Lokalizacja przesyłki poleconej, nadanej 14 dni temu w tym UP nie jest znana. Wczoraj dwukrotnie byłem dopytać o to czy są jakieś przesyłki do mnie ale najpierw koło 13 po chwili oczekiwania dowiedziałem się, że prawdopodobnie listonosz ma moja przesyłkę i będzie próbował ją doręczyć (oczywiście zostawi awizo w skrzynce bo od marca 2020 jestem prawie cały czas w domu, a nigdy nikt nie próbował doręczyć żadnego listu, nawet nie wiem jak wygląda mój listonosz - reklamacje również zglaszałem ale dostałem odpowiedź, że proces dostarczenia przesyłki przebiegł prawidłowo). Jeśli przesyłki nie będzie tego samego dnia to otrzymałem informację, że mogę podejść wieczorem lub następnego dnia, więc poszedłem wieczorem skoro listonosz widmo już nie chodzi to może przesyłka jest w UP i mogę ja spokojnie odebrać. Tym razem trafiłem na osobę, która z empatią i chęcią niesienia pomocy chyba nigdy nie miała nic wspólnego, zamiast dopytać o co chodzi to żądała ode mnie numeru przesyłki nadanej przez Urząd, oczywiście go nie miałem bo Urzędy nie informują o takich rzeczach i jestem pełen podziwu, że nie można w systemie PP sprawdzić gdzie jest dana przesyłka po adresie odbiorcy, czy też imienia i nazwiska. Co ciekawe otrzymałem informację, że otwarty oddział pocztowy nie ma dostępu do listów, które ma dostarczyć do odbiorców. Zero logiki. W międzyczasie przyszedł ktoś z podobnym problemem, z tym że osoba ta czekała od 3 tygodni na kartę płatniczą, został już nawet wysłany duplikat ale odpowiedź była taka sama jaką ja otrzymałem za pierwszym razem (że listonosz prawdopodobnie ma ją przy sobie). To gdzie są te nasze przesyłki, u listonosza w domu? Na ostatnią przesyłkę z Urzędu Miejskiego we Wrocławiu czekałem 19 dni od daty nadania. Gdyby jakakolwiek prywatna firma działa w ten sposób to zniknęłaby z rynku, nawet Żabka lepiej świadczy usługi pocztowe od narodowej Poczty Polskiej. Skoro i tak w skrzynkach zastajemy tylko awizo to może lepiej wysłać powiadomienie SMS/mail, że przesyłka jest do odbioru skoro i tak musimy osobiście po nią przyjść. Szkoda drzew, szkoda tych biednych ludzi, którzy zostawiają te papierowe powiadomienia w naszych skrzynkach. Mamy 21 wiek, pobudka!

Mieszkam w Niemczech i prowadzę firmę we Wrocławiu,dlatego udzieliłam 24 04 2020 na poczcie pełnomocnictwa na czas nieokreślony bratu za które uiściłam opłatę na wypadek gdybym była poza granicą.27 04 2020 odebrał dla mnie korespondencję urzędową i nie było problemu Dzisiaj (sobota) chciał następną urzędową przesyłkę odebrać ,ale Pani nie wydała bo stwierdziła ,że nie ma żadnego pełnomocnictwa , na prośbę aby dokładnie sprawdziła w komputerze ,a wszystkie jego argumenty i prośba aby zadzwoniła na pocztę w Rynku.,skutek taki ,że stała się niegrzeczna podniesionym głosem zagroziła policją SZOK!!! Brat pojechał na pocztę do Rynku,gdzie składane było pełnomocnictwo ,kierowniczka tejże placówki sprawdziła w systemie ,że jest ważne i była zaskoczona odmową wydania korespondencji .Mimo że wysłała emeila do nich to i tak jutro w nocy muszę wracać do Polski ponieważ brat wyjechał. Ten precedens zgłoszę do Prokuratury a mój adwokat pociągnie do zwrotu wszelkich kosztów.Nie spotkałam się nigdzie ,aby urzędnik nie respektował ustawy wynikającej z przepisów kodeksu prawa cywilnego .

Niestety można tu trafić zarówno na Panią która obsługuje nas za karę i wręcz czuje się urażona jeśli ktoś zada jej jakieś pytanie odnośnie wysyłania paczek jak również na normalnego pracownika który stara się w miarę pomóc i nie robić problemów. Kolejny minus to kolejki co po części jest kwestia zbyt małej obsady okienek, prawie nigdy noie obsługują wszystkie 3 a po części trafienia na Panią która ewidentnie pracuje tu za karę, a przy takim podejściu ciężko aby szybko rozładować kolejki. Szczególnie odradzam pojawianie się tam w godzinie otwarcia, kolejki sięgają drzwi wyjściowych, a obsługa dopiero budzi się do życia. Listonosz też nie polecam, obecnie zamawiam paczki z odbiorem na poczcie ponieważ i tak wcześniej zawsze otrzymywałem awiza. Listonosz zawsze jest w złym humorze i chce mnie zabić wzrokiem od czasu gdy nie zgodziłem się aby listy polecone wrzucał mi do skrzynki jak listy nierejestrowane. Musialem obnizyc z 3 do 1 gwiazdki gdyz przez godzine nikt nie odbiera telefonu.

8 luty 2019 godzina 17.32 bardzo nie miła, nie symapatyczna kobieta obsługująca okienko. Na pytanie mnie i innych ludzi nie odpowiadała. Była jak powietrze. Trzy kasay a 1 otwarta. Porażka, że dziś są tacy ludzie jak ta Pani, ale nie dziwię się skoro kierowniczka też w ogóle nie dba o tą placówkę bo nawet telefonu nikt nie umie odebrać w ani wyjść ze swojejo pokoju i do ludzi przeprosić bądź obsłużyć, ale pewnie była bardzo zajęta. Masakra najgorsza poczta na jakiej byłem. Nie polecam nikomu stać w tych kolejkach. Jak widziałem dużo tutaj negatywnych opinii, ale to nie pomaga bo przecież zero na to jakich kolwiek zmian. Także trzeba widzę będzie pismo napisać do głównej siedziby. Bo czas na zmiany i pracowników i kierowniczki, która zarząca tą placówką . Strasznie się tym podenrwowalem bo zero zainteresowania ludźmi. Powiem tylko czas na ogarnięcie się droga Pani kierowniczko i zmianę ludzi bądź ich nastawienia. Pozdrawiam. Ps.Mam nadzieję, że byłem już tam ostatni raz.

W dniu dzisiejszym o godz 10:45 dostałam elektroniczne awizo z informacja, ze czeka na mnie paczka do odbioru u UP 10 we Wrocławiu. Jechałam spoza Wrocławia, żeby ja odebrać, punkt był otwarty do 15:00. Pani X, która się uczyła stwierdziła, ze nie ma tu mojej przesyłki. Po prostu. Na awizo jasno i wyraźnie: przesyłki gotowa do odbioru. Na to włączyła się Pani Y z okienka 3, stwierdziła ze im kurier tej przesyłki nie przywiózł, tak to jest ze w soboty nie przywozi i co ja w ogóle od niej chce. Pani nie raczyła się przedstawić, stwierdziła ze jest RODO, nie miała identyfikatora. Jak to podsumowała: czasy ze klient przychodził i czegoś oczekiwał to się już skończyły. Nie mamy Pani przesyłki i co nam Pani zrobi? Bardzo niemiła obsługa. System pocztowy również do poprawy. Jak to możliwe ze PP z tak beznadziejna obsługa i nieprzemyślanymi usługami nadal funkcjonuje?

Ciągły problem z dostarczeniem listów. Listy z Wrocławia do Wrocławia są dostarczane po 4 tygodniach. Raz poszłam wysłać list. Stałam w długiej kolejce 20 min po kopertę. Pani kazała mi wypełnić i znowu czekać w kolejce... jestem osobą z niepelnospranoscia. Czas to kolejne 20 min stania. A nie zostałam obsłużona poza kolejką bo nir mialam ze sobą stopnia niepelnosprawnosci. Pani stwierdziła że nie da mi koperty wcześniej bo mogę ją ukrasc... Nie była wogole wyrozumiała. Zawsze są wymówki że listonosze na urlopie, zwolnieniu albo awarie systemu. Wogole nie podchodzą z kulturą tylko odrazu krzyczą. Czasem mam wrażenie, że po złości niby nie mogą odnaleźć paczek i rzekomo ich nie ma. Nie polecam!!!!

Żenada.W 100% potwierdzam negatywne opinie. Mieszkam w wieżowcu w którym znajduję się owa poczta a mimo to "listonosz" nie raczył nawet zostawić awizo w skrzynce - mimo, że była to paczka pobraniowa z dostawą do adresata ( ponoć leżała od kilku dni) . Jaki jest sens zatrudniania listonosza skoro nie raczy on nawet ruszyć swojej tłustej dupy i zostawić awizo w klatce 10m ( już nawet nie mówiąc o dostarczeniu jej, bo biedak mógłby się spocić i przeziębić). Niema sie co dziwić, że są takie kolejki średnio na 10-15 osób skoro praca "listonosza" polega na zostawieniu paczki w magazynie. Najgorsza poczta z jaką się spotkałem. NIE POLECAM !

Co za powalona i najgorsza poczta we Wrocławiu. Pani Listonosz zostawia awiza w skrzynce a ja jestem w domu. Pani Listonosz nie chce się po schodach iść na 4 piętro żeby dać mi list lub paczkę to zostawia awizo. Po drugie na awizie jest że mogę odebrać tego samego dnia po 17 list lub paczkę idę na pocztę a pani z poczty mówi proszę przyjść następnego dnia bo pani Listonosz późno przyszła do pracy i jeszcze nie wróciła z trasy która ma do rozdania listów. Droga poczta proszę abyście w końcu wzięli się za robotę i za swoich pracowników poniewaz to jest już wielką przesada z awizami a to już nie jest po oraz pierwszy z taką sytuacją.

Daję aż jedną gwiazdkę, bo nie mogę mniej. Nie ma praktycznie przesyłek, które nie kończą się reklamacją. Przesyłki wychodzą z WER Wrocław i tu giną na kilka-kilkanascie dni. Brak dostawy przesyłek poleconych i awiz do tych przesyłek. Po wysłaniu reklamacji dostaję awiza z wcześniejszymi datami do przesyłek które tydzień wcześniej odebrałem. Na Poczcie zawsze kolejka do drzwi a czasem i na dwór. Na zapleczu słychać śmiechy i dyskusje wielu osób, a przy okienkach jeden pracownik. Niby jest klimatyzacja, ale nigdy nie działa, nawet ostatnio przy 30 stopniach upału. TRAGEDIA!!!

Przecież to jest jakiś ku... żart co państwowe instytucje robią. Czekasz na ważną paczkę nieeeee ch ci w zadek. Zostawianie awiza przez pracowników poczty w momencie gdy jest się w domu to jest jakiś żart. Nie mówiąc że potrafi się czekać tydzień ponieważ są nieudane dostarczenia przesyłki. Spoko że siedzę na urlopie 2tygodnie xD. Finalnie i tak pewnie będę musiał po tą paczkę jechać bo kompetencja pracow.... Wróć jaka kompetencja i rzetelność dostarczenia heh... I usłyszę że paczka została dzisiahj wydana do doręczenia ale pracownik nie zjawił się bo po co

Po pierwsze po jakie licho im telefon skoro nie raczą go nigdy odebrać, dalej przesyłki szły z Chin cale 20 dni po to żeby na koniec jakaś ... napisała na nich brak dokładnego adresu i odesłała tam skąd przyszły (fakt adres był nie kompletny, ale był mój numer telefonu lecz zadzwonienie do klienta to już za dużo zachodu lepiej siedzieć na dupie i nic nie robić). Jedynym którym zależało na dostarczeniu paczki to panie z wrocławskiego WER-u które zadzwoniły do mnie i najnormalniej dopisały ulicę na moje życzenie. Podsumowując będą skargi na ten wasz urząd oj będą...

Brak dostarczonych awizo, brak próby dostarczenia przesyłki mimo,żecały dzień byłam w domu i czekałam i tak dostałam informacje że mnie w nim nie było... dodatkowo gdyby nie śledzenie paczki nie wiedziałabym nawet,że jest do odbioru-ok. 30kg paczkę z dodatkową opłatą, która miała być dostarczona do domu musiałam sama odebrać z poczty. Nie usłyszałam żadnych wyjaśnień na ten temat, paczka została rzucona i po chwili dostałam informacje w skrócie że jak mi się nie podoba to mogę złożyć skargę na piśmie . To nie pierwszy taki raz. Szczerze nie polecam!!!

Najgorsza poczta jaką można sobie wyobrazić. Listy dochodzą z opóźnieniem 40 dni. Umowy, faktury i listy polecone nie ma dla nich świętości. Najgorsze jest to że sobie wszystko olewają łącznie z kierownicza. Ostatnio byłem świadkiem jak pan zgłaszał reklamację ze listonosz przywłaszczył sobie paczkę a ona na niego zaczęła naskakiwać. Ogólnie to chyba trzeba wymienić tak kilka osób wtedy bedzie ok. Absolutnie unikać jesli sie tylko da.

TOTALNIE POSRANA, NAJGORSZA, NAJBARDZIEJ ZYEBANA PLACÓWKA!!! Nie ma dnia, by nie czekało się w kolejce ponad 15 min, ciągłe skargi, awizo zamiast paczek... A tu królewicze zmieniają godziny pracy..! Najbardziej oblegana poczta na psim polu. czynna od 10 do 16. TO JAKIS ŻART??? Człowiek czeka cały piątek w domu po to by otrzymac awizo, a potem nawet nie moze odebrać paczki bo królewicze pracują sobie sześć godzin dziennie...!!

W tej placówce zaginęła nadana przeze mnie przesyłka polecona priorytetowa. W śledzeniu przesyłki wpisano niezgodnie z prawdą próbę doręczenia, awizo brak. Osoba pracująca przy okienku twierdzi, że ślad się po niej urywa. Nie chce podać nazwiska swojego przełożonego, twierdząc, że jest ono podane "na stronie internetowej" - oczywiście takowej informacji brak. Głuche telefony. Bałagan, całkowity brak profesjonalizmu.

Kolejka dwie Panie stukaja w klawiaturę a później przypisują wszystko do książki. Mam nadzieje ze poczta polska zniknie z rynku w takiej postaci jaka jest teraz. Ale żeby nie było mogę kupić sobie pasek do spodni jak by mój ze starości spowodowanej czekaniem już nie wytrzymał. 3 miesiące minęły, a ja dalej w tej samej kolejce :) chyba skuszę się na ten pasek .... Czy to Poczta Polska czy już Poczta Narodowa ?

Ta placówka poczty polskiej to jakiś dramat. Bardzo niemiła obsługa, która robi klientowi wielką łaskę - zaczynając od podania listu przewozowego, druku polecenia, kończąc na obsłudze. Kilometrowe kolejki, maks dwa okienka czynne. Nigdzie nie ma do pobrania druków do wypełnienia, o wszystko trzeba się prosić pracownika po drugiej stronie lady, który najchętniej zabiłby Cię wzrokiem. Masakra. Nie polecam.

Często korzystam z usług tej placówki jak dotąd wszystko odbywało się sprawnie i szybko Panie z urzędu mile i kompetentne do wczoraj od jakiegoś czasu pracuje nowa osoba Pani jest nie miła nie uprzejma dla klientów nerwowa opuszcza stanowisko pracy i tworzą się kolejki opryskliwa nie pomocna nie powinna pracować z ludźmi uważa że może pomuatsc klientami radzę omijać te osobę przy okienku zero kultury

Można czekać cały dzień w domu, a i tak listonosz zostawi awizo w skrzynce. Skoro każdy musi po swoją przesyłkę pójść do UP to i kolejki są ogromne. Oczywiście standardem Poczty Polskiej jest czynne jedno okienko, a kręcący się co jakiś czas pracownicy nie zauważają rosnących kolejek ani nie reagują na uwagi na ten temat. Prywatna firma nie przetrwała by roku przy takich standardach...

Najgorsza pocztą jaka kolwiek istnieje, nie dość że klient jest traktowany jak g..wno to jeżeli przyjdzie jakiś list bądź polecony to zostawiane jest awizo, ale i tutaj jest problem gdyż nie zawszę to awizo jest dostarczane, ostatnio miałem problem gdyż poczta zostawiła awizo ale chyba je wyrzucili i przez to nie doszły do mnie dokumenty przez co jestem stratny kilkaset złoty

Skandal. Po raz kolejny zostały mi wepchane do skrzynki awiza, pomimo, iż cały dzień przebywałam w domu. Moja opinia nie jest tutaj odosobniona, zatem wszystkim którym się to przytrafiło, a jest ich wielu, proponuję pisać skargi. Może w ten sposób pozbędziemy się wrzoda, który myśli że nadal żyje w PRL a jego maksymą życiową jest "czy się stoi, czy się leży- 1500 się należy."

A ja polecam, o ile wkurzają mnie awiza (nieczytelne, strasznie bazgrze,bez dokładnej informacji kiedy można odebrać przesyłkę, jeszcze nigdy listonosz nie zadzwonił do drzwi,wiecznie awiza w skrzynce) to na miejscu na poczcie zawsze spotkałam się z bardzo miłą,kompetentną obsługą. Zawsze duże kolejki ale uwijają się jak mogą i jeszcze potrafią być mili. Za to spory plus.

To jesteś jaka masakra. Pani naczelnik chodzi z nosem zadartym do góry jakby nie wiadomo kim była. Szczyci się że jest naczelnikiem jednej z najgorszych poczt w Polsce chyba. Dodzwonić się nie można. Przesyłki leżą tam tyle że szkoda gadać. Pomimo że robiona jest opłata aby przesyłka została dostarczona w 24 h. To za co ja płacę? Może pani naczelnik by mi to zwróciła?

Listy na Zgorzelisko nie są dostarczane. Pracownice placówki niekulturalne, chamskie odzywki na porządku dziennym. Sam apel do patologicznej instytucji, jaką jest Poczta Polska chyba nie ma sensu, bo odkąd żyje i korzystam jako osoba dorosła z Poczty nie było nigdy sytuacji, w której wyszłam zadowolona z obsługi, zawsze kolejki, chamstwo, opóźnienia.

Tą placówkę należy zgłosić a Panią kierowniczkę pociągnąć do odpowiedzialności za to że toleruje skandaliczną pracę listonoszy. Nie sprawdzają czy adresat jest w domu tylko wrzucają do skrzynki awizo. Trzeba samemu jechać na pocztę by odebrać list i swoje odstać w kolejce. Nie reaguje na pisemne skargi w tej kwestii od ponad pół roku.

Te wszystkie opinie jednogwiazdkowe są przesadzone. Obsługa na samej poczcie jest w porządku, gorzej z listonoszami. Babka wchodzi na klatkę i od razu wypisuje awiza, zamiast dostarczyć paczkę. Dlatego potem są te długie kolejki, ludzie odbierają swoje paczki. Druga sprawa, awiza są nieczytelne, gorzej niż recepta od lekarza.

Fatalna obsługa, list polecony priorytetowy doręczony po 6 dniach. (4 robocze, a przez 3 leżał w tym urzędzie pocztowym po nadaniu). Kiedy poszedłem złożyć reklamację, odmówiono mi w bardzo nieprzyjemny sposób, jak się potem okazało pani nie zna regulaminu usług firmy w której pracuje... Tragedia.

Szok i niedowierzanie. Buta i pretensjonalność brak chęci pomocy. Jedyna odpowiedź to ,,nie działa, nie da się, problem nie jest po naszej stronie". Najdłużej otwarty punkt na psim polu, niestety każda wizyta to droga krzyżowa. Nie musisz nie odwiedzaj. Szkoda czasu, nerwów i pieniędzy.

Gdyby prywatna firma miała takie źle opinie to na pewno by już jej nie było na rynku. Tutaj polski państwowy moloch z obsługą klienta na poziomie zero robi sobie co chce. U mnie też standard awizo i wyprawa w kolejkę plus dostarczanie mojej korespondencji do Sąsiada i odwrotnie.

Hm, zmienić personel. Ponad miesiac temu nadawałam przesyłkę/list , rozumię nowy personel musi sie uczyć. Ale tresowanie klienta, to karygodne. BYŁAM PEWNA, na 90% że moj list nie dotrze do adresata( po moim zwroceniy uwagi). Nie pomyliłam się. Przesyłka zaginęła. Dziwne to.

No po co mam skrzynkę na listy skoro znowu prenumerata i list wsadzony między szczeble furtki. Ktoś może zabrać, może spaść na ziemię, może padać...No ręce opadają, bo to już nie pierwszy raz. Pewnie znowu zastępstwa na czas wakacji, albo inne wytłumaczenie usłyszę...

Listonosz który roznosi listy i paczki już drugi dzień z rzędu nie kwapil się nawet do tego żeby zapukac do drzwi i przynieść przesyłkę.. Nie płaca mu jedynie za to żeby wrzucać listy do skrzynki.. Ciągle tylko awizo bo panu się nie chce wchodzić po schodach..!

bezczelność i arogancja pracownika jest nie do zaakceptowania. Pan ewidentnie zmęczony życiem oświadczył, że nie ma sensu żeby chodził na "zaplecze" sprawdzać czy jest przesyłka skoro mogę w internecie sprawdzić czy już doręczający listonosz zwiózł ją do nich.

TRAGEDIA Panie siedzą za kare kilkukrotnie przesyłki zostały zgubione poczta nie ponosi żadnej odpowiedzialności, listonosz a raczej awizonosz przynosi pocztę z opóźnieniem jak mogę to omijam a jak chcę coś kupić i widzę pocztex to szukam innej aukcji

Brak awizo już po raz 5. Paczki są odsyłane, przez straciłem już sporo pieniędzy. Naturalnie przy skardze otrzymałem odpowiedź, iż za każdym razem nawet podwójnie awizowane były przesyłki, pytanie w takim razie - gdzie ? na pewno nie w mojej skrzynce

Nic co państwowe nie może dobrze działać i poczta polska jest tego świetnym przykładem. Polecam omijać z daleka. Nie dość że jest to ułomna instytucja to jeszcze w środku śmierdzi jak w stęchłej melinie, a ludzie w tym smrodzie muszą stać w kolejce.

я не розумію, чому на телефон приходить сповіщення про те, що я маю забрати з відділу свою посилку, а коли я приходжу, то її немає? це знущання якесь, мало того, що мені їхати до цього відділу годину так ще й працюють там якісь пшедурки

Ktoś kto roznosi przesyłki powinien chyba zainwestować w okulary bo notorycznie! Myli adresy!!!! Mój list został mi doręczony po miesiącu przez sąsiada z budynku obok a do mnie trafia awizo zaadresowane do budynku wstecz…pośmiewisko

Nie wyciagajcie pieniedzy nigdy w okienku pocztowym zwłaszczaa w tym urzedzie. Pracownicy informuja o takiej mozliwości natomiast nie informują o bardzo dużej prowizji. Za wypłate 10 zł prowizja wynosi 9,50 zł.Skandal w biały dzień.

Listonosz nie przynosi listów pod nasz adres. Awizo wrzuca już po odebraniu paczki na poczcie przez odbiorców. Kolejki w Urzędzie do samych drzwi. Kompletny bałagan. Telefon milczy. Gdybym mogła to nie dałabym żadnej gwiazdki.

Żałosna placówka poczty. Na google maps jest napisane, że otwarte do 20:00. Co więcej, na awizo również ta sama godzina. W praktyce poczta zamyka się o 19:00. Naprawdę nie stać Was na zmianę pieczątki z godzinami otwarcia?

Leniwe panie na poczcie wprowadzają w błąd mówiąc, że nie ma przesyłki, mimo ze nawet nie podejmują próby poszukania jej. Po przyjściu 5 minut pózniej z SMSem potwierdzającym paczka w magiczny sposób się znalazła.

Nie można dodzwonić się do placówki, chociaż wielokrotnie próbowałem. Listonosz od 3 tygodni nie dostarcza listów na Zgorzelisko. Na miejscu poczty niech zamontują paczkomat InPost, więcej będzie z tego pożytku

I went to the post office when me and my girlfriend found out we will become parents. When I left the post office I was grandfather of 2 beautiful girls. At least I could attend the wedding of one of them...

Nie rozumiem negatywnych komentarzy. Panie bardzo uprzejme i pomocne. Pani Naczelnik, uprzejma i kompetentna Sprawa w sumie prosta, ale wymagająca fatygi. Jestem wdzięczny za pomoc. Polecam to miejsce.

Czy ktoś odbera telefon w urzędzie pocztowym na Psie polu jak dwa lata temu jak teraz nadal nikt nie odbiera telefonu jest to przykre by ososba Nieplnosprwna nic nie może dowiedzieć na temat przesyłki

Jeśli chcecie dać więcej niż jedną gwiazdkę spróbujcie się dodzwonić ... nigdy nie odbierają . Ja próbowałem przez dwa dni i nic, myślę że większe są szanse na dodzwonienie się do prezydenta.

Poczta inlancka i poczta Psie Pole przetrzymuje bezterminowo moja pocztę Genowefa Wrocław moze ktoś w koncu zajmie się przelozonymi tejże pocztami dwoma i wyciągnie jakiekolwiek onsekwencjie

Najgorsza placówka pocztowa z jaką miałem do czynienia. Paczki nie są doręczane, listonosz zostawia awizo za każdym razem jak jestem w domu informując , że sam mam sobie odebrać przesyłkę.

Faktycznie,w ogóle nie można się tam dodzwonić,próbuje cały dzień i nic...a tak na marginesie,że też pracownicy poczty nr 10,nie płoną że wstydu,czytając same niepochlebne opinie.

Listonosz znowu zostawił awizo mimo, że miałem dzień wolny i byłem cały czas w domu. Poczta otwarta od godziny 10 żeby nikt przypadkiem przed pracą nie zdążył odebrać poleconego.

Do świadomości Pani naczelnik uwagi nie docierają, postanawiam zgłosić całą sytuację do prokuratury w sprawie zaniedbania obowiązków. Do zobaczenia w prokuraturze Pani naczelnik.

Poniedziałek, godz. 18 14. Kolejka z kilku osób a okienko czynne jedno. Przy tym jednym zastój bo panowie wysyłają hurtowo paczki. Dba się tu o klienta,że nic dodać nic ująć.

Lokal użytkowy czysty i zadbany. Obsługa miła. Do Pani Naczelnik mam uwagi!!! Nie przyjęła pisma z reklamacja za potwierdzeniem. Należy przyjrzeć się bliżej tej placówce.

Typowy urząd pocztowy, niestety często trzeba swoje odstać w kolejce. Niestety jestem zmuszony zmienić ocenę po dzisiejszej wizycie. Podejście do klienta sięgnęło dna.

Jedna wielka tragikomedia. Począwszy od listonoszki/a, która nie raczy zadzwonić domofonem, tylko z góry zostawia awizo, przez obsługę na kolejkach w placówce kończąc.

Dzisiaj, a mamy 22 września, przyszły 3 karty wysłane przez PKO 12 lipca, 28 lipca i 4 września. Teraz - to szanowna poczta może sobie .... podetrzeć tym plastikiem.

Przesyłka, która podobno nie zmieściła się w skrzynce miała wymiary połowy kartki A4. Zdarza się to notorycznie, awizo w skrzynce pomimo, że jesteś w domu!

Nie polecam, typowa biedacka mentalność pani z wyczuciem stylu typowej karyny psuje opinię poczcie. Cała reszta zespołu jest zawsze chętna to pomocy.

Trzeba się nastawic na minimum kwadrans w kolejce. Za mała placówka na tak dużą dzielnicę. O listonoszach ... lepiej nie mówić, szkoda czasem słów.

To najgorsza polska poczta jaką widziałem. Listonosze nie dostarczają listów i paczek. Pracownicy poczty nie wykonują należycie swoich obowiązków.

Te godziny pracy Poczty chyba zaproponował pracownik Poczty od 10-16 dla kogo ma być niby otwarta ta poczta .Te godziny co są teraz są optymalne.

Ja akurat zostałam potraktowana przez telefon bardzo uprzejmie z pełnym zaangażowaniem. Po załatwieniu sprawy dodatkowo zadzwoniono do mnie.

Najgorszy urząd pocztowy we Wrocławiu. Listonosz nie dostarcza przesyłek, pozostawia awiza. Rozmowa z kierowniczką niczego nie wyjaśnia.

oczywiscie- po co jest wpisany nr telefonu jak nikt nie odbiera? ja nawet nie dostalam avizo i na slepo musialam stawic sie na placówke

Najgorsza poczta jaką kiedykolwiek widziałem. Dodzwonić się to niemożliwośc w internecie statusu raczyć nikt nie zmienia. Nie polecam

Listonosze to jeszcze nwm bo nie sprawdzałem ale obsługa to tragedia. Robią klientom łaske a każdy klient to dla nich kula u nogi.

Ogólnie to mało poczty i wszystkiego czym powinna się zajmować poczta ,raczej sklep wielobranżowy z niezbyt uprzejma p.naczelnik

Kolejki praktycznie non stop. Nie ważne czy rano, południe, wieczór. Krew mnie zalewa jak mam pójść coś wysłać/odebrać.

nie potrafią nawet zmienić godzin otwarcia! Człek jedzie ponad 30 min aby pocałować klamkę. zero szacunku dla klienta

Gnoje , zostawiają awizo albo i nie i trzeba po paczkę dreptać, chociaż byłem w domu. Czy ktoś się za nich weźmie ?

Przesyłka leży już u nich 5 dzień wg strony z śledzeniem paczek i nadal czekam. Telefonu nawet nie odbierają.

Moje doświdczenie jest takie, że kiedy nie zadzwonie- nikt nie odbiera. Panie sfrustrowane pracą i niemiłe.

Naganne zachowanie pracowników w placówce. Przesyłki awizowane bez próby doręczenia. Załamuję ręcę.....

Kolejki całodobowe Nie ma takiej godziny żeby nie było kolejki Średni czas odbioru przesyłki - 30 minut

Bardzo nerwowa i opryskliwa obsługa,na dodatek jedząca kanapkę podczas rozmowy ze mną..masakra..

Niestety nigdy nie można się tam dodzwonić. Nikt nie odbiera żadnego telefonu. Fatalna obsługa

Po co telefon na poczcie , skoro można dzwonić po 20 razy i tak nikt nie raczy odebrać ?!

Nie można się dodzwonić. Listy polecone zostały odesłane do nadawcy bo nie było awizo.

Typowa poczta polska tu się nikt nie śpieszy tylko klienci się niecierpliwią w kolejce

150metrow obok jest druga, nowa poczta, bez kolejek - Bierutowska 7 (obok Lidla).

Jak dla mnie ok. Panie miłe. Dla narzekających - zapraszam Kiełczów , Mirków

Listy polecone z poufnymi danymi wrzucane do skrzynki pod inny adres. Dramat

Lipa straszna brak słów nie polecam omijać z daleka najlepiej granat wrzucić

Pracownicy zamiast obsługiwać ludzi sie kręcą i nic nie robią szkoda słów

Nigdy listonosz nie doręcza listy oraz powiadomienia do odbioru paczek

Najgorsza poczta w mieście brak kontaktu telefonicznego i te kolejki !

Pełna pomoc i profesjonalne podejście w odzyskaniu zagubionej paczki.

Miła obsługa i zadbany Urząd Pocztowy. Niestety ciągle duże kolejki.

Najgorsza poczta świata, milion osób w kolejce i aż jedno okienko!!!

wchodzisz do placówki i odrazu niezadowolone miny pracowniczek ;-(

Nigdy nie dostarczają przesyłek tylko roznoszą awiza. Skandal!

Dramat? Wieczne kolejki. 3 stanowiska a 1 czynne. Masakra!

Urząd pocztowy jak dla mnie bez zastrzeżeń. Obsługa miła.

Przyjazna, pomocna obsługa, dziękuję za pomoc

najwidoczniej poczta nie wie co to telefon

Ta placówka to jakieś nieporozumienie ...

To najgorsza forma poczty jaka może być

Miła obsługa, dwie miłe panie z rana.

Gigantyczne kolejki o każdej porze