów od zarządzania przez prawo i wszystko czego rynek aktualnie potrzebuje. Student to pieniądz więc niech ich będzie jak najwięcej i to online. Najlepsze -punkty SONA, które potraktujemy jako przedmiot (absurd)- więc możesz nam za "niezaliczenie" zapłacić. Zbieraj,ale my ci tu utrudnimy i zapłacisz nam więcej, więcej, więcej. Zbierać miałeś do końca piątego roku- nie bój się, zmieniliśmy na ten temat zdanie! Zbierz je do końca 3go roku. Reasumując. Dramat. Nie polecam, nie pozdrawiam, nie oczekuję odpowiedzi.

Rozpocząłem 2gi rok studiowania. Z powodu obostrzeń pandemicznych nie postawiłem jeszcze nogi na uniwersytecie. Czy słusznie? Większość szkół jest obecnie otwarta... Czy nauczanie online jest takie złe? Owszem badania są jasne - jakość edukacji jest nieporównywalnie gorsza. To co mnie boli najbardziej to olewanie studentów przez zarząd. Brak działu do spraw technicznych. Zmarnowaliśmy obecnie 3h zajęć bo nie możemy się zalogować do niezbędnej platformy edukacyjnej. Co najlepsze w związku z pogorszeniem jakości edukacji i niedostępności pełnych możliwości uniwersytetu cena... i tutaj uwaga WZROSŁA! SWPS płacisz więcej - dostajesz mniej. I owszem uniwersytet ma dużo zalet i wielu doskonałych wykładowców ale końcowe wrażenia na obecną chwilę są takie sobie.

Niestety,odradzam. Zrobiłam studia bo zawód psychloga był moim marzeniem a byłam zbyt stara by znów podchodzić do matury i pójść nna studia dzienne. Zawiodłam się czesne nieadekwatne do prezentowanego poziomu poziom wykładowców na moich studiach nie był najgorszy za to okropnie wspominam wiele bezsensownych ćwiczeń,projekty w grupach po 6 osób z których nie wynosiło się prawie żadnej wiedzy,klepanie wkółko to samo na ćwiczeniach,koljeny przedmiot i aż chciałoby się powiedziec gdzieś to już słyszałam..uczelnia nie pomaga również w znalezieniu stażu/pracy czegokolwiek,z pracą po tej uczelnie jest też niestety bardzo bardzo ciężko. Niestety,ale samemu można się dorobić depresji patrząc ile pieniędzy włożyło się naiwnie w studia.

Jestem studentką uczelni i powiem szczerze, że jestem zachwycona. To był strzał w 10! SWPS miałam na oku jeszcze w czasach gimnazjum (wtedy pierwszy raz usłyszałam o tej uczelni). Przede wszystkim czujesz, że wykładowcy są dla STUDENTÓW i nie próbują za wszelką cenę udowodnić jak mało wiesz. Cały czas motywują i wierzą w możliwości swoich podopiecznych. Na wykładach jest możliwość dyskusji, nawet jeżeli nie zgadzasz się z profesorem - on bez oceniania Cię, chętnie wejdzie w merytoryczną polemikę, przez którą stara zrozumie się Twój punkt widzenia. SWPS to wspaniała uczelnia, wspaniali ludzie i wspaniała atmosfera. Z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim ten uniwersytet! Pozdrawiam! :)

Trudno mi ocenic SWPS jako Uniwersytet, bo kiedys jak konczylam SWPS byla to troche inna uczelnia, a z tego co wiem, uniwersytetem jest od niedawna. Kiedy studiowalam tu psychologie byla to jedna z lepszych uczelni psychologicznych w kraju. Jak jest teraz? Wiele wydzialow jak zauwazylam, sporo studentow cudzoziemcow i tyle moge powiedziec. W CSS postarali sie szybko przygotowac dla mnie do odbioru duplikat dyplomu, co tez przemawia na korzysc tego miejsca. Mam nadzieje, ze ciagle jest to dobra szkola, gdzie warto oplacac okropnie drogie czesne w zamian za poziom edukacji

Niby studia dzienne ale godziny zajęć mówią mi co innego. Bardziej przypomina mi to szkółkę wieczorową. Zajęcia przez pół tygodnia w godzinach 15-19, a nawet do 20.30 Przypominam że wciąż mowa o studiach dziennych. Ciekawi mnie w takim razie szkoła wieczorowa, mieliby zajęcia od północy? Ani nic zrobić przed, ani po. Nawet niektórzy prowadzący twierdzą że to co się dzieje to porażka. Przekładane zajęcia: prowadząca poinformowana że jedna osoba w grupie ma kolizję. Jak pyta się o to w czasie zajęć, zgłasza się pół grupy. Gdzie jest organizacja? Gdzie jakieś planowanie?

Szczerze odradzam tą uczelnie. Wszystkie użyte formułki na ich stronie internetowej to czyste slogany marketingowe. Wiedza, którą przekazują nijak się ma do rzeczywistości. "Nowoczesne systemy" nauczania są zwyczajnie przestarzałymi systemami z lat 90. Byłem studentem 2 stopnia na kierunku ZZL i mogę bez problemu stwierdzić, że wykładowcy nigdy nie mieli styczności z praktyką w HR, przekazywana przez nich wiedza jest czysto teoretyczna i nijak się ma do obecnych czasów. Szkoda czasu i pieniędzy na studiowanie na SWPS (dodam, że czesne nie należy do najtańszych).

Tragedia... Student jest w oczach tego zakładu krową, którą koniecznie trzeba wydoić z hajsu jak tylko się da najbardziej. Czym dalej w las, tym więcej jest pułapek, drobnych druczków w regulaminach i oszustw skonstruowanych precyzyjnie tak, aby oblać studenta. Osoby oddelegowane do pomocy studentowi w trudnych sytuacjach znikają dokładnie w chwili, gdy pojawia się czas rozwiazywania problemów. Profesorowie są niestabilni emocjonalnie, wyładowują się na studentach i tworzą absurdalne programy zajęć. Strata pieniędzy, czasu i nerwów.

Jak chcecie być królikami doświadczalnymi pod przymusem to miejsce dla Was Uczelnia przymusza do badań pod groźbą nie dopuszczenia do egzaminów i opłatą warunku 900zł. W normalnych warunkach to uczestnikom się oferuje wynagrodzenia a tu to Ty jeszcze dopłacasz do udziału. Żałosne. Na zajęciach usłyszysz o tym jak świadoma i nieprzymuszona zgoda jest ważna w badaniach naukowych a potem posłużą się Tobą jak im się będzie podobało. Nie zależy im na rzetelności badań, tylko na prestiżu i chwaleniu się wynikami, które nie są nic warte :)

Po ostatnich wypowiedziach Pani dr Dziuban zmuszony jestem wystawić negatywną opinię - czego zwykle nie robię nawet w przypadku niezwykle bolesnych doświadczeń z urzędami państwowymi. Ta uczelnia promuje jednak osoby, które w swych wypowiedziach powielają informacje nieprawdziwe, sprzeczne z dostępną wiedzą naukową, a w przypadku uniwersytetu jest to, uważam, grzech kardynalny! Postawa uczelni po wywiadzie z dr Dziuban (jak i samo publikowanie tegoż) robi wiele złego dla sytuacji kobiet w Polsce.

Z całego serca odradzam. Jedna z najgorszych decyzji w życiu. Brak możliwości zmiany specjalizacji w trakcie studiów. Z roku na rok poziom jest coraz słabszy. Czesne w każdym roku wzrasta, ale nie idzie to w parze z jakością. Liczą się pieniądze, nie studenci i odpowiednie wykształcenie przyszłych psychologów. W większości przypadków nie można liczyć nawet na ułożenie nowych pytań do egzaminów. Uniwersytet sprawdzający wiedzę pytaniami z poprzednich lat. Podsumowując 50 tysięcy w błoto.

Wszystkie uczelnie przechodzą na tryb stacjonarny a obostrzenia na poziomie krajowym znikają. Jednak swps woli zostawić większość zajęć zdalnych bo o ile łatwiej i taniej jest gdy studenci siedzą u siebie w domach. Cyniczne i wyrachowane podejście pozwalające korzystać z pandemii jako narzędzia służącego własnym interesom to jeden z powodów dla których ludzie podważali i nadal podważają sens istnienia obostrzeń. Wstydźcie się. Mam nadzieje że przynajmniej budżet się zgadza.

Uczelnia to jedno wielkie nieporozumienie. Rektor nie panuje nad niczym. Pomyłka na tak wysokim stanowisku. Standardy uczelni to jedna wielka hucpa. Łamanie etyki naukowca jest widoczne na każdy kroku. Wszystko za przyzwoleniem rektora. Plus ciekawa przeszlosc dziekanow. Dziekan wydziału prawa usunięta z innej uczelni za kradzieże. Byly dziekan psychologii z Wrocławia odpowiedzialny za przepchniecie splagiatowanej habilitacji jednego z pracowników

Nawet jeżeli nie macie co zrobić z pieniędzmi to i tak wszystko inne będzie lepsze . Poziom żenada . Wykładowcy - zależy , czasami czarna rozpacz - potrafią nie przychodzić na zajęcia . Dochrapanie się czegokolwiek w dziekanacie graniczy z cudem . A jeżeli myślicie że za takie pieniądze macie jakiekolwiek prawa - to się mylicie . Nie zdziwcie się także jeżeli po roku nauki nie otworzą waszego kierunku , podobno jest to zapisane w umowie .

Studia podyplomowe bardzo nieprofesjonalne. Zajęcia miały być zdalne a podczas pierwszych zajęć okazało się, że są w trybie mieszanym. Kontakt z promotorka praktycznie zerowy. O ocenie końcowej dowiedziałem się z dyplomu. Na każdych zajęciach problem z obsługą sprzętu komputerowego. Na najważniejsze kwestie poświęcono najmniej czasu. Myślałem o kolejnym kierunku ale z pewnością nie będzie to na SWPS. Niestety bardzo się zawiodłem.

To, co tam się dzieje, to jakiś nieśmieszny żart. Prowadzący nie traktują tych studiów poważnie, a od uczniów się tego wymaga. Ludzie z ceramiki umawiają się na coś i nie są w stanie dotrzymać terminów, a pani Agata M. przechodzi samą siebie i staje obok. Nie potrafi przyjść na czas na zajęcia, nie tłumaczy zupełnie nic, a przy finalnym projekcie jest obrażona o to, że ktoś nie wyczytał z jej myśli jak ma wyglądać ten projekt.

Uczelnia reklamuje się jako nowoczesna, podnosi czesne i kupuje bezsensowny sprzęt (zamki magnetyczne, stoły elektryczne), a zapomina o takich podstawach jak działające projektory czy mikrofony. W przeciągu ostatnich tygodni na problemy techniczne (np. niemożność wejścia do sali po wymianie zamków) straciłem co najmniej kilka godzin zegarowych, których mi w żaden sposób nie zrekompensują, a to dopiero początek semestru.

Uczelnia jak każda ma swoje wady i zalety. Oczekiwanie na odpowiedzi z administracji nie należą do najszybszych. Parking mógłby być większy, często brakuje miejsc. Ale porównując do innych publicznych placówek i tak SWPS jest kilka poziomów wyżej. Większość prowadzących posiada ogromną wiedzę, również na plus jest obecność native speakerów z całego świata (Hiszpanii, Chin, Stanów zjednoczonych, ameryki południowej itp).

Organizacja szkoleń przebiega wzorowo. Panowie pomocni, wszystko załatwione na czas. Serwis kawowy uzupełniany na bieżąco. Trzy rodzaje mleka: zwykła, bez laktozy oraz migdałowe. Na przeciw jest stołówka Kardamon. Jedzenie na wagę, bogaty wybór dań napojów. Parking przy uczelni 8 zł za dzień. Można obok znaleźć bezpłatne miejsca. Uczelnia dostosowana do osób niepełnosprawnych. W podziemiu świetne i tanie ksero.

Kadra uczelni jest super, na każdy wykład warto chodzić. Natomiast ostatnie podwyżki czesnego to jakieś nieporozumienie - nieproporcjonalna do poziomu, w którym prowadzone są ćwiczenia. Co więcej, administracja i CSS na SWPS od paru lat jest tragiczna, wieczne nieporozumienia, mieszanie grup dziekańskich, okropnie ułożony plan zajęć. Jeżeli ktoś ma możliwość to lepszym wyborem będzie UW lub UKSW.

Moje miejsce, które ciężko było opuszczać... Cudowna kadra, wysoki poziom merytoryczny, świetny klimat. Dobro, które dziś przekazuję dalej we własnym gabinecie. Gdyby nie wsparcie SWPS-u w odpowiednim czasie, nie miałabym dziś w sobie tej wiedzy, którą przyswoiłam, praktycznych doświadczeń oraz odwagi, mobilizacji, by pracować z pacjentami w sposób, który daje efekty. Dziękuję za całokształt. :)

Najlepsza atmosfera na świecie. Studiuję tu od roku i uważam, że to była świetna decyzja. Psychologia na wysokim poziomie, ale zdać nie jest trudno. Wystarczy odrobina zaangażowania. Na studiach zaocznych zjazdy średnio 2 razy w miesiącu, czasem 3. Wiele wykładowców podchodzi do studenta z szacunkiem, a zajęcia prowadzone są z pasją. No i jest gdzie zjeść i napić się kawy :)

Dziennikarstwo na bardzo dobrym poziomie, zajęcia z profesjonalistami pracującymi aktywnie w zawodzie daje wiele możliwości oraz wiedzę. Ciekawe specjalizacje, a ze znalezieniem pracy nie ma problemów. Uczelnia jest dla nas, a nie my dla profesorów jak na państwowych uczelniach (wiem doświadczyłam i dziękuję) ciesze się, że wybrałam tą uczelnie polecam.

Dramat. Czesne jest nieporównywalnie wysokie z jakością zajęć oraz obsługi klienta, czyt. studenta. Dziekanat jest nieresponsywny i niepoinformowany. Strona, na której należy zapisać się na zajęcia nie działa. Płaci się więc w praktyce za zajęcia, na których nie można uczestniczyć z przyczyn technicznych leżących po stornie uczelni. Nikomu nie polecam.

Dziwne te negatywne opinie, mam 4lata za sobą i w porównaniu do UW tu jest super. Dziekanat sprawny, można załatwiać sprawy przez internet, wykładowcy prawa kompetentni i chętni uczyć studentów na bardzo dobrym poziomie (dr Kursa). Wyrozumiali wykładowcy(ale nie pobłażliwi), trzeba się uczyć i są spore wymagania ale wszystko jest poukładane i z głową.

Polski Stanford ma swoje problemy (jak każdy Uniwersytet), ale koniec końców, dzięki wspaniałej (w części) kadrze - jest to wyjątkowo dobre miejsce do nauki psychologii. Szkoda że wielkość Uniwersytetu, lokalizacja, parking z początku lat osiemdziesiątych i ceny (czesnego, jak i zatłoczonego Kardamonu) trochę psują ten obrazek.

Brak bezpłatnych miejsc parkingowych, w newralgicznych godzinach nie ma opcji zaparkować pod Uniwersytetem. Jeśli chodzi o Centrum Spraw Studenckich - panie nie raz udzielają błędnych informacji i nie biorą za to odpowiedzialności. W momencie kiedy mówi się, że taką informację otrzymało się w tym miejscu nikogo to nie obchodzi.

Artykuł dr Agaty Dziuban jest absolutnie skandaliczny merytorycznie. Wiele podanych tam faktów całkowicie przeczy podstawowej wiedzy z zakresu Psychologii Klonicznej (której uczyłem się u Was 15 lat temu zanim uczelnia spadła na merytoryczne dno). Szkoda bo teraz wstydzę się przyznawać w środowisku że jestem waszym absolwentem

Uczelnia z dobrym potencjałem jednak nadal pracują tam wykładowcy, którzy nie interesują się studentami i komunikacja z nimi jest praktycznie niemożliwa. W czasie pandemii brak obniżenia czesnego dla studentów oraz brak indywidualnej pomocy dla studenta. Musiałam zrezygnować z przyczyn prywatnych ale niesmak pozostaje duży.

super uczelnia, najlepsza kawa jest w psyche a białą czekoladę najlepiej kupować w automacie na 2 pietrze w skrzydle N. Wszystkie wykłady, wykładowcy a w szczególności dr. Wiesława Sotwin... nic tylko podziwiać. SWPS otrzymuje moje pełne uznanie. PS: Dla przyszłych psychologów, polecam zapoznać się z bibliografią Moniki K.

Studiowałam tu stosunki międzynarodowe w latach 2009-2012, wykłady ciekawe, wykładowcy super, szkoła nowoczesna. Fajne fakultety do wyboru, też z psychologii. Nowoczesna infrastruktura lepsza niż na Koźminie czy w centrum europejskim UW. Najmilej wspominam ta szkole :) magisterkę zrobiłam na UW zeby nie płacić.

Ta uczelnia to jakiś żart. Pierwszy raz spotykam się z taką ignorancją osób pracujących w biurze studiów podyplomowych. Zero realnego kontaktu. Mam wrażenie, że osoby tam pracujące są tam za karę. Wycofałem aplikację, bo nie wyobrażam sobie studowania na uczelni, gdzie od początku są problemy organizacyjne.

1 za audycje Pani Dziuban o normalizacji pracy seksualnej, wybielanie i mówienie nieprawdy na ten temat pod waszym szyldem. W dodatku nie potraficie się odnieść, poprowadzić jakiejkolwiek dyskusji dlaczego coś takiego znalazło się na uniwersytecie i nie odcinacie się od tego co postuluje ta osoba.

Rewelacyjny uniwersytet z najlepszą kadrą w kraju na wielu wydziałach. SWPS dba o dostosowanie się do europejskich standardów, czego nie można powiedzieć o większości prywatnych uczelni. Miejsce, które ze smutkiem się opuszcza i pozostaje nadzieje, że jeszcze będzie kiedyś okazja tu wrócić.

Dałem 1 chociaż powinienem dać -1. Pozwali mnie do sądu za to, że nie zapłaciłem czesnego (nie złożyłem odpowiednio wcześnie wypowiedzenia umowy) nie próbowali nawet do mnie zadzwonić i się ze mną dogadać tylko czekali aż naleci więcej pieniędzy. Groził mi komornik. Trzeba z nimi uważać.

Jeśli ktoś daje 1 gwiazdkę to chyba nie ma porównania z państwową uczelnią... Bardzo pro-studenckie podejście, dobra kadra naukowa, niezła infrastruktura naprawdę polecam. (Jedyne co można by zmienić na lepsze to zainstalować klimatyzację we wszystkich salach i na korytarzach).

Osoby projektujące proces rekrutacji się ze sobą kłóciły przy mnie odnośnie tego jak on przebiega. Każdy mówi co innego, a ja sam nie wiem już czego chcą. Dokumenty dostarczyłem gdy były miejsca, ale spojrzeli w nie łaskawie 3 tygodnie później, gdy miejsc już nie było.

Nic kurwa gorszego niż ta „uczelnia” mnie w życiu nie spotkało, aż mi jest wstyd ze zmarnowałem pieniądze i czas na coś coś oni tu nazywają studiami, 34 osoby w kolejce do polskich studiów a Ukraińców puszczają jednego po drugim na bieżąco, zwykła dyskryminacja

Promowanie "pozytywnej" prostytucji wbrew faktom naukowym, następnie wycofanie się z debaty o prostytucji i próba uciszenia niewygodnego tematu. Głoszenie w szkole szkodliwej ideologii zamiast faktów akademickich, to nie powinno nazywać się Uniwersytetem!

Na pewno można się tam trochę zgubić, ale w głównej części na parterze są plany wszystkich pięter i skrzydeł. Są windy, a przed pandemią działało też dużo punktów sprzedających kawę, ciastka i kanapki. Poza tym są automaty z napojami i jedzeniem.

Najgorsza placówka w Warszawie. CSS nie wie co się dzieje na uczelni, równie dobrze o zasady płatności można zapytać pani przechodzącą obok uczelni. Nie polecam zaczynać przygody ze studiami w tym miejscu. Szkoda czasu, nerwów i pieniądzy.

Mało uprzejma Kobieta na infolinii. Średnio zachęcające podejście do podjęcia jakiejkolwiek formy kształcenia na tej Uczelni. Nie skorzystam z oferty właściwie przez tę rozmowę, zbyt wiele bardziej profesjonalnej konkurencji na rynku …

tragedia, człowiek chce aplikować na studia podsyplomowe, a experience i kontakt z SWPSem jest taki, że sie rozmyśla zanim zaaplikuje. brawo, nie ma to jak chargować ludzi 8.5 koła za studia podyplomowe i być tak nieprzyjaznym miejscem...

Niestety kontakt z Centrum Studiów Podyplomowych i Szkoleń jest bardzo utrudniony. Od 2 tygodni próbuję uzyskać odpowiedź na proste pytanie, bezskutecznie. Mam wrażenie, że administracja rujnuje bardzo dobrą robotę wykładdowców.

Byłem na szkoleniu trzydniowym. Zaplecze szkoleniowe ok. Jest duża jadłodajnia samoobsługowa, ok 4,4 zł za 100 g. (18 zł za obiad z kompotem). Na terenie ciekawa instalacja inspirowana sytuacją na Polskiej granicy wschodniej.

Bardzo ciekawe wykłady oraz ćwiczenia. Podejście uczelni prostudenckie. Bardzo prosta w obsłudze aplikacja uczelni. Fajne jest to, że na każdym piętrze są automaty z wodą za darmo. Mogłoby być WIĘCEJ ŁAWEK na DZIEDŹIŃCU!

To nie jest uniwersytet. To miejsce indoktrynacji i kółko wzajemnej adoracji. To nie ma nic wspólnego z wykształceniem, szczerze to jest to po prostu obrzydliwe. Wstyd. Profesorzy... wstyd

Profesorowie nie przychodzą na wykłady. Uczelnia posiada beznadziejny system komputerowy, nawet nie ma WiFi w salach. Poziom nauki wyjątkowo średni, a poziom zarządzania poniżej krytyki.

Nie jest normalne, aby na odpowiedź ze strony administracji, sekretariatu czekać ponad 15 dni! Mimo dwóch przypomnień... zero reakcji, choćby informacji o tym, że odpowiedź… Więcej

Pracownicy, jak Mateusz Zaremba sieją tanią propagandę na życzenie kłamliwych mediów. Bez weryfikowania faktów, powtarzanie plotek i krytyka dla samej krytyki. Wstyd nie naukowcy.

Uniwersytet zamknięty na debatę. Casus Pani Dziuban. Coraz bardziej powszechne w czasach współczesnych. Niech ta opinia będzie wyrazem presji na przyszłe tego rodzaju przypadki.

Beznadziejni. Profesorowie nie przychodzą na wykłady. A jak już wpadną to nieprzygotowani. Mają gdzieś, że się im płaci i że przyjeżdżają z drugiego końca Polski studenci.

1 gwiazdka za „debatę” w temacie prostytucji, która była płaska, stronnicza i pozbawiona jakiejkolwiek warstwy merytorycznej, krytycznego myślenia czy badań.… Więcej

Najgorsza uczelnia jaką znam - zdecydowanie nie polecam! Przepraszam, to nie jest uczelnia - to nic innego jak drukarnia dyplomów za baaaaardzo dużą kasę. Odradzam!

Uniwersytet zamknięty na debatę, wprowadza nienaukowe tezy w przestrzeń publiczną. Zachowanie uniwersytetu poniżej poziomu który można wymagać od takiej instytucji

1 gwiazdka za działanie w swoim interesie i przeciwko interesom innych psychoterapeutów, czyli kontynuowanie pracy nad rozporządzeniem mimo sprzeciwu środowiska.

Zdecydowanie odradzam. Szkoła psychoterapii to jedno wielkie nieporozumienie. Nie posiadają rekomendacji PTP, co najlepiej świadczy o jakości tej pseudo uczelni.

Super, że udostępniają wykłady online. Są na wysokim poziomie, ciekawie prowadzone, wnioskuję, że cała uczelnia działa w takich standardach.

Nie polecam, kierownik nie pozwala pić wody z butelki i narzeka jak się za głośno oddycha. To na pewno uniwersytet humanistyczny czy zoo?

Miejsce bardzo przyjazne uczącym się/robiącym kursy czy szkolenia. Dobrze oznaczone, z potencjałem, barem, miejscem na wypicie kawy.

Parking na pół uczelni a przychodzi co do czego to mieszkańcy w weekend nie mogą nigdzie zaparkować bo się zjeżdżają słoiki

Najgorsza uczelnia w Polsce. Na skupie złomu pod Sosnowcem jest lepsza organizacja i możliwość uzyskania informacji niż tam

Dobra uczelnia. Kawa i ciastka też no i bankomat na miejscu wiec jak wybieracie sie na zajęcia Uniwersytetu Dzieci polecam.

Jest osom! Gorąco polecam! Super oznaczenia na tablicach info! Pyszna kawa & kanapki w minibarach na piętrach ❤️

Czekam na debatę, którą uczelnia miała zorganizować odnośnie pro**ytucji i nie można się doczekać.

SWPS to świetna uczelnia. Ma doskonała kadre naukową i oferuje różnorodne programy studiów.

Uczelnia nastawiona stricte na pieniądze, mają gdzieś dobro studentów, nie polecam nikomu.

Świetny Uniwersytet, który przygotował mnie do pełnienia roli psycholożki. Dziękuję

Uniwersytet pozwalający na sygnowanie kłamstw swoim logo... Ja podziękuję

Rozczarowaniem jest promowanie przez uniwersytet propagandowych treści.

Słyszałam tyle dobrych opinii, że chętnie poszłabym tu na podyplomowe.

Czyli nadal tu nic nie zmieniło się. "Witamy Was vs. Mamy Was"

Machina propagandowa, a nie poważna uczelnia wyższa.

To wyjątkowa uczelnia pełna otwartych wykładowców.

Nowoczesna uczelnia. Fajne miejsce.